ROZDZIAŁ
LASTYKA
827
większości z nich właściwa jest cierpliwość i staranność, odzwierciedlająca się w ich wyrobach, można bez żadnych zastrzeżeń powiedzieć także o słowiańskich hafciarkach i kilimiarkach, a w pewnej, bardzo znacznej mierze także o wielkoruskich, karpackich oraz bałkańskich rzeźbiarzach. Jak egzotycznego artystę przyjemność doznawana przy artystycznej pracy pochłania czasem w tak wielkim stopniu, iż nie liczy się wcale z tym, czy jego dzieło po ukończeniu będzie widzialne w całości dla oka, i zdobi nawet takie jego cząstki, które dla wzroku pozostają zupełnie niedostępne1, tak — co prawda .znacznie może rzadziej — i u Słowian spotykamy bezcelowe z punktu widzenia efektu dla widzów dekorowanie odwrotnych stron przedmiotów. Oto, powiedzmy, co mówi W. Antoniewicz na temat spinek góralskich, opisanych tu przez nas w §§ 690 sq.: „Z nadmiaru gorliwości zdobniczej, a może raczej z popędu do wypełniania ornamentyką wszystkich wolnych płaszczyzn2, wypłynęły pewnie niejednokrotnie napotykane dekoracje geometryczne... na spodniej stronie spinek. „Sobie zdobię, nie ludziom", mógłby o takich okazach powiedzieć wytwórca, ponieważ ozdoby te, po zapięciu spinki na koszuli, absolutnie nie odgrywają żadnej roli ozdobnej, wszak obliczonej z zasady na efekt zewnętrzny1 2.
646. Niezmiernie ciekawy jest podział sztuki ludowej według płci. Na ogół mężczyźni słowiańscy przede wszystkim rzeźbią i rytują, poza tym zaś kują, trybują, stemplują, odlewają, wypalają, inkrustują; kobiety — haftują, wyrabiają kobierce, piszą pisanki, malują, wycinają barwne wycinanki, tatuują. Po stronie kobiecej widzimy igłę, pędzel, nożyce oraz nić, farbę i barwny papier; po stronie mężczyzn — nóż, dłuto, młot oraz drzewo i metal. W konsekwencji tego podziału kobiety mają bez porównania więcej do czynienia z barwą, niż mężczyźni, i można by bez żadnej przesady powiedzieć, że świat kolorów jest właśnie ich domeną. Różnicę, jaka dzieli bezbarwną w zasadzie sztukę mężczyzn od kolorowej kobiet, zacierają głównie: obraźnictwo uprawiane przez obie płcie, ozdobne garncarstwo (zwykle posługujące się dziś polewą), inkrustowanie oraz ozdobne kuśnierstwo i krawiectwo — zajęcia mężczyzn. Nie trudno jednak dostrzec, że prawie wszystkie te rodzaje sztuki czy zdobnictwa rozwinęły się u ludu dopiero w czasach nowszych. Zresztą na pewnych obszarach Wielkorusi, regionu karpackiego etc. nawet rzeźba drzewna występuje w parze z malarstwem, ale i to zdaje się na ogół nie wkraczać u ludu w zbyt głęboką przeszłość3. Krótko mówiąc, podział sztuki ludowej
1 Boas 1. c. 25 sq.
* To drugie przypuszczenie z pewnością nie jest trafne. Popęd, o jakim mówi autor, istnieje, ale dotyczy on powierzchni zdobionych (cf. § 641).
Choć w tym związku natychmiast przychodzą oczywiście na myśl owe malowane (?) rzeźby drewniane, ozdabiające dawne świątynie pogańskie Słowian zachodnich.