e cÓRFEUS*
sielanki (dodano tu na końcu 6 wierszy, a w początkowych partiach — dwie wstawki dwuwierszowe), a także — jedynym dokumentem świadczącym o zmianie ogólnej kompozycji całego zbiorku wskutek przesunięcia Orfeusa z pozycji XVI na VI. Czy zmiany te występowały również w oryginalnym wydaniu z r. 1626? Kto poza autorem mógł. być zainteresowany we wprowadzeniu tego rodzaju przestawień i uzupełnień? Wreszcie jakie były, lub mogły być, przyczyny, które spowodowały dokonanie zmian? Po porównaniu dwu wersji tekstu sielanki Orfeus możemy stwierdzić niewątpliwie jedno: osobie, która dokonała uzupełnień, chodziło o rozszerzenie ram otaczających mitologiczną opowieść o wielkiej roli, jaką w wyprawie Argonautów odegrał Orfeus, „śpiewak umiejętny”, czyli natchniony artysta, a jednocześnie duchowy przewodnik uczestników wyprawy i niezawodny doradca jej wodza — Jazona. Już we wcześniejszej redakcji sielanki Orfeus partie wstępne, a zwłaszcza końcowe utworu zaakcentować miały, że przytoczona opowieść jest tylko opowieścią o bardzo odległej przeszłości i nie należy przypisywać jej zbyt wielkiego znaczenia:
Ale my dawnych wieków ludzie pochwalajmy,
Wszakże na teraźniejszych czasiech przestawajmy.
Dobre są mądre pieśni, dobre i staranie O czym inszym, i ludzkie nie złe zachowanie.
Zajmijmy bydło, aby szkody nie czyniło,
Barzo się ku Stachowej niwie przybliżyło.
Uwagi te osłabić miały niejako — lub raczej zręcznie zaszyfrować — istotny sens opowieści o roli wybitnego śpiewaka, przewodnika i mentora wodzów i władców, a także narzekań Menalki, narratora opowieści, na niewdzięcznego słuchacza pieśni. Uzupełnienia, które wprowadzono w redakcji znanej nam jedynie z poddruku
z datą 1626, miały jeszcze silniej podkreślić myśl wyrażoną. przez poetę już w zakończeniu redakcji wcześniejszej. Miały one przypomnieć, że pasterzowi bardziej przystoi śpiewać „pieśni biesiadliwe” (wstawka pierwsza po w. 2) i erotyczne (6 wierszy dodanych na końcu) niż zajmować się sprawami wielkimi. O ile jednak w redakcji wcześniejszej końcowa uwaga, stanowiąc zapewne dla autora swoistą osłonę przed spodziewanymi słowami krytyki, nie wywołuje jeszcze dysonansu w stosunku do podniosłej opowieści o Orfeuszu, to wstawka o „pieśniach bie-siadliwych” i końcowe wiersze drugiej redakcji o zabawianiu Waryłowej Netki piszczałkami wnoszą już nastrój nieco rubaszny, kłócący się z wysoką tonacją pieśni o wielkiej roli wybitnego śpiewaka. W sumie — trudno byłoby w nowej redakcji Orfeusa dopatrzyć się poprawek zmierzających do uwypuklenia założonej uprzednio tezy idea-wej i zwiększenia środków ekspresji jej artystycznej realizacji.
A sprawa przestawienia sielanki Orfeus? W pierwodruku sąsiaduje ona dość blisko z sielankami XIV, Pomar-lica, i XVII, Pastuszy, w których wyraźnie słychać akcenty anty dworskie, mające zresztą podkład autobiograficzny — rozczarowanie i niechęć poety wobec nowych stosunków panujących w Zamościu po śmierci hetmana. Czyżby więc zmiany dokonane w sielance Orfeus (łącznie z jej przestawieniem na pozycję VI) spowodowane były tym, że starzejący się poeta, uwikłany w różne zatargi z dworem Tomasza Zamoyskiego, pragnął — zabiegając o odzyskanie łaski — w nowej edycji poprawić miejsca, które były wychowanek mógłby odczytać jako ciętą aluzję lub wymówkę wobec własnego postępowania?
Ponieważ nie wiemy, czy przestawienie (a także uzupełniania) sielanki Orfeus, które odnotowujemy w korsarskim wydaniu z datą 1626, odpowiadało istotnie zmianom do-