738
księżyc, Westa, Wulkan i nocne błyskawice ciskający Summanus: jest to reli-gija czci ognia i gwiazd, przedstawicielek tegoż ognia. Z tych to pojęć powstała nauka fulguracyjna, kierująca żywotem i sprawami ludu; Auguryje, których znajomość najcelniejszą, kapłanów stanowiła naukę. Juno Kwiritis i Kwirynus, były to bóstwa zjednoczenia ludu, Mawrors i Neriana wyobrazicie-le wojny, Wakuna bóstwo pokoju, Minerwa i Egeria boginie zabiegłej czynności i wiedzy. Bożkami rolnictwa i ziemi byli: Saturnus, Ops i Feronia. Etruskowie dzielili swoich bogów7 na trzy rzędy; pierwszy rzęd zwali zasłoniętym (Juno, Summus, Jjupiter); drugi obejmował 12 niższych bożków (dii consentesf, trzeci niezliczone mnóstwo duchów7 czyli genijuszów7, rozdzielonych na dobrych i złych. Z kultu ich wynikła disciplina karaspicina, czyli sztuka poznania woli bogów z kształtu wnętrzności zwierząt ofiarnych i innych znaków i odwrócenia gniewu bóstw za pomocą pokuty, ofiar i obrzędów świętych. O Latynach tyle tylko wiemy; że wiara ich była religiją przyrody; czcili oni rzeczy i przedmioty, nie uosobiając ich wcale. Ustawiony w Rzymie za ostatniego z królów' posąg Jowisza, pierwszym był w ogóle posągiem rzymskim. Dawniej czczono Jowisza w postaci kamienia, brama zaś była Janusem, a ztąd przedmiotem czci; bożka granicznego (Terminus) przedstawiał słup kamienny, Westę ogień święty, Marsa wyobrażały święte włócznie z sobą spojone. Tym tylko sposobem można sobie wytłómaczyć, dla czego Rzymianie aż do najpóźniejszych czasów, podnosili do godności bóstw rozliczne sprawy i objawy życia, cnoty, przymioty i zalety. Za Numy budowano ołtarze Wierności (Fides), za Tulliusa Hostyliusa Strachowi i Bojaźni (Pavor i Pallor). Czczono następnie boginie Obawy czy Lękliwości i Żądzy cielesnej czyli Chuci (Angeronia i Volupia); obok bóstwa Salus (zdrowia) odbierała cześć Felicitas, Faustitas, Bonus i Even-tus. Libertas i Concordia miały osobne świątynie, podobnie jak Victoria i Pol-lentia, a boginię Spokoju (Quies) znajdujemy tuż przy bogini Znużenia (Fes-sonia). Jak dalece zwyczaj ten upowszechnił się i szerzył, dowrodzą: Duchy, stróze drzwi, progów i zawiasów (Forculus, Limentinus, Cardea), liczne bó-stw7a Urodzin (Vitunus, Sentinus, Vagitanus, Cuba i Cunina, Rumina, Edusa i Petina, Ossipaga i Statanus, Fabulinus'), Małżeństwa (Talassus) i Śmierci (Mors), a osobliwie uosobione przymioty duszy moralne jak: Mens, Pietas, Pu-dicitia, Virtus, Honos, Mundities, Aeąuitas, Clementia i tym podobne. Przy tak drobiazgowem uzewnętrznieniu, a raczej ucieleśnieniu wyobrażeń, nic dziwnego że ceremonije i obrzędy religijne, że całe nabożeństwo, dozwalało należytego poszanowania i obok ścisłości i troskliwości w obrzędach nader uroczyście i z okazałością obchodzone było. Wszystko to wr organicznym zostawało zv iąz-ku z państwem i władzą; religiją czysto polityczne miała dążności i znaczenie. Widoczne tego są ślady w całem działaniu Auspicijów, Augurów, Haruspicyj i w ogóle we wszystkich czynnościach religijnych (sacra), między któremi objęty czyli ofiary stały na czele. Te ostatnie bywały już to publica, już pri-vata. Pierwsze z nich spełniano dla dobra ogółu czyli państwa, koszta ich zbytkownego urządzenia płynęły z kass publicznych, bo ponosił je skarb, a senat i lud cały brały w nich udział. Drugie, to jest sacra pricafa, opłacane z kass prywatnych, dzieliły się na gentilicia, fatnillarla i pro singulis homi-nibus, z których dwie pierwsze ciążyły na kassach rodów i rodzin (familijnych). Wracały one w pewnych oznaczonych dniach lub porach i dla tego to nadzorcza władza kapłanów (pontifices) miała zadanie i obowiązek urządzać kalendarz i oznaczać dies festi i feriae, to jest dni świąteczue z obrządkiem i obchodem religijnym połączone, oraz dies alri, w których ze względu na religiję