Dyplomacja
i mul 11,11,11 , h- spokój jest jego dziełem, że zależy od jego życz-i i m. ,m i.slae zakłócony jego kaprysem i i i|. i. i|i|i i Mi-ilcmich różnili się co do tego, jak powstrzymać poty** i,| i “ i. ilr.U.i Kosję. Jako minister spraw zagranicznych wyspiars-<ii.i. ,i ,i oddalonego od miejsca konfrontacji, Castlereagh go-|.. | i .ii |. •dynie otwarte ataki, a nawet wtedy ataki te musiałyby i. .wili iw.iilzi*. Natomiast, leżący w samym środku kontynentu, kix| i i. ii> mit Ii,i nic mógł sobie pozwolić na takie ryzyko. Właśnie dlate-
en, . i l< ii. nu. li ule u lal Aleksandrowi, upierał się, by być zawsze lid... i.im i lu nu .-iilmwal wysiłki na zapobieganiu jakimkolwiek za-i.i.im . i. | ■iiiony. ,Jeśli choć jedna armata wystrzeli, Aleksander iiiiiIhiI. tum im < /cle swego orszaku i wtedy nie będzie już żadnych HgMitii > u i II I lego, co będzie uważał za prawa ustanowione przez H*.|i i pi 'I "
. b, | n iluiin .wad gorliwość Aleksandra, Mettemich zastosował ilt. ul i, iim|..iiv,| Misk-glę. Pod jego przywództwem Austria stała na cze-I*. . dl i nil. |. u ul izmem, chociaż stanowczo unikał on zbytniego eks-ii,nu ■ mi i n iii Au:.liii I podejmowania przez nią jednostronnych akcji, j* , • i■ u!<• | byl :.lvłoimy zachęcać innych do działania na własną rękę,
i • i ■ o dl,iii (/u, że obawiał się przemiany misjonarskich zapędów li.. |i — . l> ni .|imi/,m. Dla Metternicha umiarkowanie było cnotą filo-•mI|i - u i i pciliiyi zu.| |)otrzebą. W pewnej instrukcji dla austriackiego <tm|.,i i,ii I. u i 11,11 >i■..11: „Ważniejsze od realizacji własnych dążeń jest elimi-l<HH .m|i. d-1 , 11 innych. Zyskujemy stosunkowo dużo, prosząc o niewielu i li dy lylko mogl, usiłował łagodzić carskie plany krucjat przez Mtiiiii.mlu i ,n,i w pochłaniające czas konsultacje i ograniczanie go do Itgii, to iw igl I. ileiować europejski consensus.
Inuglm Ith innklcin strategii Metternicha była konserwatywna jedno*! gii dy lylko działania stawały się nieuniknione, Mettemich odwo-u uł tli.,- do li i igl.ii :.kk:j sztuczki, którą kiedyś tak opisał: „Austria roz-^ no lilio, co lyczy się treści. Rosji zależy przede wszystkim na
/pili! i<i ho,.......i i lico treści bez formy ... Naszym zadaniem jest połączyć
MtemuOfo’,, i lliylanll ze sposobami Rosji.”16 Zręczność Metternicha po-f h i iłlki A i im i u koi ii rolować bieg wydarzeń przez całe pokolenie popi*!-a mi o, nicnlc z Kosji — kraju, którego się obawiał — partnera na Mc |< di ii i'.i i konserwatywnych interesów, a z Wielkiej Brytanii, Mhic| nhil, iisi.iinlcgo bastionu obrony przed wyzwaniami rzucanymi (•i., no ul i '.ll Icdnak nieuchronny rezultat mógł zostać jedynie opóź-it(i ilg Mlnn i li i uir/.ymanie — przez pełne sto lat — starodawnego pańs-|«m ii i | u u lula wic wartości niezgodnych z tendencjami dominującymi n i..-1 d h dokiil.i |csl wyczynem godnym szacunku.
- Dylemat' Metternicha polegał, na tym, że im bliżej był cara, tym bardziej ryzykował swoje związki z-Wielką Brytanią; a im.bardziej ryzykował te związki, tym bardziej musiał zbliżyć się do cara, , aby uniknąć izolacji. Dla Metternicha idealnym rozwiązaniem byłoby mieć poparcie brytyjskie dla zachowania terytorialnej równowagi, a rosyjskie — dla gaszenia wewnętrznych niepokojów — Czwórprzymierze dla bezpieczeństwa geopolitycznego, Święte Przymierze zaś - dla wewnętrznej stabil-
. ności.
W miarę upływu czasu i wygasania pamięci o Napoleonie, utrzymanie takiej kombinaq'i stawało się utrudnione. Im bardziej przymierza te dochodziły do systemu zbiorowego bezpieczeństwa i rządu europejskiego, tym bardziej Wielka Brytania czuła Się zmuszona odciąć się. A im bardziej Wielka Brytania izolowała się, tym bardziej Austria stawała się zależna od Rosji, więc tym sztywniej broniła konserwatywnych wartości. Z tego błędnego koła nie było wyjścia.
Niezależnie od zrozumienia, jakie Castlereagh mógł przejawiać dla problemów Austrii, nie mógł on nakłonić Wielkiej Brytanii do zajęcia się zagrożeniami, które były potencjalne, a nie rzeczywiste. „Kiedy terytorialna równowaga Europy zostanie zakłócona - wyznał Castlereagh
- może ona [Brytania] interweniować, skutecznie. Jest jednak ostatnim rządem w Europie, od którego można oczekiwać i który mógłby ryzykować angażowanie się w sprawy o abstrakcyjnym charakterze ... Znajdziemy się na miejscu, kiedy rzeczywiste niebezpieczeństwo zagrozi systemowi Europy; ale ten kraj nie może i nie będzie działać z powodu abstrakcyjnych i spekulacyjnych Zasad Przezorności.”17 Jednak sednem problemów Metternicha było to, że z konieczności zmuszony był do traktowania w praktyczny sposób tego, co dla Wielkiej Brytanii było abstrakcyjne i spekulacyjne. Niepokoje wewnętrzne były akurat tym, co Austrii było najtrudniej opanować.
Aby złagodzić niezgodność co do zasady, Castlereagh zaproponował okresowe spotkania ministrów spraw zagranicznych — kongresy - na których omawiano by aktualny europejski stan rzeczy. System, który został nazwany Systemem Kongresowym, miał za zadanie osiągać zgodność w sprawach stojących przed Europą i przygotować drogę do ich załatwienia na podstawie wielostronnych porozumień. Wielka Brytania nie czuła się jednak dobrze w tym systemie europejskiego rządu, zanadto bowiem zbliżone to było do zjednoczonej Europy, której konsekwentnie się przeciwstawiała. Pomijając już tradycyjną brytyjską politykę, żaden brytyjski rząd nie podjął się kiedykolwiek zobowiązania do stałego śledzenia sytuacji w miarę jej rozwoju, jeśli nie zaistniało konkretne zagrożenie. Udział w rządzie europejskim nie był bardziej atrakcyjny dla
93