Dla Kanta wyprowadzanie zasad i norm moralnych z faktycznych zacho** ludzi jest nieuprawnione, wiedzie do reguły hipotetycznej, która wyrażaj w imperatywie (czyli nakazie) hipotetycznym. Z tego, że człowiek coś i robi, nie powinno wynikać to, że powinien on to robić lub nie robić. Uzasai nienie powinności ludzkich jest metafizyczne, w takim sensie, że jest pozae®. piiyczne. Tkwi ono w tym, co znajduje się ponad rozumem teoretycznym,czyw co jest właściwością świata i natury człowieka.
W związku z tym tradycja kantowska osnuta jest nie wokół formulo, wania i definiowania cnót i wad moralnych, lecz wokół zdefiniowania pod-stawowej zasady działania, która spajałaby wszystkie akty wyborów i działań moralnych. Zdaniem Kanta zasada taka wpisana jest w porządek świata, jego logikę. Jest to zasada wyrażana przez imperatyw kategoryczny. Aa-tegoryczny imperatyw jest więc tylko jeden i brzmi następująco: postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem93.
Kant, podobnie jak św. Tomasz z Akwinu, uważa rozum za przewodnika słusznych czynów. Słuszny rozum Akwinaty poszukuje oparcia dla moralności w prawie bożym (objawionym), prawie natury i prawie naturalnym. Praktyczny rozum Kanta znalazł to oparcie w wolnej woli i jej tworzeniu prawa powszechnego. Stąd postępowanie zgodne z prawem powszechnym, które wolna wola aprobuje, jest postępowaniem nie budzącym skrupułów etycznych, słusznym i moralnym.
Takie usytuowanie moralności czyni koncepcję Kanta deontologiczną, jako że kładzie nacisk na obowiązek. Albowiem obowiązek ma być praktycznie bezwarunkową koniecznością czynu; musi więc być ważny dla wszystkich rozumnych istot (do jakich tylko imperatyw w ogóle może się odnosić) i dlatego jedynie być także prawem dla każdej woli ludzkiej^. Jest to jednocześnie zlanie moralności z prawem stanowionym i praworządnością. Tym sposobem postępowanie etyczne znaczy postępowanie zgodne z powszechnie obowiązującym prawem. Nie musi to być postępowanie mężne, umiarkowane lub jeszcze inne, jeżeli nie wymaga tego powszechne prawo i nie ma woli chcenia być takim (mężnym, umiarkowanym i jeszcze innym)95.
931 Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, Warszawa 1984, s. 50.
94 Tamże, s. 56-57.
95 Zob. np. Tamże, s. 51-54.
Zasada pn moralnego sk gadnienia ety< dowego i Poi wanie etyczni deklaracją. P< wlaściwościt (dobrego życ sy, przeniknę międzynaro far), konstyt Inni natr moralnej Ka cjąwoli (cl z prawem n wo, czyli je je za własn W tym dejmująct jest postęp tego rodzą nomiczną. przestrzeg czym pra' winnoścu etycznym ten kodel wieka pc wemmię Wad neaniz' (powsze kie rozv go czy z nego — czynien Poc powini
104