szkanców. Kraina ta rozlegająca się na przyjemnem, orzeźwiającem płasko-wzgórza, niezmiernie sprzyja zdrowiu mieszkańców gorącej prowincyi sąsiedniej Karnatik. Stolica Silem, w stronie południowo-zachodniej Pondichery, leży nad rzeką Tiramaynotor o 1,000 stóp na górach Sherwary, a u jej stóp rozściela się nadzwyczaj żyzna równina uprawna, czysta i zamożna; ina twierdzę, stacyją missyjną i szkoły i liczy 60,000 mieszkańców, prowadzących znaczny handel, trudniących się tkaniem bawełny, wyrabianiem saletry i w po-blizkich górach kopiących szczególniej rude żelazną, z której wyrabia się doskonała stal.
Salep, jestto nazwa pewnego leku, pochodzącego z bulwkowatych korzeni roślin, które się storczykami (Orchis) zowią. Orchis Morlo Lin., Orchis ma-scula Lin., Orchis militaris Lin., Orchis ustulata Lin., Orchis cariegata Lam., Orchis coriophora Lin., Orchis sambucina Lin., Orchis lat i folia Lin.- Crchis maculafa Lin., są "to w szystko gatunki storczyków krajowe, to jest w Polsce dość często natrafiające się, z których zebrane kuliste bulwki i wysuszone, dają żądany lek, zwany salep (radix Salep) przez lekarzy. Dawniej sprowadzano salep z południowo-wschodniej Europy, z tamecznych gatunków storczyków, lecz teraz przekonano się tak wre Francyi jako i w N.emczech, że storczyki krajowre wydają salep pod względem dobroci w niczern nieustępujący storczykom wschodnim. Powyżej wymienione gatunki storczyków rosną zarówno u nas jak i w Niemczech lub Francyi, a więc nasze krajow e wydają salep zupełnie dobry, i przez lekarzy za taki uznany. Salep dla celów leczniczych należy kopać pod jesień, kiedy już łodyżka storczyka poczyna więdnąć i usychać. Wyjęte bulwrki z ziemi i obmyte, wielkości kulek karabinowych, a często i podłużne, wybierają się tylko same zdrowre i młode. Potem potrzeba je sparzyć w gorącej wrodzie i szybko zasuszyć, co najlepiej się uskutecznia, nawlókłszy pojedyncze bulwki na nitkę, i na wolnem powietrza w słońcu rozwiesiwszy. Tym sposobem otrzymany korzeń salepowy, będzie miał barwrę żółtawo-Liałą, do światła poniesiony będzie wpół przeświecać, a tak będzie twardy jak rog zwierzęcy. Kiedy był jeszcze świeży, nosiadał woń nieco do nasienia męzkiego podobną; po zasuszeniu traci zupełnie swój zapach, a chemiczny jego rozbiór wykazuje jedynie bassorinę czyli pewien rodzaj gumy, która w wodzie się nie rozpuszcza, ale tylko pęcznieje; prócz tego zawiera jeszcze salep nieco zwyczajnej gumy tak zwanej arabskiej, która siię vv wodzie rozpuszcza, i trochę mączki czyli skrobi. Planche znalazł także w korzeniu salepow'ym siarkę i azot, a Caventou olejek lotny i gorzką materyję wyciągową. Lekarze przepisują salep w postaci kleiku lub galarety (mucli ago Salep, gelatina Salep). Kleik przygotowuje się przez kłócenie we flaszce sproszkowanego korzenia salepowego z wodą gorącą. Jedna część salepu na 48 części wody, jest to najlepszy stosunek. Kleik tak zrobiony zaprawia się zazwyczaj cukrem i wrodą z pomarańczowego kwiatu, aby był przyjemniejszy w użyciu. Lekarze używali tego środka oddawna, a dziś jeszcze bardzo go często przepisują jako pożywiającego, rozmiękczającego, obwijającego, łagodzącego drażnienie i przeciwzapalnego; dla tego też zadają go w wyniszczeniach, suchotach, zapaleniach zwłaszcza katarowych i to najwięcej dróg trawienia i moczowych. F. Be...
Salerno, po łacinie Saiernum, miasto główne prowincyi Principąto citeriore w b. królestwie Neapolitańskiem we Włoszech, siedziba arcybiskupa, otoczone górami, leży nad zatoką tegoż imienia, oddzielonej przesmykiem Campanella od ;olfu neapolitańskiego. Liczy 12,000 mieszkańców i dobrze jest zabudowane,