38 Rozdział II
Wzmożone poszukiwania „Żelaznego” zostały zarządzone w wyniku jego ostatniej brawurowej akcji. W maju 1951 roku kilkuosobowa grupa „Żelaznego” dokonała likwidacji Ludwika Czugały, zastępcy przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Narodowej (WRN) w Lublinie. Czugała przewodniczył Komisji Budowlanej przy WRN, która zajmowała się budownictwem Państwowych Gospodarstw Rolnych (PGR) i spółdzielni produkcyjnych1 2.
Po śmierci „Żelaznego” pozostało w ukryciu tylko dwóch dowódców patroli, mianowanych przez „Uskoka” na początku 1947 roku. Byl to „Wiktor”, operujący z kilkoma swoimi podkomendnymi i „Lalek”, który od 1949 roku po śmierci „Sęka”, ostatniego ze swoich żołnierzy, ukrywał się samotnie.
Zanim „Wiktor” przeszedł pod rozkazy „Zapory”, a następnie „Uskoka”, do 1946 roku należał do oddziału Narodowych Sił Zbrojnych pod dowództwem Stefana Brzuszka ps. „Boruta”3. Jako bardzo ostrożny konspirator często zmieniał miejsce zakwaterowania, rzadko przebywał ze wszystkimi swoimi partyzantami. Zimę spędzali osobno, tworząc luźną grupę i spotykając się jedynie kilka razy we wcześniej ustalonych miejscach kontaktowych. Latem ponownie tworzyli grupę i zamieszkiwali głównie w lasach, a w żywność zaopatrywali ich zaufani gospodarze z pobliskich wsi.
Ich działalność ograniczała się do zdobywania środków finansowych, pozwalających na przetrwanie kolejnej zimy. Środki te uzyskiwali podczas akcji przeprowadzanych między innymi na kasy gminne, które były łatwym łupem i stworzone zostały przez system znienawidzonej „demokracji ludowej”.
Aby przetrwać w ukryciu i pozostać nieuchwytnymi dla funkcjonariuszy organów ścigania, partyzanci musieli przestrzegać ściśle określonych zasad, obowiązujących w konspiracji. Nie tolerowano zdrajców i donosicieli, współpracujących z UB, których po udowodnieniu im winy likwidowano.
Wyroki na społecznych aktywistów wydawał „Wiktor”, który czuł się niekwestionowanym dowódcą ocalałych partyzantów z oddziałów „Uskoka” i „Żelaznego”4.
W myśl jego rozkazu został zlikwidowany w 1950 roku Franciszek Kasperek ps. „Hardy”, który współpracując z UB doprowadził do aresztowania „Babinicza” i śmierci „Uskoka”. Wyrok został wykonany przez „Wiktora”, „Lalka” i Zbigniewa Grabskiego ps. „Pomian”, który należał do patrolu „Wiktora”5.
Rok później „Lalek” z „Wiktorem” dokonali jeszcze jednej likwidacji zdrajcy. W 1951 roku został zastrzelony Franciszek Drygała, gospodarz ze wsi Pasów, w powiecie krasnystawskim6. Donosił on funkcjonariuszom bezpieczeństwa o działaniach partyzantów i w jego gospodarstwie aresztowano w 1949 roku dwóch żołnierzy z patrolu „Strzały”, Stanisława Skorka ps. „Pirog” i Stanisława Bartnika ps. „Góral”7.
Ostatnia akcja, w której brał udział „Wiktor”, została przeprowadzona w lutym 1953 roku. Był to napad na kasę Gminnej Spółdzielni w Piaskach, spowodowany brakiem pieniędzy potrzebnych partyzantom na pokrycie kosztów utrzymania. „Wiktor” jako dowódca nie chciał nadużywać gościnności i hojności zaprzyjaźnionych gospodarzy, którzy z narażeniem życia ukrywali partyzantów.
W akcji oprócz „Wiktora”, głównego inicjatora, brało udział jeszcze dwóch partyzantów, Zbigniew Pielak ps. „Felek”, należący do patrolu „Wiktora” od 1949 roku i „Lalek”, ukrywający się samotnie w rodzinnych okolicach, z którym często kontaktował się „Wiktor” w celu przeprowadzenia wspólnej akcji. Oprócz „Felka”, „Wiktor” miał pod swoim dowództwem jeszcze Jana Lucia ps. „Zenek”, nie brał on udziału w akcji, ponieważ w czasie zimy ukrywał się na terenie powiatu wło-dawskiego i kontakt z nim był utrudniony.
H. Pająk, „Żelazny” kontra UB, Lublin 1993, s. 215-218.
B. Urbankowski, Czerwona msza czyli..., s. 586.
H. Pająk, „Uskok”..., s. 163.
Tamże.
H. Pająk, Oni się nigdy..., s. 214.
ADUOPL, syg. 11/1247, k. 169.
ADUOPL, syg. III/5018, k. 237-238.