(np. w niektórych okolicach powiatu sokolskiego na Hiałorusi) w z noszone na stupach. Całkiem odmienne powody ma umieszczanie na słupach chlewów fila tuczonych wieprzów, jakie spotykamy w niektórych okolicach Ukrainy i Słowiańszczyzny bałkańskiej, a co powtarza się i w Siedmiogrodzie.
524. Płozy, koła i nale należą do zupełnie wyjątkowych albo co najmniej rzadkich „fundamentów^ Natomiast pospolicie w architekturze ludowej albo żadnych podwalin nie spotykamy, albo też znajdujemy |) o d m u ró w kę z kilku lub większej ilości kamieni. Podmurówkę znają zarówno północni Słowianie (u których jednak naogól nie jest ona zbyt rozwinięta), jak i Słowianie południowi. W nowszych czasach rozpowszechnia się tu i owdzie w Polsce zastępowanie kamieni krótkiemu wbitemi w ziemie, słupami. Możliwe, że w pewnych innych okolicach Słowiańszczyzny także fundamenty z pieńków, panują oddawna, wiadomości jednak o tern brak. U Słowian południowych "eteTlia^niektórych obszarach podmurówka z kamieni dosięga znacznej wysokości, zmieniając się często w ściany parterowych, rozmaicie użytkowanych,.pomieszczeń. Geneza takich parterów jest całkiem jasna. Rozwinęła się ona w terenie górskim dzięki wznoszeniu budynków na pochyłościach, zmuszających do bardzo wysokich podmurówek (ob. § 575).
525. Większość gospodarskich budynków słowiańskich nie ma żadnego pułapu. Wyjątkowo w niektórych okolicach Słowiańszczyzny północnej (na południowo-środkowem Polesiu) przechowało się wspomnienie o czasach, kiedy i w domu mieszkalnym podobno go nie było. Takie chaty, nieraz nadzwyczaj prymifywnej konstrukcji, panowały też dawniej powszechnie u Słowian bałkańskich i na rozległych przestrzeniach widzieć je tam można dotychczas.
W krytych pułapem chatach chorwackich, w Czechosłowacji (np. • na Orawie,'na Morawach, w Czechach południowych i t. d.), w przeważnej części Państwa Polskiego, podobnie jak i poczęści na Wielko-rusi, pułap leży na poprzecznych belkach (fig. 454 i 455). Są to te same belki, końce których pośrednio lub "bezpośrednio dźwigają na sobie nieraz cały ciężar dachu (§ 509). \V_ Polsce belek tych bywa muL-saojia tylko izbą zwykle 3 lub więcej. Wyjątkowo jednak tu i o w-dzie przechowały się w tradycji lub w zabytkach starodawne chaty o jednej poprzecznej bolce, t. j. takie, jakie widzimy przeważnie na Wielkorusi. W dawniejszych, zwłaszcza większych chatach zachodnio a poczęści i południowo-słowiańskioh, podobnie jak i w sąsiadujących z niemi od zachodu chatach niemieckich, znajdował się pod 3-ma belkami pułapu (a niekiedy nawet i pod pojodyńczą) środkowy długi bal, sytuowany wzdłuż izby, a więc pod prostym kątem do belek (fig. 454 i 455). Nazwa jego jest w różnych krajach bardzo różna. Tak naprzykład na Kaszubach i na północnym zachodzie rdzennej