Strona 153/228
nilu? S? ^ & Limit wydruku: O
O Q
8.2. Msty fnlkpM v> mmii sontedciej
powodowały, jak wspominają policjanci, którzy przeżyli wojnę, że brano ich do niewoli kilkakrotnie, a następnie zwalniano.
Dużą rolę w dezorganizacji funkcjonowania polskiej administracji i innych instytucji państwowych na Kresach Wschodnich odegrali rodzimi komuniści oraz bojówki ukraińskie. Stanowili oni swego rodzaju forpocztę wojsk sowieckich, wykonującą zadania o charakterze wywiadowczym i dywersyjnym. Powstawały komitety rewolucyjne oraz milicje ludowe, które przez likwidację polskich urzędników, policjantów oraz właścicieli ziemskich tworzyły- zręby nowej władzy - komunistycznej. Już pierwsze decyzje sowieckich władz bezpieczeństwa świadczyły, iż głównym ich celem jest aresztowanie polskich policjantów i oficerów.
Przy pomocy miejscowych komunistów rozpoczęto tworzenie tymczasowych więzień i obozów, w których osadzano „burżuazyjny element*. Wielu policjantów znalazło się w więzieniach w Lucku, Zamościu, w Szepietówce, Wołoczyskach oraz An-topolu. Jednocześnie policjanci świadomi losu, jaki ich czekał w niewołi sowieckiej, starali się ukryć albo tworzyć grupy- oporu przeciwko okupantowi.
I Bardzo trudno określić straty Policji Państwowej we wrześniu 1939 roku. Liczbę poległych i zamordowanych szacuje się na około 2,5 3 tysięcy. Liczba policjantów, którym udało się ewakuować za granicę była zbliżona. Na terenach okupowanych przez Niemcy hitlerowskie pozostało około 10 tys. funkcjonariuszy, którzy następnie pełnili służbę w Policji Polskiej w (k-noralnym Gubernatorstw ie. Tak więc do niewoli sowieckiej dostało się prawie 12 tys. policjantów; większość z nich trafiła do łagrów i obozów, z których nie było powrotu.
Zgodnie z decyzją Stalina policjanci polscy znaleźli się we władzy organów NKWD. W związku z tym 19 września 1939 roku ludowy komisarz spraw wewnętrznych ZSRR Beria zdecydował o utworzeniu Zarządu ds. Jeńców Wojennych i Internowanych- Na jego czełe stanął kpt. bezpieczeństwa państwowego Piotr Soprunienka Następnego dnia zapadła decyzja o utworzeniu obozów przejściowych. Polscy jeńcy wojenni początkowo trafiali do tzw. obozów rozdzielczych, które były rozlokowane na zachodnich rubieżach Rosji. W zasadzie były to miejsca i obiekty całkowicie nieprzygotowane do roli i wymogów obozów dla osób internowanych. Warunki życia w nich były bardzo trudne. Pomimo wielkiego bałaganu organizacyjnego, władze sowieckie przeprowadzały tam wstępną selekcję i ewidencję polskich jeńców. Po kilkunastu tygodniach takiej egzystencji część obozów przekształcono na obozy stałe, a innę zlikwidowano, przewożąc więźniów do nowo tworzonych obozów pracy lub tzw. obozów oficerskich.