1 funta soli na 5 garncy wody deszczowej, a potem napaja sig roztworem wodnym dwuchromianu potażu (w stosunku 1 funta soli na 10 garncy Wody). Przez wzajemne działanie tych płynów na siebie, tworzy się w drzewie żółta farba, nazywana chromgclb (chromian ołowiu), bardzo piękna i trwała.
Farbowanie na zielono:
1. Farbuje się drzewo najprzód na żółto, a następnie na niebiesko, lub odwrotnie.
2. Wyżej wspomniany roztwór indygowy miesza sig z jednym z wyżej wskazanych płynów żółtych, lecz z takim tylko, który żadnego w nim osadu nie robi, i rozciekiem tym, niezbyt gęstym, drzewo się nasyca.
Farbowanie na czarno:
Drzewa zawierające w sobie ‘dostateczną ilość garbniku, jak np. dębowe, dość jest nasycić roztworem wyżej wskazanym octanu żelaza (eisenbr&he). Inne drzewa mnićj garbnika zawierające, jak olsza, brzoza, grab i t. p., octanem żelaza farbują się na Kolor szary, mniej lub więcej ciemny, Chcąc im zaś nadać kolor ciemniejszy, potrzeba je poprzednio nasycić płynem garbnikowym, otrzymanym przez wygotowanie w wodzie galasu, kory dę-bowćj, łupin kasztanowych, liści brzozowych i t. p., a następnie dopiero napoić roztworem wyżej wskazanym octanu żelaza. Tym sposobem można nadawać drzewu większy lub mniejszy stopień czarności, stosownie do ilości garbnika, jaką drzewo zawiera, lub jaka w nie wprowadzoną została.
Kolor brunatno-czerwony nadać można drzewu, przez nasycenie go najprzód roztworem cyanku żółtego czyli prusyanu potażu (n. blullaugemalz, łac. cali borussicum), w stosunku -1 funta soli w 20 kwartach wody, a następnie roztworem siarczanu miedzi czyli koperwasu miedzianego (kupjewitriol), w stosunku 1 funta soli na 40 kwart wódy.
Do farbowania drzewa na kolor brunatny, użyć także można roztworu 3 funtów grynszpanu w 8 funtach niezbyt mocnego octu, do którego dodaje się następnie tyle wody deszczowćj, aby sig razem 100 funtów płynu utworzyło. Płyn ten nadaje drzewu kolor zielonawo-brunatny, który, stosownie do gatunku drzewa, rozmaicie się zmienia. ......
Wszystkie te płyny wyżćj wskazane, przez stosowne pomieszanie z sobą, lub użycie na rozmaitych gatunkach drzewa, a nawet w jednćm i tćm samćm drzewie , wydać mogą najrozmaitsze odmiany kolorów. Można także kilkoma różnemi płynami nasycać drzewo, jednym po drugim, z których pomieszania otrzymać można, przy współdziałaniu soków i farbników naturalnych w drzewie zawartych, rozmaite różnokolorowe żyły i,plamy, naśladujące marmur lub jaspis, niekiedy z powodu swój wielkićj piękności bardzo cenione.
IV. Uwagi ogólne. Ażeby farbowanie drzewa dobrze się udało, potrzeba do tego wybrać drzewo zupełnie zdrowe, i pozamykać w nićm wszelkie dziury, przez któreby płyn farbujący mógł wyciekać. Doświadczenie nauczyło, że drzewa twarde z tkanką ścisłą łatwićj sig farbują, niż drzewa miękkie, jak naprzykład lipa, która się rzadko udaje, a w każdym pniu właściwe drzewo łatwićj niż biel. U niektórych gatunków drzew, jak np. gruszka i kasztan, środek pnia czyli rdzeń nigdy się farbą nie przejmuje; u innych zaś drzew, jak grabowe, olszowe, brzozowe, jesionowe, rdzeń farbuje się równie łatwo jak inne słoje drzewa. Najlepiej farbuje się kasztan i leszczyna. Wszelkie płyny do nasycania drzewa używane, muszą być bardzo płynne, nadzwyczaj czyste i bez żadnych osadów, bo inaczćj pory drzewa łatwo zatykają i wsiąkanie płynu w drzewo tamują.
Nie można z pewnością naprzód oznaczyć, ile płynu farbującego do wypędzenia soków i nasycenia drzewa będzie potrzeba, to tylko wiadomo, że potrzeba mićć zawsze przygotowaną ilość płynu, równą połowie objętości drzewa. Nie da się także naprzód oznaczyć z pewnością czas potrzebny do nasycenia pewnego drzewa płynem farbującym: zależy to bowiem od gatunku drzewa, od jego wielkości, od gatunku płynu, od pory roku, a nawet od stopnia wilgoci, jaka się w powietrzu podczas roboty znajduje: i pod tym względem zauważano, że drzewo najlepiej płyn wciąga podczas powietrza suchego; gdy zaś ono jest przesiąkłe wilgocią i ciężkie, co zwykle przed deszczem lub burzą ma miejsce, wtedy nietylko że wsiąkanie płynu w drzewo ustaje, ale nadto płyn z drzewa napowrót wycieka, i ilość jego w naczyniu się powiększa, tak znacznie, że go trzeba ubierać. Przy farbowaniu drzewa ściętego, przypadek ten miejsca mićć nie może;, postępowanie więc to i pod tym względem na pierwszeństwo zasługuje, gdyż w każdym czasie z jednakowym skutkiem przedsiębrane być może. Dla przykładu, podamy kilka danych wziętych z praktyki, które mogą dać wyobrażenie o ilości czasu i płynu, potrzebnych do nasycenia pewnego drzewa w teii sposób. Jesionek, 12 cali średnicy mający, farbowany na niebiesko cyankiem żółtym, wyssał w ciągu 8 dni garncy 10 tego płynu; kasztan, 10 cali grubości mający, w ciągu dni 26 wyssał garncy 44, najwięcćj czwartego dnia, bo garncy 7, a następnie różnie, po garncu i po pół garnca dziennie; brzost, średnicy 21 cali, nasycony roztworem indygó, wyssał w ciągu dni" 25 garncy 133 płynu, najwięcej dnia trzeciego. garncy 18, następnie różnie, najmnićj garniec'jeden;'klon