-<kiej. -I owieść-worek” nie jest więc zainteresowana funda* incutalnym założeniem powieści XX wieku. czyli narracyjnym ukazywaniem rełatywności naszej wiedzy o święcie. Zasady narracyjne .powieści-worka? tylko w tym przypominają konstrukcje kubiatyczne, że przedstawiają „rzeczywistość * wielu stron narracyjnych konwencji. Tak jak przedmioty na obrazach kubistów malowane były z uwzględnieniom jednoczesnego położenia ich różnych stron, a więc z naruszeniem („deformacją"!) empirycznych możliwości widzenia. tak tez „powieść-worek" nie przywiązuje znaczenia do zasad perspektywy narracyjnej, do kategorii dystansu, pozycji narratora czy punktu widzenia. Jak wiadomo, właśnie respektowanie zasad perspektywy narracyjnej było kamieniem milowym rozwoju nowoczesnej prozj^ymczasom „powiość-wo-rek" znosi wszystkie zasady porządkujące narrację w powieści klasycznej — nie gardzi żadnym, nawet najbardziej „anachronicznym" i „niełitcrackim", sposobem opowiada nia XPowieśc-worek" mogła być bowiem — jak wspomniałem — „zlepkiem" wszystkich odmian prowadzenia narracji. Taka możliwość świadczy, te w poetyce omawianych utworów sposoby opowiadania funkcjonowały jako gotowe konwencje. Powieści te. a szczególnie dzieła Jaworskiego i Witkacego, „żywią się" typowymi skamielinami literackiego wysłowienia. Podstawowym kontekstem odniesienia „powieśd-worka* jest więc język powieści dojrzałego realizmu: sens działań narracyjnych omawianych autorów ujawnia się właśnie w obnażaniu tego systemu prozy. I w tym także wspólna jest im polemika z estetyką mimetyczną (zwłaszcza w wersji natu-ralistycznej, co esprrssis urbis podkreślał Witkacy).
Dominacja funkcji poznawczej w utworach realizujących reguły estetyki realistycznej wiązała się zawsze z programowym zacieraniem wszelkich „szwów artystycznych*. Powieść klasyczna miała być bowiem zwierciadłem życia, kopią natury, studium pewnych wycinków rzeczywistości, w których elementy literackości uległy zatarciu lub całkowitej neutralizacji Tymczasem autorzy „powieści-worka" postępują zgoła odmiennie: wszystko w ich powieściach jest maksymalnie sztuczne, a literacka działalność autora obnażona na każdym poziomie utworu To właśnie owe „szwy literackie" w znacznym stopniu deformują „przedmiotowy" aspekt powieści. Można więc mó-
CHSC'
tial tr^I?anoj ?mian‘e hierarchii w relacji literatura — mnt<-Rorii fctyciJr*ny Jak wiadomo>w ^t^tyce mimetycmej kale* teraturą) Tv>t^XnnjP Bl* dru^^cą wyższość nad sztuką (linie komvenćjiłn»a- '? "or<*‘ « względu na na»yc<-
przywraca wartofcc tcmu^T u ^ ^ ,rys m,>il.!mistyezny' -Paradoksalnie wi««c — ł,u‘ra*We » artystyczne
cego — „powieść worek" jest ohron ł ^p3dłŁU ła'oleń Wit^a* Juk. literacki.'), JEJ N™tó“lT-Th ““ ctnymaą konwencje artystyczne .Powi«.&Jwor?K m U>m?ly' 53T„kr|Cj^ de.ilu^ .S«Tno?cl1fc
reckiego wysłowienia
W płaszczyźnie P^tyckoiciprozy jest to sprawa niezwykle ważna. Każdy bowiem element „powieści-worka" odsyła nie do stanów rzeczy istniejącej rzeczywistości, lecz zamsze do konwencji wypowiedzi o tej rzeczywistości. Spoza s!6w, zdaii. motywów, schematów, zdarzeń efc. wyzierają ich l^ykowe (literackie) pierwowzory. Właśnie ta nonszalancko ujawniana uprzedniość wykorzystanych wzorców lite-tackich wobec „przedmiotowych" sensów „powieści-worka" była chyba największym wyzwaniem, jakie proza ta rzuciła mi-Tnetycznym ambicjom powieści i jej czytelniczej recepcji W perspektywie dłuższych odcinków procesu literackiego to, co niektórzy czytelnicy uważali za „nieudolność* i „epigonizm . tytowszakze krytyczną analizą możliwości języka prwy narracyjnej.
| Pmuhkmt nafto /*wwa. rriacfa narrator — postać Dualizm roli narratora i świata przedstawionego szczególnie wyraźnie jest widoczny w relacji narrator — postać W „po-wieki-worku" mamy do czynienia z rezygnacją autora z koncepcji postaci jako osoby „żywej", wyposażonej w pełnię doznań P*Ychicmych i jednocześnie bytowo niezależnej od narratora. Jak wiadomo, co najmniej od czasów Flauberta po powieść 5frw* ofmschusness fundamentalnym założeniem poznawana i aksjologicznym powieści europejskiej jest — w imię obiektywizmu" — przedstawianie postaci literackich jako jstmeń’ nie poddanych ingerencji narratora. W płaszczyźnie ™{J1 P°**>’k narracyjnych wiązało się to z przekształca
li