982
sasaparylli handlowej, wymagał dużo pracy od farmakologów, a mimo tego do dziś jeszcze jest nie zupełny. To zaś, co nazywają Sassaparilla germanica, są to korzenie a raczej łodyga podziemna pewnego gatunku turzycy, Carex arenaria Lin. zwanej, która tak podobnie jak nasz perz pospolity ma ów korzeń płożący się w ziemi. Nakoniec Sassaparilla orientu lis, pochodzi z Cej-lońskiej rośliny Periploca indica Lin., należącej do rodziny trojeściowalych (Asclepiadeae), która to sasaparylla w Europie bardzo rzadko używaną bywa. F. Be...
Sasiński powiat, będący niegdyś prowincyja. Prus dawnych, przyległy Lubowskiemu, zamknięty był od zachodu rzeką Wkrą, wpadającą do jeziora Romańskiego, od wschodu wyższą Łanią i źródłem Orzyca, od południa Mazowszem pod Mławą, od północy jeziorem Drzwiącem. Znaczne tu były jeziora: Dąbrowskie i Lubno, oraz Romanowskie i Olsztyńskie obok tamtych leżące. Do miast większych liczono: Działdowo (Soldau), Dąbrowo (Gilgenberg), Ostroród (Osterrode). O 2 mile za Dąbrównem leżała wieś Ruda (Tannenberg), sławna bitwą Jagiełły z Krzyżakami, a za nią starożytne miasto Sasinpol. We wsi Mielnie wystawiono kaplicę na pamiątkę poległych w r. 1410 pod Rudą. Mieszkańcy tej ziemi wpadli za Bolesława Krzywoustego do Płocka i spalili go, lecz Magnus wojewoda wspólnie z Szymonem z Gozdowy biskupem, odbili łup zabrany i tak na głowę pobili sąsiadów, że nazajutrz dziewczęta zbierające poziomki wzięły niedobitków. Obwńd Sasiński, nawracany i podbity niejednokrotnie przez Polaków, uważanym był za prowincyję koronną, lecz zabiegi Krzyżackie wymogły na Kazimierzu księciu kujawskiem ustąpienie jego w r. 1257. Dotąd ta część ziemi nie utraciła swojej narodowości. C. B.
Saska prowincyja, część królestwa pruskiego, ustanowiona traktatem wiedeńskim z r. 1815, pod nazwą Księztwa saskiego, z części stanów dziedzicznych, które odebrano wówczas królowi saskiemu. Od zachodu ogranicza ją Hessyja elektoralna, Hannower i Brunświk, od wschodu Brandeburgia, także i Szląsk, od południa zaś królestwo saskie, dziedziny książęcych i wiel— ko-książecych domów saskich, tudzież księztwa Schwartzburg i Reuss. Nie tworzy scisłej całości, ale owszem zawiera liczne jaryzdykcyje należące do władzców sasko-wejmarskich, anhaltskich, brunświckich i sasko-koburg-gotaj-skich. W r. 1852 liczono tam na całej przestrzeni 322 myrjametrów kwadratowych 1,878,732 mieszkańców, z których większa część należy do Kościoła ewangelickiego, oprócz 115,000 katolikówr i 5,000 izraelitów. Tworzy ona S okręgi: Magdeburgski, Merzeburgski i Erfurtski, podzielone znowu na czterdzieści jeden cyrkułów. Na północy i wschodzie tej prowincyL grunt jest płaski i w ogóle piasczysty, a mimo to zwykle niezmiernie żyzny; kiedy tymczasem na zachodzie i południu, mianowicie w całym Erfurtskim okręgu, grunt jest górzysty. Między wodami skrapiającemi tę prowincyją, przytoczyć należy Elbę i jej przyrzecza Elsterę Czarną, Muldę i Skaldę, która zasilona Unstru-tem staje się spławną. Rzeka Hawel dotyka granic prowlncyi od wschodu, a Werra od zachodu. Uprawiają tam mnóstwo zboża, kartofli, lnu, konopi i buraków, których produkcyja odbywa się na wielką skalę w okolicach Magdeburga. W pewnych częściach tej krainy, udają się szczególniej warzywa (np. w okolicach Erfurtu), wino i drzewo owocowre, równie jak i tytoń. Prowincyja ta nadto, najwięcej z całych Prus obfituje w kopalnie soli. Znajdują w niej srebro, miedź, żelazo, kobalt i inne kruszce, smołę, torf, kamień młyński i ciosowy. Niebrak tam także i drzewa, lasy bowiem obejmują około 1,304,500 morgów magdeburgskich przestrzeni. Przemysł zajmuje się wy-