644
dobitki za Dniestr, dla połączenia się z Atanarykiem królem Wizygotów, gdy reszta Ostrogotów albo do Krymu pierzchła albo pod znaki zwycięzców przejść musiała. Zaledwie pierwsze oddziały Hunnów się pojawiły, rozchwiała się w Wizygotach i złączonych z nimi Ostrogotach chęć do odporu, cofnęli się na prowineyje rzymskie. Ostrogoci przeszedłszy Dunaj poddali się Rzymianom, Atanaryk zaś, który był przysiągł, że nigdy na ziemi rzymskiej nie postanie, zwrócił się od Dunaju i spędził z dzisiejszej Wołoszczyzny resztki Sarmatów. Po tern rozbiciu widzimy Ostro i Wizygotów częścią pod zwierzchnictwem łfiilinów, częścią w potężnych zastępach na ziemi rzymskiej lub na jej granicach. Jednych przeniesiono do Azyi, drudzy wycięci, inni się utrzymali i na zachodzie w GalJii i Hiszpanii osobne potworzyli księztwa. Nie wszyscy Ostrogoci rozpierzchli się, oddział ich pod władzą Winitara pozostały, z pierwszego popłochu i strachu ochłonąwszy, zamyśla o utrzymaniu obszernych Hermanaryka zdobyczy i uderza r. 384 na wojewodę Antów Booza (według Szafarzyka, Boże). Po zaciętej walce pokonany Boże wpada w ręce okrutnych zwycięzców, którzy go wraz z synem i 70 najznakomitszymi Antami z rozkazu Winitara dla postrachu ukrzyżowali. Lecz i zemsta za czyn barbarzyński wnet się pojawia. Bala-mir spieszy r. 385 z Mumiami i wiernymi sobie Ostrogotami na ukaranie, a po zwiedzionej trzykrotnie bitwie nad Krakiem, odnosi walne zwycieztwo i stanowi nad zwyciężonymi Munimunda syna Hermanaryka. Huunowie objąwszy władanie w tych stronach zapanowali szeroko i lubo nie zaraz na chwiejące się państwo rzymskie, właśnie wtedy na wschodnie i zachodnie dzielone uderzyli, nagnali nań przecież różnorodne zgraje, a i sami już 388 r. od przelękłych panów świata dań pobierali. Różnorodne tłuszcze w liczbie kilkukroćstu tysięcy wypłoszone przez posuwające się ku zachodowi oddziały Hunnów, ruszyły pod Radagajzem do Włoch, gdy część znaczna w odwodzie stanęła. Po zniesieniu pierwszych rzucili się w odwodzie pozostali Wandale, pod Godegizilem, wraz z innerni hordami Herulów, Swewów\ Burgundów, Alanów i t. p. na zachód, przeszli w 406 r. Ren i rozleli się paGallii, zkid cześć ich, mianowicie Wandale i inni, w 408 r. przeszli do Hiszpanii. Rzymianie którzy hordami barbarzyńców inne hordy wojowali, wyprawili za nimi Wizygotów w 4 *2 r., za którymi niebawem i Borismund z częścią Ostrogotów" władzy Hunnów podległych pociągnął. W skutek walk, które się tam rozwinęły, wyciągnęli r. 428 Wandale do Afryki. Takie okropne zmiany i przesiedlenia sprawiła burza huńska. Gdy owe hordy liczne wałęsały się w prowincyjach państwa rzymskiego, posuwały się i zastępy Hunnów we wnętrze Europy, gdzie po śmierci Teodozyjusza Wielkiego r. 395, państwo rzymskie osłabione rozdziałem na wschodnie i zachodnie, nawale coraz silniej nacierającej sprostać nie mogło. Zniesiono wprawdzie potężne zapory, co się w głąb państwa zapuściły, lecz Rugila usadowił się nad Dunajem, a gdy po śmierci tegoż synowie brata jego Manzuka, Bieda i Attila władzę odzierżyli, pozbył się Attila brata w sposób gwałtowny w r. 443 i zawładnął całą skupioną potęgą Hunnów, mając pod rozkazami swemi 700000 bitnych wojaków, których w posłuszeństwie i karności utrzymywał. Opłacały mu się oba państwa rzymskie, znosiły daniny i ludy podwładne. Na dworze władzcy tego, który był postrachem całej Europy dostrzegamy i słow iańskie imiona; a co nam poseł wschodnio-rzymskiego państwa Priscus o swej podróży na dwór Attili i o mieszkańcach wrsi, przez które przejeżdżał, powiada, poświadczać zdaje się, że w przeciągu sześćdziesiąt-letniego przesuwania się i przeciągania różnych narodów, już się i Słowianie ku Dunajowi wysunęli, jeżeli tam odda-wna, ale pod jarzmem obcych nie mieszkali. Państwo Hunnów po dziesięcio-