199
wreszcie porównywamy małpy; nie można zaprzecyć temu stopniowaniu czy to postępując z góry na dół, czy tćż przeciwnie (I).
Czy toż samo jest stopniowanie we względzie moralnym jak w fizycznym? Nie mamy powodu do odrzucania go; trzeba jednak przyzuać, że ród ludzki, nadewszystko biały, nierównie wyźszemi obdarzony jest umysłowemi zdolnościami, niż najdoskonalszy orangutan lub inne zwierzę. Zdaje się, ze w tym względzie natura wielki uczyniła skok; z tern wszystkiem tyle tu widzimy wmięszauych istot pośrednich, owych ludzi surowych, prostych, owego mętu narodów, lub owych srogich dzików, albo nareszcie owych niedołężnych, głupich istot, owych nikczemnych kretynów z wąwozów alpejskich, iż niepodobna się nie dziwić widząc rozumny poczet ludzi, który rozpoczyna człowiek obdarzony genijuszem, a kończy głupie zwierzę.
Uważać tu jeszcze można, że jak najbardziej oddalił się w Afryce od swego pierwotnego wzoru człowiek, jak to widzimy na Murzynach, Eboesach, ttaIlasach,boszymańskicliHottentotach, tak również przekonywamy się, że małpy tej części świata są mniej zmyślne, dziksze, złośliwsze niż w Azyi. Chimpanse ma czoło niższe jak u brunatnego orangutana z wyspy Borneo, i mniej jest od niego pojętny. Najdrapieżniejsze i najszkaradniej lubieżne małpy, pawiany, mandryle, majmony, wszystkie babuiuy, mające długie kły, pochodzą z Afryki, jak gdyby natura razem chciała poniżyć i człowieka i małpy na tej suchćj, spiekłćj ziemi, pomiędzy lwami, tygrysam i i najsroższemi zwierzętami. Nigdy słoń afrykański nie okazał poję-tności i roztropności słonia azyjatyckiego, jak również nigdy gruby Kafr, srogi Maur nie naśladowali łagodności i przemysłu delikatnego lndyjanina i jego dawnych Braminów. Dla tego też tak zwierzęta
(1) Lord Kaimes, Sketcht on man., book 2. Zarzucał mu Smith, że utrzymywał jakoby Murzyni do małp się zbliżali, przez handlową gpekulacyją a nie na zasadzie «
rozumowań filozoficznych. Czytuj Krytykę tego pisma, Drnnswik, 1771, in 8 vo; Guiłl Rey, Dissert. sur. 1'origine des negres, Lyon, 1744, in 12-mo; utrzymuje, podobnie jak Demaillet, ze to są wcale inni aui/.eli my ludzie.
Arystoteles mówi o nieskazitelności Murzynów, o ich małpich, wygiętych nogach, w swoich Problematach, Nr. 5, 14, pag. 431, edit. de Casauban. Czytaj także Petroni Arbitri Satyricon, c. CII, tudzież Moretum Wirgilijusza, wiersz 35, i t. d. Jest to więc zasadna cecha, bynąjmniej nie zależąca od klimatu, gdyż zatrzymują one te kształty, wszędzie gdzie żyją.