mm*
> «■ Rozdział X. Zakres wykładni - wykładnia literalna, rozszerzająca...
poza literalne i klarowne brzmienie przepisu.” (wyrok NSA z 15 czerwca 2000 r., I SA/Gd 606/98, LEK nr 44388; por. też wyrok NSA z ł czerwca 2004 r„ GSK 30/04, ONSAiWSA 2004/1/25). Za trafny uznać należy pogląd NSA, że przepisy o zwolnieniach (to samo dotyczy ulg) podatkowych nie powinny być interpretowane ani rozszerzająco (por. niżej) ani zwęża-jąco (wyrok NSA z 24 września 2003 r., III SA 2667/01, LEX nr 146090). Na uzasadnienie można powołać pogląd, że przepisy tego rodzaju z jednej strony stanowią wyjątki, stąd zakaz ich interpretacji rozszerzającej, ale z drugiej, przyznają pewnego rodzaju prawa i w związku z tym nie powinny być wykładane zwęźająco. Innym przykładem ilustrującym tezę, że przepisy nakładające obowiązki, czy obciążenia muszą być interpretowane literalnie i nie mogą być interpretowane rozszerzająco stanowi następujący wywód SN: „przepisy ustawy o kosztach sądowych mają charakter fiskalny i restrykcyjny i dlatego wymagają ścisłej wykładni, przy zastosowaniu w pierwszym rzędzie reguł wykładni gramatycznej. Pierwszeństwo językowej metody wykładni znajduje przede wszystkim uzasadnienie w zasadzie leżącej u podstaw ustawy, jaką jest samoobliczanie opłat sądowych oraz we wprowadzonym na mocy art. 1302 k.p.c. rygoryzmie skutków uiszczenia przez zawodowego pełnomocnika niewłaściwie obliczonej opłaty sądowej (uchwała SN z dnia 5 grudnia 2007 r., II PZP 6/07, OSNP 2008/7-8/ /89, tak samo uchwała SN z dnia 27 marca 2007 r., II PZP 1/07, OSNP 2007/19-20/270, Biul. SN 2007/3, Prok. i Pr. 2007/10). Z tych samych powodów nakaz wykładni ścisłej jest traktowany jako żelazna zasada w przypadku przepisów kompetencyjnych (wyrok TK z 26.07.2004, U 16/02, OTK-A 2004/7/70; wyrok TK z 27.04.1999, P 7/98, OTK 1999/ /4/72; wyrok TK z 25 maja 1998 r., U. 19/97, OTK ZU Nr 4/1998, s. 262) oraz przepisów ograniczających prawa i wolności obywatelskie (wyrok TK z 25 lutego 1999 r., K 23/98, 077C 1999/2/25; por. też postanowienie SN z dnia 14 stycznia 2009 r., IV CSK 344/08, LEX nr 487530).
Nawiasem mówiąc przepisy kompetencyjne powinny być interpretowane ściśle m.in. dlatego, by organy rozszerzając swoje kompetencje nie mogły ograniczać sfer chronionych prawami i wolnościami obywatelskimi. Z tego też powodu w przypadku takich przepisów „brak stanowiska ustawodawcy w danej materii należy zawsze rozumieć jako nieudzielenie upoważnienia” (wyrok TK z dnia 31 marca 2009 r., K 28/08, OTK-A 2009/3/28, Dz.U.RP 2009/58; zob. też wyrok z 4 listopada 1997 r., sygn. U. 3//97, OTK ZU 1997/3-4/40 i cytowane tam wcześniejsze orzecznictwo oraz orzeczenie z 23 października 1995 r., sygn. K. 4/95, OTK 1995,
• «■ 197 ««•