również na rozszerzenie się rynku przez powstawanie zapotrzebowania na nowe rodzaje usług logistycznych.
W najbliższym czasie oczekuje się w Polsce rozszerzenia inwestycji Whirpoola (we Wrocławiu), Boscha, Siemensa i Gilette (w Łodzi), firmy Intercell S.A. z Ostrołęki (Mosin pod Poznaniem), Komitetu Infrastruktury NATO. Planowane są również inwestycje ze Wschodu, rn.in. spółki węgierskiej kontrolowanej przez kapitał rosyjski BorsodChem. Jednak ogólna wielkość inwestycji zagranicznych w Polsce jest obecnie znacznie mniejsza niż w ostatnich latach, co wynika przede wszystkim ze zmniejszenia wpływów z prywatyzacji.
Czynnikiem ograniczającym dodatnie efekty inwestycji zagranicznych jest niski poziom wydajności pracy w Polsce, najniższy w porównaniu z pozostałymi krajami rozszerzonej Unii Europejskiej. W 2002 r. wynosił on ok. 14 USD1 (wg parytetu siły nabywczej). Stanowiło to niespełna 30% wydajności liderów rynkowych, do których należą Irlandia, Francja i Belgia. Zważywszy na to, że wielkość polskiego PKB na 1 zatrudnionego wynosi zaledwie 41% średniej unijnej (przed poszerzeniem), osiągnięcie wyższej pozycji konkurencyjnej będzie się wiązało przede wszystkim z koniecznością dynamicznego wzrostu wydajności. Dotychczas najwyższe tempo wzrostu w ciągu 6 lat (lata 1995-2001) zanotowano w produkcji maszyn biurowych i komputerów (prawic 4-krotnc), pojazdów mechanicznych, przyczep i naczep (3-krotne), sprzętu i urządzeń radiowych (2,8-krotne), wyrobów gumowych i z tworzyw sztucznych (2,3-krotnie), masy1 włóknistej i papieru (2,2-krotnie), pozostałego sprzętu transportowego (2,1-krotnie)2. Niestety brakuje porównań dotyczących branż usługowych. Na przykład w dystrybucji wydajność można mie-