Pojechaliśmy koleją i przybyliśmy na miejsce późnym wieczorem. Dworzec w Seinajoki jest zbudowany w ten sposób, że w gmachu są pokoje urządzone jak hotelowe. Mieścił się tam sztab generała Mannerheima. Zostałem wygodnie ulokowany w jednym z takich pokoi, jednak byłem wyraźnie aresztowany, gdyż przed drzwiami postawiono wartę.
Dwóch oficerów przejrzało dokładnie moje rzeczy (rewolwer musiałem oddać przedtem). Koperta opieczętowana w petersburskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych wzbudziła zainteresowanie i została mi odebrana. Na moje indagacje oficerowie odpowiadali wymijająco.
Nazajutrz miałem już współtowarzysza, który zajął drugie łóżko. Jak się okazało, był pochodzenia finlandzkiego, lecz przez całą wojnę przesłużył w jednym z rosyjskich pułków kawalerii. Wybrał się teraz do swoich i z wielu przygodami dotarł do Finlandii. Gdzieś w okolicy Helsingforsu został aresztowany jako były oficer i groziło mu co najmniej długie więzienie w Helsingforsie. Zdołał odwrócić uwagę swojej eskorty, wyszedł jakoby do toalety i w pełnym biegu pociągu wyskoczył na śnieg i ukrył się w lesie. Teraz po przybyciu do Seinajoki zatrzymano go w kwarantannie do czasu powrotu generała z frontu.
Gdy przypomniałem sobie miny oficerów z uwagą oglądających tę nieszczęsną bolszewicką kopertę, która mogła mnie teraz raczej skompromitować, zacząłem się zastanawiać nad położeniem i przypomniałem sobie o liście admirała Razwozowa, a także o tym, że kiedyś słyszałem, iż jest on spokrewniony z generałem Mannerheimem przez żonę. Poprosiłem, żeby zameldowano generałowi, iż chciałbym mu się przedstawić i złożyć wyjaśnienia.
Generał powrócił po pięciu dniach, podczas których musiałem cierpliwie siedzieć w swoim pokoju. Posiłek przynoszono nam bardzo dobry z restauracji kolejowej. Coraz mniej miałem nadziei, że zdążę na parowiec do Chrystianii14.
Zostałem przyjęty przez generała w jego wagonie. Przeczytał list, wysłuchał uprzejmie moich wyjaśnień i niezwłocznie wydał polecenie sekretarzowi wystawienia dla mnie przepustek na wyjazd do Tornio. Wartę zdjęto. Zwrócono mi rewolwer i tę nieszczęsną kopertę.
14 Chrystiania — nazwa Oslo w latach 1624-1924.
178