[3]
Autorstwo a anonimowość
być osłabiona jako nieistotna1 2. Na tym właśnie, na „zagubieniu autora”, polega to, co po czesku określa się jako „zlidov&ni tekstu”.
Tak więc to, co nazywamy anonimowością literatury folkloru czy średniowiecza, jest rzutowaniem wstecz naszej świadomości kulturalnej.
Innego rodzaju anonimowość występuje w literaturze, gdzie brak autora, użycie pseudonimu zamiast nazwiska właściwego jest nacechowanym odstępstwem od reguł komunikacji literackiej i obyczajów życia literackiego.
Z teoretycznego punktu widzenia należałoby, jeśli nie wykluczyć, to wyraźnie oddzielić zjawisko, które można nazwać anonimowością przypadkową, kiedy autor jest nieznany, autorstwo niepewne, niesłusznie przypisywane przez czas jakiś komu innemu, ale — z przyczyn wyraźnie zewnętrznych: luk w dokumentacji, zniszczenia materiału, pośredniego przekazu itp. Istnieje jednak grupa tekstów, których anonimowość czy pseudonimowość jest z góry założoną strategią nadawcy. Jest to szczególny, w swej krańcowości biegunowy przypadek strategii autora wobec własnego tekstu. Biegun przeciwny stanowi — autobiogra-fizm. I tak, jak w różnych epokach istnieją różnorodne strategie auto-biografizmu i skonwencjonalizowane sygnały autobiografizmu, tak samo można mówić o strategii anonima.
W czeskiej literaturze najwyrazistszym przykładem jest oczywiście — Bezruć, którego pierwotna anonimowość była istotnym elementem poetyckiej autostylizacji na ludowego barda3. Wyraźnie auttótylizacyjne są niektóre pseudonimy: Ondra Łysohorsky czy (w literaturze słowackiej) Hviezdoslav. W literaturze słowackiej drugiej połowy wieku XIX, kiedy użycie pseudonimu (zwłaszcza u piszących kobiet!) jest nagminne, narzuca się prosta interpretacja tego faktu: etos poety,' pisarza tworzącego pre ndrod, wyraźnie kolidował ze stanowiskiem węgierskiego urzędnika, społeczną rolą piszącej kobiety itp. — domagał się wręcz pseudonimu. Z podobnych przyczyn czescy pisarze wieku XIX używali dwóch imion: Ignaz stawał się Hynkiem, Franz, Karl czy Joseph dobierał sobie drugie imię," vlasteneckd (patriotyczne), o słowiańskim źródłosłowie —-Ladislav, Jaromir czy Svatopluk.
W ten sposób nazwa autora, wybór pseudonimu czy decyzja o wystą-
Dla czytelników Biblioteczki Tygrysa „autorem” poszczególnych tomików jest jakby... tygrys, jako znak rozpoznawalny serii („firmą”). Książek tych nie pożycza się w wielkich bibliotekach, szukając nazwisk autorów, w katalogach (któż by ich spamiętał i po co?), tylko w małych wypożyczalniach, gdzie stoją na półce obok siebie; z prywatnych księgozbiorów ich kolekcjonerów.
* Jako ciekawostkę warto przypomnieć fakt, żę na karcie pierwszego, bibliofilskiego wydania Pieśni śląskich z roku 1909 nie wydrukowano .nazwiska autora.
Można je jedynie odczytać w postaci znaku wodnegol Wydanie to miało więc specjalnie spreparowany papier.