672
śliwszycb ou jednycn i drugich, tych którzy się nie rodzili i nie byli świadkami zbrodni, popełnianych przed obliczem słońca. Księga ta z początku była zimno przyjęta i nie mogła wywierać wpływu na wiek, o którym Horst słusznie powiadał, że w zamkach i w pałacach panów, w bibliotekach uczonych, na każdej karcie Biblii, w kościele, w ratuszu, słowem wszędzie spotykano tylko, widziano i słyszano djabła; najmniejsza burza, grad, pożar, posucha, zaraźliwa choroba, przypisywane były djabłu i czarownicom; każda uwiedziona dziewczyna, każda występna kobieta bjdy uważane za ofiary djabla. Wszelako nareszcie księga Spee wydawać zaczęła owoce. Elektor moguncki Jan Filip Schónborn, poznał autora i zabronił w swojem państwie spraw przeciw czarownicom; za jego przykładem poszło wielu książąt katolickich w Niemczech. Wszelako ; jeszcze roku 1749 spalono w Wiirzburgu przełożoną klasztoru Maryję Renata, jako czarownicę. L. H.
Spefee (John Hanning), podróżnik angielski, urodził się w 1827 r. w Jor-dans w hrabstwie Somerset. W 1844 r. pod lordem Cambell, służył w Indy-jacb Wschodnich, i należał do wyprawy na Pendżab. Po skończonej wojnie podróżował po Azyi, zwiedził Tybet, góry Himalaja i inne niedostępne dotąd okolice, których dokładne mappy skreślił. Wiedziony oddawna chęcią zwiedzenia wnętrza Afryki, a szczególnie obszernych wód krain podzwrotnikowych, udał się wraz z kapitanem Burkę, w' te nieznane dotąd okolice, dotarł od strony północnej do kraju Somalis’ów, i w 1851 i 1855 dał dwa opisy poczynionych badań. Wojna krymska przerwała na czas pewien przedsięwzięte podrcźe. Speke służył jako ochotnik w wojsku tureckiem, lubo i tu badał faunę Kaukazu. Po skończonej wojnie, powtórnie z kapitanem Burton udał się do Afryki, ale tym razem od strony południowej. W 1857 r. puścili się w podróż i dotarli do jeziora Tanganyka; z powrotem Speke zwiedził jezioro Victoria Ny-anza, które uważał za z.ódło rzeki Nilu. Powróciwszy do Anglii w 1859 r. Speke wsparty od towarzystwa geograficznego, z innym spółtowarzyszem kapitanem Grant w 1860 r. w powtórną do \fryki udał się podróż. Tysiące pokonawszy niebezpieczeństw', dwaj podróżnicy dotarli w 1863 r. do Gondakoro, a postępując ciągle wzdłuż rzeki wypływającej z jeziora Nyanza, uznali ją nieomylnie źródłem Nilu. Przyjęty w Anglii z zapałem i otoczony zaszczytami, wypadkiem na polowaniu zakończył życie w Bath 1864 r. Towarzystwo geogr. londyńskie wydało jego Dziennik Podróży z ostatniej spisany wyprawy. Tłomaczenie francuzkie tego dzieła w'yszłó pod tytułem: Łes Source-S du Nil (Paryż, 1864).
Spekulacyja, dosłownie rozpatrywanie, pogląd. Znaczenie filozoficzne tego wyrazu, które przeszło również do mowy potocznej, nie odnosi się jednak do zmysłowego zapatrywania się na przedmioty zewnętrzne, lecz do poglądu wewnętrznego i duchowego na treść poznania, wychodzącą z zakresu doświadczenia bezpośredniego, oraz do działalności duchowej prowadzącej ku takowemu poznaniu. W miarę rozmaitych mniemań o źródle tego poznania i wiodących doń metod, wyrażenia: spekulacyja, spefmlatywność, wiedza spekula-tywna, w różnych systematach filozoficznych różne miewają znaczenie; jakoż raz rozumiano pod niem i w ogóle poznanie za pomocą ściśle zastosowanego do pojęć myślenia, raz myślenie określone wr sposób odrębny według niektórych wyczerpujących metod myślenia, albo też ustanowienie najpierwszych zasad lub faktów wszelkiej w ogóle samowiedzy i myśli, nakoniec (lecz mylnie) na-tchniore widzenie rzeczy nadziemskich, niezależne o»l logicznej reflexyi. Osta-