0401

0401



tora w tej drażliwej kwestii. A nasza Hil-Hila, z rękami wbitymi w kieszenie kożuszka, siedziała na skraju pryczy i, dzwoniąc olbrzymimi buciorami, z nonszalancją i cynizmem zawodowego mordercy, z całą powagą dała jej sklamrzyć, prosić i tłumaczyć.

- Trzymajcie mnie... bo skonam... - syczała do nas po polsku, nie zmieniając wyrazu twarzy... - Zlitujcie się! Oni uwierzyli!

Wreszcie, po długiej przemowie w ten deseń, żeby się to więcej nie powtórzyło, żeby to było ostatni raz, że się nie damy prześladować i potrafimy bronić - wyściskała zdumioną babinę i przyznała, że Hosjata ostatecznie jakszi. Fakt jednak, że od tej pory niedoszła ofiara Heleny była dla nas uprzedzająco grzeczna, zapisywała nam takie normy, jakie jej podała Helena, i przy lada sposobności przesyłała nam lękliwe, pojednawcze uśmiechy, czyli coś w rodzaju okupu za darowane życie...

I tak akcje Heleny szły w górę, bo do ogólnego uznania dołączył się jeszcze pełen podziwu strach. Niewiele kobiet w kołchozie mogło się tym poszczycić! Kiedy w dodatku rozniosło się jeszcze, że Hil-Hila, prócz zabijania, umie także leczyć ludzi, sława jej doszła do zenitu. Nie było prawie dnia, aby jej ktoś nie wezwał do chorego dziecka albo żeby jakaś babina z chorym dzieckiem na ręce nie zapukała wieczorem do kibitki. Prócz morgancówki, resztek ichtiolowej maści i aspiryny nie mamy oczywiście żadnych lekarstw.

Te biedne wschodnie kobiety nie mają bladego pojęcia o jakichkolwiek domowych nawet sposobach leczenia, więc najzwyklejszy kompres czy kataplazm z gorącego piasku wydawał się im jakimś cudotwórczym zabiegiem. Prawda i to, że nasz tran, stosowany przez Helenę na zadawnione nawet rany, działał cuda naprawdę. Czyż można się więc dziwić, że fama Heleny rosła z dnia na dzień i z godziny na godzinę?

Każde niemal pojawienie się jej w kantorze pociągało za sobą jedną co najmniej propozycję małżeństwa czy to ze strony urzędników kołchozu, czy przygodnych, czekających tam zawsze tłumnie Uzbeków. Raz, o mały włos, nie wróciła do nas mężatką! Ów niepoprawny karygodnie wprost wolny przekład na polskie wszystkiego, co kto do niej mówił po uzbecku, owo wypełnianie własnymi domysłami nierozumianych pytań i - co ze wszystkiego najgorsze - twierdzące najczęściej odpowiedzi sprawiły, że raz, podczas gdy ona zrozumiała, że jej ktoś proponuje naftę, tamten miał na myśli - małżeństwo. I dopiero kiedy, przyprowadzona do kantoru, zobaczyła kładzione na stole sakramentalne trzy ruble taksy,

407


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
i jego życia zbiorowego. Odnośnie tej drugiej kwestii - życia zbiorowego, zauważmy, że Nicolo Machia
Reduktory premii - z problematyką premiowania wiąże się ciągle drażliwa kwestia zależności prawa do
-    A gdzie Hil-Hila? - zapytał w końcu. -    W kibitce... -
Przyjaciele, którzy do tej pory siedzieli na plaży przytuleni, odwrócili się od siebie plecami i z n
skanowanie0026 (40) Data Świat Polska Nasza era 1154 iH Książę sandomierski Hemyk wyruszył na kru
IMG?88 (2) Eg? nr 1 A - Tak. Kwestionował. I pamiętam, przy... przysięgam wam, rozumiesz, że wtedy s
page0222 212 uważyć, że świadomość nasza nie wie, iż pobudzenia optyczne krzyżują się na poziomie ch
6/2008 NASZA POLITECHNIKA Informacje: -    Prof. Józef Gawlik został powołany na czło
Nasza ojczyzna Polska Położenie geograficzne Polski, sąsiedzi. Lokalizacja na mapie
O Maryjo królowo nasza O Maryjo, Królowo nasza£ir o Ma ry - jo, Krór lo - wo r 22r na - sza, * i weź
Kwestie terytorialne W 1945 r. w Poczdamie zostają załatwione rzeczy mające wpływ na kształt terytor
W macierzy tej elementy C(ij) są następujące: C(ij)=l jeśli d(ij)<=d* C(ij)=0 jeśli d(ij)>d* N
Nasza praca dotyczy informacji, która jest podmiotem występującym na co dzień we wszystkich aspektac
Resize of0404 W tej starej historii o początkach odnajdujemy antropolo-gię zła: człowiek sam ściągn
42944 skan21 (3) Nieustannie przyciągający naszą uwagę problem różnorodności pozwolił nam przede wsz

więcej podobnych podstron