20101214 143141 bmp

20101214 143141 bmp



wami-kluczami były niewątpliwie: Bóg, grzech, łaska, zbawienie, niebo itp.; w wieku XIX — materia, fakt, ewolucja, postęp; w wieku XX — względność, proces, przystosowanie, funkcja, kompleks. W XVIII stuleciu słowami, bez których oświeceni nie potrafili sformułować żadnej zadowalającej konkluzji, były: natura, prawo naturalne, pierwsza przyczyna, rozum, uczucie, ludzkość, doskonałość (trzy ostatnie, jak się zdaje, przydawały się już tylko bardziej wysublimowanym umysłom).

W każdej epoce owe magiczne słowa mają swoje wejścia i wyjścia. I jakże skromnie wchodzą i wychodzą! Zapewne nawet byśmy nie zauważyli ich zbliżania się lub odejścia, gdyby nic uczucie lekkiego zażenowania, trwożliwe skrępowanie faktem, że wciąż się nimi posługujemy. Słowo „postęp” bardzo długo miało świetne notowania, ale obecnie, zwłaszcza kiedy posługujemy się nim w dobrym towarzystwie, czujemy już wyraźną potrzebę złagodzenia jego wymowy poprzez użycie cudzysłowu, tego konwencjonalnego usprawiedliwienia, które nam wszystkim pozwala uniknąć kompromitacji. Słowa o nieco bardziej starożytnym rodowodzie sprawiają nam jeszcze więcej trudności. Czyż podczas wojny prezydent Wilson nie wprawił nas w' spore zakłopotanie, występując publicznie i mówiąc — w jakże podobnych warunkach — o „ludzkości” albo szczerze przyznając się do swojej miłości do „rodzaju ludzkiego’? A co do Boga, grzechu, łaski i zbawienia — ożywianie tych upiorów martwej przeszłości uważamy za niewybaczalne. Tak bardzo wytrąca nas z równowagi ich każdorazowa pojawienie się, tak skutecznie, nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach, psują nam styl.

W XVIII wieku tc dostojne słowa, chociaż jeszcze słyszalne, już wychodziły z mody, w każdym razie w wyższych sferach społecznych. Wprawdzie teologowie nadal darzyli je wielką estymą, ale nawet oni czuli się zobowiązani do przedstawienia racjonalnego uzasadnienia takiego postępowania. Słynna praca biskupa ButleraAnalogy o/Religion, Nataral and Revealed (Analogia religii naturalnej i objawionej, 1737) to tylko jedna, aczkolwiek najbardziej staranna i gruntowna próba tego typu. Wszelako u ludzi bywałych, literatów i światowców, owe szacowne słowa budziły niesmak. Oświeceniowa elita, niezdolna do wymówienia ich bez skrępowania, powszechnie posługiwała się surogatami i eufemizmami, które budziły mniej sprecyzowane, a dzięki temu mniej kompromitujące skojarzenia. Wizję zbawienia w Państwie Bożym zastąpiło niejasne, impresjonistyczne wyobrażenie „przyszłego stanu”, „nieśmiertelności duszy”, ogólnie rozumianej ziemskiej i społecznej fćłicite lub peifectibditedu genre humain. Łaskę przetłumaczono na cnotę — znaczeniu tego słowa charakterystyczny odcień nadawały pewne klasyczne reminiscencje — ce fonds de rectitude et de bonte morale, qu.i est la base de la vertu, jak to ujął Marmon-tel14. Zyskanie opinii „męża cnotliwego” było zarazem punktem wyjścia i dojścia — bez konieczności bolesnego badania duszy dawało poczucie życia w stanie społecznej akceptacji bądź też, jeśli opinia miała charakter bardziej generalny, życia w autentycznej świętości. Przypuszczam, że Hume i Franklin, podczas pobytu we Francji, mieli takie poczucie w stopniu nie mniejszym niż którykolwiek święty Kościoła.

Wraz z przeniesieniem Państwa Bożego na ziemię oraz powierzeniem rozstrzygania o sensie istnienia ludzkiej, a nie boskiej akceptacji, zmianie musiał ulec nie tylko wizurunek Boga, ale także dystans dzielący Go od człowieka. Nie było jednak tak (jeśli nie liczyć paru zatwardzialców), że w XVIII wieku Bóg przestał być ludziom potrzebny. Większość była wszakże zbyt przyzwyczajona do stabilnego społeczeństwa o ustalonej 14 Memoires (1828), t 2, s. 195.

59


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Główczewski „Między śmiesznością a komizmem” 154 Rozdział 2 i ich puentę. O ile dwa poprzednie rysy
Zanim zostaniesz przedszkolakiem  bmp 1. Kolejne dzieci były na wakacjach w górach, nad morzem i w
20101214 141607 bmp PRZEDMOWA Johnson Kent Wright Jeszcze siedemdziesiąt lat po pierwszym wydaniu Pa
20101214 141642 bmp sympatii historyka i jego czytelników, Becker raz na zawsze odżegnał się od form
20101214 141720 bmp Ten pesymizm przenikniętego znużoną wiedzą o kolejach świata Państwa Bożego przy
20101214 141748 bmp Boże nie 2ostało wprawdzie zapomniane, ale kiedy w roku 1956 zorganizowano słynn
20101214 141811 bmp zoficzny pragmatyzm połączony z rozczarowaniem do polityki — także i dzisiaj odg
20101214 141839 bmp dzenia, które prowadzą go do mylnych wniosków, ponieważ to pułapka, w którą, jeś
20101214 141920 bmp Ludzkość stanowi całość składającą się z pewnych części, a zarazem stanowi część
20101214 141946 bmp przekonanie, że świat i człowiek, który go zamieszkuje, zostali stworzeni w ciąg
20101214 142007 bmp mimo wszystko mieli oni ze sobą dużo wspólnego. Wspólne im było głębokie prześwi
20101214 142039 bmp powiedzieć, że nigdy przedtem ani nigdy potem wszechświat nie został tak starann
20101214 142104 bmp Rzecz jasna, nie musimy natychmiast rozpoczynać przygotowań do tego odległego, p
20101214 142125 bmp Oto światopogląd, który przesądził o charakterze i kierunku myśli współczesnej.
20101214 142146 bmp w kontekście Boskiego planu zbawienia. Oferowała ludziom tamtej epoki autentyczn
20101214 142214 bmp Oprócz metody histoiycznej posługujemy się również inną metodą zdobywania wiedzy
20101214 142237 bmp ka i świata jako sprawnej, wydajnej maszyny, zaprojektowanej przez inteligentneg
20101214 142258 bmp co się rozumie przez pojęcie »mechanika«?”7 Mówi się nam, że jeśli przypiszemy j

więcej podobnych podstron