LXXIV KOMPOZYCJA
je najprawdopodobniej w celu stylizacji wypowiedzi indywidualnej postaci literackich, przyjąć trzeba, że sam autor Sielanek posługuje się nimi w swym zbiorku bardzo rzadko. Charakterystyczną jest rzeczą, iż Simonides konsekwentnie używa polskich form patronimicznych na -ic, choć na terenach, skąd pochodził, przeważała zapewne ruska końcówka -icz. W Sielankach mamy jednak zawsze konsekwentnie: królewic, Tyndarowic, panie. Dlatego też, skoro już nazwisko polskiego Simonidesa (był to przecież w pewnym sensie pseudonim literacki) decydujemy się dać w języku ojczystym, jedyną właściwą jest tu forma: Szymonowie.
Kompozycja i charakter całego zbioru. Kompozycja całego zbioru Sielanek Simonidesa przedstawiona została ^układzie dość dowolnym, podobnie jak dość dowolny był przekazany przez tradycję układ idylli napisanych przez Teokryta bądź też jemu przypisywanych. Zarówno jćdnak w tradycyjnym układzie autentycznych i przypisywanych tylko Sykulskiemu śpiewakowi utworów Teokryta, jak i w Sielankach polskiego poety dostrzec można pewne grupowanie utworów zbliżonych tematem lub konstrukcją. Przykładem mogą być liryki Do chłopca czy też Pieśni pasterskie u Teokryta (id. XXIX—XXXI i VIII—IX). U Simonidesa też wyróżnić możemy np. wyraźny cykl ero-tyczno-weselny (epitalamijny), jaki stanowią sielanki: Ślub (XI), Kołacze (XII) i Zalotnicy (XIII), wiążące się (XI i XIII w sposób niewątpliwy) z nazwiskiem Sieniaw-skiego.
Rozpoczyna Sielanki Szymonowicowe liryczna skarga miłosna Dafnisa (I), potem fiSżfe Wesele (II),,, zawierające na wstępie cierpkie uwagi pasterza Morsona wobec żałującego po czasie Tyrsiśa oraz pieśni na cześć Wenus i Ku-pidyna. Sielanka III przynosi refleksyjną opowieść-pieśń Sylena o minionym złotym wieku ludzkości i p ęorąz
bardziej złych późniejszych czasach. Mitologiczna opowieść akcentuje nieubłagane prawo przemijania dobra i zła oraz podkreśla jednocześnie, iż ludzkość sama winna jest swych nieszczęść. Motywy erotyczne przewijają się w rozmowie Kosafzy (IV), w pieśniach Tityrusa i Dametasa w Mop-"susie (VI), by W całej pełni wystąpić w miłosnym dialogu--sielance pi Dziewka (VIII). W myśl zasady „piękniejszy wieniec, kiedy przeplitany” między sielankami tymi umieszcza Szymonowie moralistyczny w swej tonacji dialog pt. Baby (V) i napominanie nieustatkowane) młodzieży, wypowiedziane przez starca Alkona (VII). Dalej znów po-ważniejsza, refleksyjna tonacja odezwie się głośno w sielankach Kiermasz (IX) i Wierzby (X), by ustąpić miejpca wspomnianym trzem sielankom erotyczno-epitalamijnym.
W dalszych utworach zbiorku dominuje poważna refleksyjna" tonacja, której zresztą u Simonidesa nie brak nawet w erotykach. Sielanka Pomarlica (XIV) przynosi skargę Wontona na trapiące go nieszczęścia i niewdzięczny. ‘ dwór pański. Potem mamy odprawiany przez zazdrosną żonę obrzęd czarów (XV) i w sielance Orfeus (XVI) znów odeżwiói się posiadająca wyraźne ostrze antydworskie skarga na niewdzięcznego słuchacza pieśni. Ze skargą tą łączy się1 zresztą bardzo silne podkreślenie autorytetu i społecznej roli natchnionego śpiewaka-poety. Akcenty antydworskie słychać także w następnej sielance pt. Pastuszy (XVII), głównie we wstępie poprzedzającym pieśni pasterskie. W samych pieśniach na czoło wysuwa się afir-macja życia, zaakcentowana w ukazanym paralelnie wizerunku człowieka i świata przyrody.! I tu jednak, podobnie jak w Kiermaszu, nie brak ostrych aluzji do zagadnień polityczno-społecznych. Potem następuje sielanka Żeńcy ""(XVIII) i wreszcie alegoryczna Rocznica (XIX), w której " PPeta uczcił pamięć hetmana i kanclerza, Jana Zamoyskie-' j[i>, Zamyka cały zbiorek Epitalamium Heleny, będące dość