Tragedia i zepsucie Jeżowów 275
albo spędził noc na ciężkim pijaństwie”. Regionalni szefowie NKWD zaczęli donosić na Jeżowa.3
Ciemność zaczęła gęstnieć nad rodziną Jeżowa, w której jego głupia, zmysłowa żona nierozważnie odgrywała straszną rolę czarnej wdowy: większość jej kochanków miała zginąć. Ale ona sama była zbyt wrażliwa jak na świat Jeżowa. Zarówno Jewgienia, jak i Jeżów nie byli wiernymi małżonkami, ale żyli w świecie ogromnego napięcia, oszałamiającej władzy nad życiem i śmiercią oraz straszliwego zamętu, gdy wokół nich ludzie wznosili się na szczyty i upadali. Jeśli upadek Jeżowa był zasłużony, to stał się tragedią dla Jewgienii i małej Nataszy, która znalazła w Jeżowie czułego ojca. Cień padł na literacki salon Jewgienii. Pewnego wieczoru, wracając po przyjęciu do kremlowskiego mieszkania w towarzystwie jednego z przyjaciół, uświadomiła sobie, że Babel jest w niebezpieczeństwie, ponieważ przyjaźnił się z aresztowanymi dowódcami: „Tylko jego europejska sława mogła go ocalić...”. Ona sama też była w wielkim niebezpieczeństwie.4
Jeżów dowiedział się, że Beria zamierza wykorzystać Jewgienię, „angielskiego szpiega” od czasu pobytu w Londynie, przeciwko niemu, we wrześniu zażądał więc rozwodu. Rozwód wydawał się sensownym rozwiązaniem: w kilku innych przypadkach rzeczywiście ocalił życie rozwiedzionym. Ale napięcie prawie złamało nerwową Jewgienię, która wyjechała z Zinaidą na wakacje na Krym, aby odzyskać siły. Wydaje się, iż Jeżów próbował chronić żonę przed aresztowaniem, stąd jej czuły i pełen wdzięczności list do niego.
Koluszeńka! - napisała do osaczonego męża. - Bardzo Cię proszę, naprawdę chcę zachować kontrolę nad swoim życiem. Kola, najdroższy! Błagam Cię, żebyś sprawdził całe moje życie, wszystko na mój temat [...]. Nie mogę pogodzić się z myślą, że jestem podejrzana o popełnienie zbrodni, których nigdy nie popełniłam.
Ich świat kurczył się z każdym dniem: Jeżowowi udało się doprowadzić do egzekucji jej byłego męża, Gładuna, zanim Beria przejął kontrolę nad NKWD, lecz jeden z jej dawnych kochanków, dziennikarz Uricki, był przesłuchiwany. Opowiedział o jej romansie z Bąblem. Sekretarz i przyjaciele Jeżowa też zostali aresztowani. Jeżów wezwał Jewgienię z powrotem do Moskwy.
Jewgienia czekała na daczy wraz z córką Nataszą i przyjaciółką Zinaidą. Straszliwie martwiła się o rodzinę - i trudno jej się dziwić. Przeżyła załamanie nerwowe. W szpitalu lekarze stwierdzili, że cierpi na „stan asteniczno--depresyjny, prawdopodobnie cyklotymię”, i wysłali ją do sanatorium pod Moskwą.
Kiedy aresztowano Zinaidę, Jewgienia napisała do Stalina: Błagam Was, towarzyszu Stalin, abyście przeczytali ten list [...]. Leczą mnie profesorowie,