page0030

20

czuciowego organu, który ją przejmuje, nerwu, który wrażenie przenosi, i ośrodka, który je odbiera. Zaszlibyśmy może za daleko utrzymując, że przedmiot zewnętrzny nie ma żadnego podobieństwa z wrażeniami, jakich doświadczać nam każe; lepiej zadowolnić się orzeczeniem, że nie wiemy w jakiej mierze różnią się lub może są do siebie podobne. Zastanowiwszy się, znajdujemy w tern bardzo wielką tajemnicę, gdyż ta specyficzność naszych nerwów nie jest związana z żadnym dostrzegalnym szczegółem w ich budowie. Bardzo jest prawdopodobnem, że specyficznemi są ośrodki odbiorcze: im to, ich mechanizmowi zawdzięczamy że przy jednym i tym samym bodźcu doświadczamy wrażenia dźwięku lub wrażenia barwy, to jest wrażeń zgoła jak najbardziej różnych. Otóż, o ile możemy sobie zdać z tego sprawę, histologiczna budowa naszego ośrodka słuchowego jest taka sama jak ośrodka wzrokowego; są to gromady komórek rozmaitych kształtów, wielobiegu-nowych i uwięzionych w tkance łącznej. Budowa włókien i komórek jest nieco różna u ośrodków ruchowych a u centrów czuciowych; dotąd nie zdołano jeszcze dostrzedz stałej różnicy między komórkami nerwowemi ośrodka wzrokowego a ta-kiemiż komórkami ośrodka słuchowego.

Musi tam być jakaś różnica, umysł nasz się jej domaga, ale oko jej nie widzi.

Przypuśćmy jednak, że jutro lub za kilka wieków, ulepszona technika wykaże nam materyalną różnicę między neuronem wzrokowym a słucho-

http://rcin.org.pl