Ośu'ltxvnIc — moment stanowiący o istocie Jilozo fil
(H >
Wszystko to są pytania, które trzeba pojęciowo wyjaśnić, Jeśli chce się precyzyjnie używać wyrażenia ..oświecenie”. Określenie oświecenia staje się Jednak sprawą trudną przede wszystkim wówczas, gdy uwzględnimy liczne określenia — bynajmniej nie tworzące jakiejś Jedności — które w dziejach myśli łączono z tym terminem; albo tym bardziej wówczas, gdy tak zwaną epokę Oświecenia chcielibyśmy poddać analizie 1 pytając o jej wewnętrzną Jedność uzyskać pojęcie oświecenia1. Każdy wie. albo może o tym sobie przeczytać, iż na całość zebraną w Jednym — określającym pewną epokę — pojęciu Oświecenia składają się całkiem różne duchowe [gcisiige) prądy 1 tradycje, występujące Jako Oświecenie angielskie, szkockie, francuskie czy niemieckie. Jak na podstawie tej różnorodności Idei. Intencji, odniesień można ustalić Jednolitą „formę myślową epoki Oświecenia"?? Czy w ogóle można z historii wydobyć powszechnie ważne pojęcie Jakiegoś fenomenu duchowego?
Od czego należy zatem zacząć, chcąc dostatecznie określić pojęcie oświecenia? Otóż to właśnie pytanie powtarza się w związku z określeniem filozofii. Jak też przy próbie ustalenia, co oznaczać ma wyrażenie ..moment stanowiący o istocie refleksji filozoficznej". Nie chciałbym w tym kontekście odrębnie I szczegółowo przedstawiać analogicznych problemów związanych z definicją filozofii oraz jej Istoty. Jedno w każdym razie stało się Jasne, że Już przy określaniu tytułowego pytania wyłaniają się trudności, których nie można pominąć oraz które z punktu widzenia niniejszych rozważań trzeba, przynajmniej ubocznie, mleć na uwadze.
Wskazując na to, że Już w określeniu pojęć, które tematyka mojego wystąpienia powiązała ze sobą. tkwią problemy teoretyczne, dokładnie biorąc: teoriopoznaw-eze. a stąd Jak najbardziej filozoficzne, odsłaniam horyzont problemowy, na którego tle — choć nic można go tn w szczegółach przedstawić musi potwierdzić swą słuszność [sieli bciućlhrcn) teza mego artykułu I który zarazem kryje w sobie punkty widzenia możliwej krytyki moteli wywodów.
Czy to. co można by rozumieć Jako Jednolitą formę myślową oświecenia oraz formę Jego realizacji. Jest im* inancntnym momentem filozoficznej refleksji? Tak w każdym bądź razie chciałbym, by ujmowano tytułowe pytanie mego artykułu, byłby to rzeczywiścic interesujący rezultat, gdyby udało się pokazać, że oświecenie należy w konstytutywny sposób do filozofii. To bowiem oznaczałoby. że filozofia, w minimalnym choćby stopniu, zawsze Jest także pewnym procesem oświecania: całkiem samoistnie wyłaniałoby się dalsze pytanie, w jakiej relacji względem siebie znajdują się filozofia i rcllgla. Pytanie to Jednakże niesie w sobie zarazem zaczyn zażartych dyskusji. Jeśliby mianowicie oświecanie stanowiło Integralny składnik filozofii, toczy wówczas filozofia nic musiałaby konkurować z r cl Igłą. a może nawet w Istotny sposób być antyrcllgljna? A może Jest tak. że istnieje inny. pozytywny stosunek pomiędzy filozofią a religią. który wprawdzie można nazwać oświeconym (au/gcfctórt), ale nic oświeceniowym Utujkltircrisch). I który nic niesie ze sobą owych negatywnych rysów, które często przychodzą na myśl. zwłaszcza wtedy, kiedy oświecenie [Au/klćlntng) kojarzy się wprost z „antyrellgljną postawą oświeceniową" {„Aitfkldticht")'.
Czy Jest zatem oświecenie momentem stanowiącym o istocie filozofii? Jeśli lak. to Jak można pomyśleć ten
Na temat historii pojęcia „oświecenie". stopniowego wykształcania się pojęcia oznaczającego rjłokę. przede wszystkim zaś na lemat wielości róZnyctl form lego pojęcia (lU‘(/rff/>bttdunpen). słoninowych odinlnii (Schfcif? nwtprOf/wiffcnl i pojęciowych rozgrnrilczci'i wraz z odośnynii kontrowers Jiiinl por. w szczególno Ad Horst Stnke. /\u/k7rłrimz;. w: GezchlchtUche Gninfttuyrffrr, |ld I. Otto llninner. Werner Conzc. Krliihart Koscllcck (llrsg >. Kleił CotCo. Stuttgart 1972. n, 243 342.
1 Por. Krost Cnsslrcr. I)tr liiUosn/^ilc der Aulktamncj. .1. (Ml. Mohr ISlcbcckl. TObtngen 1932.
' |'or. Heinrich U-o „Kvangcli»clic Klt< hm ZcJlung" U 840). Nr 84. 17 październik. ». 007. Wyrsizrnlr to zoNlnto wnzakźe zasKwowiuie akurat |ki lo. ażeby prawdziwe oświecenie odróżnić od fałszywego pseudo oświecania lAu/kfAzcrrf).