74
Szanse i zagrożenia w edukacji dzieci i młodzieży
ubożenie społeczeństwa. Wydatki z budżetu centralnego utrzymują się na poziomie ok. 4% PKB1 2, co stanowi kwotę niewspółmiernie niską wobec istniejących potrzeb.
Oświata polska - pisze Z. Kwieciński - przez wiele lat utrzymywana była na poziomie wskaźników tzw. śmierci oświatowej, czyli poniżej 4% dochodu narodowego podzielonego brutto3.
Gdy mówimy o przyczynach ekonomicznych nierównego dostępu do oświaty, nie sposób nie wspomnieć o zjawisku znacznego pogarszania się położenia materialnego polskiego społeczeństwa. Szacuje się, że 30% populacji dotkniętych jest ubóstwem, przy czym sytuacja ta jest znacznie gorsza na wsi - ubóstwo bywa określane jako „dominująca kultura polskiej wsi”, ponieważ 80% rodzin wiejskich znajduje się w jej kręgu3. Najbardziej zagrożone ubóstwem są rodziny wielodzietne (czworo i więcej dzieci), bezrobotne (zwłaszcza gdy następuje kumulacja bezrobocia) oraz rodziny z osobami o niskich kwalifikacjach zawodowych. Niedostatek materialny przeżywają też rodziny samotnych matek, a zwłaszcza matek niezamężnych4. Szczególnie niepokojący jest los dzieci i młodzieży z rodzin popegeerowskich. Decyzja o likwidacji państwowych gospodarstw rolnych bez zapewnienia ich pracownikom osłony socjalnej spowodowała, że ok. 350 tysięcy rodzin znalazło się w sytuacji skrajnego ubóstwa. Około pół miliona dzieci z tych rodzin zagrożonych jest „nie tyle w realizacji aspiracji życiowych, co raczej trwałym upośledzeniem socjalnym i patologią”5. Bezrobocie bowiem wzmaga niepokój o jutro, „wywołuje stresy u członków rodziny, potęguje konfliktowość, popycha do różnych uzależnień (np. alkoholizmu, narkomanii), kształtuje lub wzmaga postawy aspołeczne, rozwija poczucie niskiej wartości samego siebie, obniża twórcze możliwości. Po dłuższym okresie może stać się przyczyną dezintegracji rodziny i jej rozpadu”6. Badania przeprowadzone przez D. Wa-loszek w środowisku wsi popegeerowskiej pokazują obraz życia dziecka daleki od obrazu życia w środowisku bogatym w bodźce rozwojowe, korzystnie wpływającym na rozwój dzieci w bliskiej i dalszej perspektywie czasowej7.
Istniejące nierówności wywoływane są przez - nakładające się niejednokrotnie na ekonomiczne - przyczyny o charakterze społeczno-kulturowym, wynikające z niższego poziomu wykształcenia ludności wiejskiej, z mniejszej, jak pisze M. J. Szymański, „wydolności edukacyjnej rodzin wiejskich (w sensie wspomagania, wzboga-
Dane z lat 1991-1998. Podaję za: T. Pilch, Spory o szkołę pomiędzy tradycja a wyzwaniami współczesności. Warszawa 1999. s. 98.
Z. Kwieciński, Ślady, tropy, próby..., s. 3S8.
Jest to opinia jednego z uczestników konferencji Instytutu Ekonomiki Rolnictwa, która cytuje T. Pilch, Spory..., s. 101.
J. Izdebska, Dziecko w rodzinie u progu XXI wieku. Niepokoje i nadzieje, Białystok 2000, s. 38-39.
T. Pilch, Spory o szkołę..., s. 105.
Pogląd L. Dyczewskiego cytowany przez J. Izdebska, Dziecko w rodzinie..., s. 40.
Por. D. W a 1 o s z e k. Zreformowana edukacja a szanse życiowe dzieci ze środowiska wsi popegeerowskiej. „Edukacja" 2002, nr 2.