page0039

29

staje się niedokładniej szym. Przez długie wpatrywanie się w jeden punkt, całe pole widzenia stopniowo się zmienia, jasne staje się ciemnem, wszystkie kolory i kontury zaczynają się zlewać i mięszać— przedmiot poprzednio dokładnie widziany robi się niewyraźnym i traci swoje formy— i to samo już może dla niedoświadczonego być powodem chwilowego zmieszania się i zagłady pojęcia. Hypnotyzowany stara się lepićj jeszcze wpatrywać, a w miarę tego zacierają się coraz bar-dzićj wszelkie pojęcia, za któremi przychodzi pewne zmysłowe znużenie i wyczerpanie, powieki zaczynają drgać, opadać, nakoniec zupełnie zamykają się i ślady wszelkiej świadomości giną. Jeśli jednak do tego się nie dopuści a zaraz przy pierwszych objawach zmian wzrokowych będziemy ruchami rąk lub palców drażnić oczy—widzenie staje się ostrzejszem i przez długi czas takiem pozostaje. Przeciwnie zaś pewne naciskanie powietrza na gałki oczne, przy odpowiednich ku temu celowi ruchach, widzenie osłabia i skraca jego doniosłość.

Zahypnotyzowani jedni widzą przy opuszczonych powiekach gdy inni nic nie widzą, co pochodzi od dokładniejszego zamknięcia środków przez które światło do oczów się dostaje i obudzenia uwagi zahypnotyzowanego na czynność widzenia. Patrzenie samo jednak i przy zupełnie otwartych oczach bynajmniej nie wystarcza do widzenia, nawet w stanie zupełnśj trzeźwości

http://rcm.org.pl