Drwęcą 391. Jerzy Antoniewicz dorzuca tu dalszy argument w postaci słowiańskich skarbów z Łążyna koło Lubawy i Biskupca w pow. suskim. Osadnictwo chełmińskie miało sięgać aż do rejonu Iławy i Ostródy, mieszając się z miejscowym elementem pruskim. Na ten sam teren następowali także od południa Mazowszanie, opanowując już w X w. całą wyżynę nidzicko-mławską; grodziska i skarby z okolic Działdowa wykazują mazowiecki charakter m. Językoznawca Tadeusz Milewski stwierdził dla wieków X—5$III silny wpływ narzecza mazowieckiego na słownictwo pruskie393.
Gospodarczym motywem ekspansji mogło być istnienie szlaków z Polski do Prus, prowadzących m. in. po bursztyn, główne bogactwo tej ziemi. Wykazano egzystencję szlaku Z Kalisza do Galindii przez zachodnie Mazowsze; po tej drodze szła ekspansja Mazowszan na północ394. Dalej na wschód obie dzielnice oddzielał pas wzniesień morenowych, jezior, bagien i lasów; tę naturalną granicę uważa za nie do zdobycia Kronika Galla39S. Archeologia stwierdza tu znaęzne oddalenie pruskich skupisk osadniczych od słowiańskich398. Jednakże wschodnie Mazowsze z Jaćwieżą znów łączył poważny szlak Iądowo-wodny, idący znad Bugu przez Wiznę do jaćwieskiego Rajgrodu m. Z kolei Jaćwież miała połączenie komunikacyjne z Sambią Niewątpliwie przez Wiznę ciągnęła ku Jaćwieży wyprawa misyjna św. Brunona. Znaczenie handlowe Wizny poświadcza już, jak wiemy, nadanie dla klasztoru w Mogilnie. Przy ujściu Łęgu do Biebrzy osadnictwo mazowieckie stykało się bezpośred-
3*2 J. Antoniewicz, O granicy, s. 2.
3*3 T. Milewski, Stosunki językowe polsko-pruskte, Slayia Ocddent. XVIII (1947), S. 81—84.
m Zob. przyp. 108.
3<s Gall li. 42. W literaturze naukowej granicę tę omówił W. Semkowicz, Geograficzne podstawy Polski Chrobrego, Kwart. Hist. XXXIX 0925). S. 260—261.
3*8 j. Antoniewicz, O granicy, s. 3. Nawet w tej części Galindii daje sle Jednak zauważyć wpły^ ceramiki mazowieckiej na miejscową, zob. tenże. Polskie badania archeologiczne nad Bałtami w okresie powojennym (194S—1957), Rocznik Olsztyński I (IMS), s. 312—313 <chodzl o ceramikę z grodziska w Jeziorku, pow. giżycki).
3*8 A. Kamiński, Jaćwież, 9. 115, 117, j. Antoniewicz. Siady handlu Słowian z Bałtami we wczesnym średniowieczu. Rocznik Olsztyflskl ra (1960), s. 19 1 mapa na s. 17.
nio z jaćwieskim, a wzajemne kontakty były ożywione5”. Wyniki badań historycznych, geograficznych i archeologicznych ilustrują wyraźnie linię postępowania, jaką kierowano się w Polsce w stosunku do Prus: ekspansja militarna na południowym zachodzie, penetracja polityczna na południowym wschodzie; korelacja obu akcji dawała w rezultacie obejście najtrudniejszego do zdobycia odcinka granicznego między Orzycem a Wisą. Za szczytowy moment ekspansji polskiej w Prusach trzeba w świetle źródeł pisanych uznać czasy Chrobrego. Na zachodzie trwalszą zdobywczą tej ekspansji stała się ziemia lubawska, na wschodzie natomiast zwierzchnictwo polskie nad Jaćwieżą nie okazało się trwałe, zdążyło jednak przetrwać do czasów Miecła-wa 4°°. '
Właśnie na jaćwieskim odcinku ekspansja polska zetknęła się z analogiczną ekspansją Kusi, która szeroką ławą posuwała się w głąb ziem bałtyckich i fińskich ku morzu. Akcja państwa kijowskiego posiadała poważne podstawy geograficzne; jej centrum stanowiła linia Dźwiny, której górny bieg znajdował się na terytprium ruskim. Opanowanie ujścia tej rzeki dawało Kijowowi znaczne korzyści gospodarcze; chociaż główny szlak ziem ruskich przechodził od Dniepru Łowatią, jeziorem Ilmen i Wołchowem poprzez Nowogród i Starą Ładógę, to jednak poważne znaczenie jako odnoga handlu ze Skandynawią i nawet z zachodnią Europą miała także Dźwina401. Szczególnie ważna była ekspansja ku Bałtykowi dla ruskich obszarów położonych w dorzeczu Dźwiny, przede wszystkim dla Połocka. Ośrodek ten zapewne dążył do podboju ziem nadbałtyckich z innego jeszcze powodu: podbój ten usuwał raz na zawsze kłopotliwe 389 A. Kamiński, Jaćioleź, s. 48—51.
400 O tym, że Prusy leżały w orbicie polskiej ekspansji wczesnoteu-dalnej, świadczą i wypadki późniejsze. Wprawdzie notowane u Galla •wyprawy Bolesława III mają charakter hipieski, przypadają one jednak na okres wzmożonego zaabsorbowania sprawą pomorską. Natomiast. o Bolesławie IV wiemy z Wincentego, że podbitych Prusów obciążył daninami <mph II, s. 373—374). To samo słyszymy Jeszcze o wojewodzie Krystynie z czasów Konrada I (MPH IV, s. 752). Aspiracje książąt mazowiecko-kujawskich do pewnych ziem pruskich przetrwały ' nawet do połowy XIII w.
4Qi Powieść doroczna wymienia Dźwiną jako jedną z głównych arterii rzecznych, prowadzących z Rusi do' Innych krajów (PWL, X, e. u—ig).
159