0128

0128



ciwlotnicze zarządzać można było dopiero przy wykryciu ich przez obserwację wzrokową [...]

Nastąpił dzień 3 września. Kanonierki od świtu kontynuowały patrolowanie Zatoki Puckiej na wyznaczonym odcinku, będąc jeszcze dwukrotnie atakowane przez małe grupki niemieckich samolotów bombowych. Okręty w dalszym ciągu nie poniosły poważniejszych strat, jednak amunicja do nkm i ckm przeciwlotniczych była na wyczerpaniu i trzeba było ją uzupełnić.

Około godz. 17 grupa kanonierek otrzymała z Dowództwa Morskiej Obrony Wybrzeża rozkaz wejścia do portu rybackiego w Helu. Po zacumowaniu dowódca grupy został wezwany do sztabu, a następnie po powrocie około godz. 18 zebrał oficerów i przekazał rozkaz: „Uzbrojenie z okrętów ma być natychmiast zdjęte, załogi będą wyokrętowane i wykorzystane jako oddział do obrony przeciwdesantowej na określonym odcinku półwyspu Hel; okręty bez załóg pozostają w porcie”1. Na tym skończyła się działalność bojowa ORP „Komendant Piłsudski” na morzu. Skończyła się ona dlatego, że w ówczesnym układzie sił nie było możliwości dalszego wykorzystania okrętu. Był to jednak jak gdyby pierwszy etap udziału załogi w obronie wybrzeża. Drugim i ostatecznym etapem była już służba na lądzie w obronie przeciwdesantowej półwyspu Hel.

Przykrym był moment rozstawania się z okrętami, tym niemniej każdy zdawał sobie sprawę, że wykorzystanie ich uzbrojenia i załóg w lądowej obronie Helu jest bardziej celowe niż pozostawianie na morzu dwóch słabo uzbrojonych okrętów, wobec druzgocącej przewagi przeciwnika na morzu i w powietrzu.

Bezzwłocznie przystąpiono do wykonywania rozkazu. Na okrętach zostały tylko nkm przeciwlotnicze, które włączono do ogólnego systemu obrony przeciwlotniczej Helu i bezpośredniej obrony okrętów.

Grupa kanonierek otrzymała odcinek obrony przeciwdesantowej od portu wojennego Hel do rejonu baterii nadbrzeżnej im. Laskowskiego. Odcinek ten był dość duży i nie posiadał żadnej zorganizowanej obrony.

Załogi kanonierek przystąpiły do organizacji obrony przeciwdesantowej przydzielonego odcinka. Składała się ona z jednego pasa obrony. Wzdłuż całego odcinka wykopano rowy ciągłe, połączone w ważniejszych punktach z gniazdami karabinów maszynowych. Dwa działa kal. 75 mm, zdjęte z okrętów, zostały ustawione na odcinku port wojenny—port handlowy. Miały one stanowić zasadniczą siłę ogniową odcinka obrony przeciwdesantowej. W ważniejszych punktach obrony uzupełniono ją prowizorycznym systemem przeszkód inżynieryjnych ustawionych wzdłuż plaży i w wodzie.

Całość obrony była dość prowizoryczna z uwagi na ciężki piaszczysty teren do okopywania, brak odpowiedniego materiału do szalowania ro-

114

1

Wejście kanonierek do portu rybackiego w Helu i zdjęcie z nich uzbrojenia nastąpiło dzień wcześniej, to jest 2 września.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
s102 (2) się dużą ilość szyszek sosny jednoigłowej, następnie praży je przy ogniu, żeby łatwiej możn
page0296 288Senat Tymczasem przy praktyce nominowania nawet suffraganow senatorami, można było i sie
061 (11) berg przy Oschatz. Przed 80 laty można było zobaczyć nawet okolice Lutzen i Eilcnburga. Dzi
Polecenie 6Opis użytych predykatów W Prologu można korzystać ze zmiennych, przy czym ich nazwy pisze
ZARZĄDZANI g • długotrwały wszystkich zasobów organizacji. w taki sposób, aby można było osiągnąć
75877 skanuj0040 (112) Kilka słów Japońskie słowa można zapisywać wyłącznie przy użyciu kana. Chcąc
7. Można też stosować przy ich ilościowym oznaczaniu pomiar absorpcji zasad azotowych w „trafiolecie
berg przy Oschatz. Przed 80 laty można było zobaczyć nawet okolice Lutzen i Eilenburga. Dziś, za spr
19202 r0 a ich cechy swoiste zbyt znaczące, żeby można było zdać sprawę z formy przedstawiającej, n
PTDC0013 przemarszów spotykano osady, które można było złupić. Choć więc luki towarzyszyły wojowniko
k1 (tężcowa i błonicza) są zupełnie unieczynniane dopiero przy ciśnieniu nn 12 000 atmosfer. Niewie

więcej podobnych podstron