134 Struktury quasi-grupowe
od początków istnienia tej dyscypliny (Park, 1925; Park, Burgess, 1921; Hughes, 1945; Simmel, 1950). Nixon komentuje proces uogólniania statusu w następujący sposób: „[...] wobec braku dodatkowych informacji członkowie będą wnioskować o zdolnościach do działania innych na podstawie uogólniania ich zewnętrznych statusów, nawet jeśli zadanie grupy nie odpowiada jednoznacznie owemu zewnętrznemu statusowi. Ponadto struktury wpływu i statusów mogą wynikać z oczekiwań dotyczących wykonywania zadania, a owe oczekiwania z kolei są uogólniane na podstawie różnic dotyczących ogólnego statusu [...]” (1979, s. 251). Freese i Cohen zwracają uwagę na negatywne skutki działania procesu uogólniania statusu: „[...] każdy, kto kiedykolwiek cechował się niskim stanem charakterystyki ogólnego statusu - takim jak «Murzyn», «kobieta», «młody» i inne - stawał się ofiarą uogólnienia takiej charakterystyki. Wnioskowanie, że Murzyn jest leniwy, ponieważ jest czarny, że kobieta jest nielogiczna, albowiem jest kobietą lub że młody jest nieodpowiedzialny, albowiem jest młody, to w najlepszym razie zła wola, a w najgorszym - obelga. A jednak w pewnych sytuacjach uogólnianie takie jest rzeczą normalną [...]” (1973, s. 193). Powiedziałbym raczej, że generalizowanie takie jest zawsze rzeczą normalną.
Uogólnienie statusu, które zapoczątkowuje serię wydarzeń prowadzących do utworzenia najpierw struktury i stratyfikacji ąuasi-grupowej, a potem stratyfikacji grupowych, opiera się na istnieniu dwóch typów czynników statusu: szerokich i szczegółowych. Charakterystyki (czynniki) szerokie, takie jak: rasa, wiek, płeć, zawód itd. działają jako wskazówki dla jednostek, które rozpoczynają interakcje. Interakcja musi się odbywać według określonych reguł, musi być wewnętrznie uporządkowana. W początkowej fazie, ponieważ nie istnieje jeszcze wykrystalizowana struktura, jedynym źródłem informacji i nacisków porządkujących te interakcje mogą być szerokie zewnętrzne struktury. Nie są one istotne dla przebiegu interakcji, ale ponieważ są jedynym źródłem nacisku i informacji - zostają wykorzystane. W ten sposób szerokie, zewnętrzne czynniki statusu jednostek zostają użyte do uporządkowania ich interakcji z osobami pierwotnie im nie znanymi. Istotny jest fakt, że czynniki statusu są oceniane ze względu na kryteria obowiązujące w danej kulturze - te same szerokie charakterystyki statusu mogą wywoływać różnorodne skutki dla stratyfikacji tworzącego się nowego układu społecznego czy grupy. Na przykład w kulturze społeczeństwa amerykańskiego pożądane jest bycie białym, dorosłym, mężczyzną, z zawodu menedżerem lub kimś podobnym, jednak w żadnym wypadku nie może to zostać uznane za cechę uniwersalną wszystkich społeczeństw. Natomiast za taką uniwersalną cechę należy uznać sam mechanizm uogólniania statusu. Jak piszą Webster i Driskell (1985, s. 108-109), interakcja wywołana przez szerokie charakterystyki statusu ulega (w wyniku oddziaływania tych charakterystyk) petryfikacji w postaci określonych wzorów tworzących układy przełożony - podwładny. Wzory te określają zachowania wyrażające szacunek, wybory przywódcy, wkład jednostki w rozwiązanie problemu grupy, sposoby wywierania wpływu na innych, wyrażania szacunku i poważania, inicjowania działań zorientowanych na zadanie itd. Słowem, wzory te poczynają przekształcać się w zręby struktur i stratyfikacji qua-si-grupowych, a następnie - wewnątrzgrupowych.
Proces powstawania i krystalizowania się struktur oraz stratyfikacji grupowych zapoczątkowany przez efekt uogólniania statusu dokonuje się nawet wówczas, gdy