98 Oświecenie moment stanowU^ry o tstocleJllo/.ąfll
stosunek? Ponadto: Jeśli daje się on racjonalnie (ner-nilnftlg) pomyśleć, to Jak w takim razie należy wówczas określić stosunek oświecenia do rcllgll? Przypomnijmy najpierw wypowiedź Kanta: ..Maksyma, ażeby w każdej chwili myśleć samodzielnie, to jest właśnie oświecenie"4. Maksyma powiadająca, by myśleć samodzielnie! Merytorycznie w tym wszak zawiera się decydujący problem. Jeśli filozofia l religla mają zostać ze sobą powiązane. Któż bowiem potrafi przewidzieć, co pomyśli samodzielnie każdy, kto postępuje zgodnie z tą maksymą? Czy Istnieje tu Jednoznaczność, czy też oznacza to raczej wyzwolenie arbitralności, dowolności, przypadkowości? Czy nie musi dojść. Jeśli to właśnie stanowi maksymę oświecenia, do chaosu opinii, ewentualnie też do powstania wielu przydatnych umiejętności lelne Vlelzahl brauchlmrcr Kenntnlssch ale co to ma wspólnego z filozofią. a cóż dopiero z rellglą? Czy Jeśli każdy myśli samodzielnie, to czy może wyłonić się stąd coś rozumnego? Co myśli len. kto zawsze myśli samodzielnie?
Teza
'tyle wstępnych rozważań, które miały przedstawić problem zarówno od strony metodycznej. Jak i od strony Jego treści. Ażeby w ramach tego artykułu nieco bardziej przybliżyć ten problem, obieram następującą drogę: Najpierw tezę moją sformułuję, objaśnię oraz poprę dowodami, następnie zaś uzasadnię 1 wreszcie wyciągnę z tego kilka Istotnych wniosków. Teza brzmi następująco: Oświecenie Jest koniecznym, nie nie dostatecznym momentern filozoficznej refleksji. Znaczy to przede wszystkim. że ..oświecenie" nic Jest tu głównie pojęciem oznaczającym pewną historyczną epokę czy też służącym Jako opis pewnego określonego, subiektywnego bądź obiektywnego stanu, lecz oznacza specyficzną formę myślową, specyficzny sposób realizacji myślenia, a w konsekwencji także działania. Ta forma myślowa, stwierdzam, przynależy do samej filozofii Jako jej moment konieczny. To znaczy: Oświecenie nie Jest bezpośrednio tożsame z filozofią, ale filozofia niesie z sobą zawsze procesy oświecenia, nic sposób jej bez. oświecenia pomyśleć. Filozofia, przechodząc przez (fazę 1 oświecenia |i wychodząc poza nlcljcst wręcz czymś w rodzaju zwieńczenia oświecenia. 'l\’le teza. którą zarówno pragnę poprzeć dowodami z zakresu historii filozofii. Jak i uzasadnić merytorycznie za pomocą krótkiej charakterystyki filozofii Kaniowskiej. Z góry chciałbym zastrzec. że nic należy ml zaraz przypisywać z tego powodu przekonania. Jakoby filozofia Kaniowska, w tej postaci, w jakiej historycznie Jest dana. mogłaby, bądź musiałaby, być naszą dzisiejszą filozofią l że l rzeba by w tym celu tylko Ją powtórzyć. Niemniej Jednak reprezentuję pogląd. że to. co my dziś rozsądnie biorąc możemy realizowaćJako filozofię, znajduje, gdy chodzi o swą strukturę, paradygmatyczny wzorzec w koncepcji Kaniowskiej.
I
Dla uzasadnienia mej tezy opiszę teraz — w pierwszej części, historycznej — filozofię Jako proces oświecenia. Dzięki naszej znajomości rozwoju filozofii, nic tylko w epoce Oświecenia. Jesteśmy w stanic wydobyć kilka centralnych momentów stanowiących o istocie (We-sensmomente) tej. zwanej oświeceniem, formy realizacji filozofii. Najbardziej wyróżniający się I górujący nad innymi moment stanowiący o Jej Istocie można bez wątpienia określić hasłem: rozum. Oświecenie dotyczy w sposób zasadniczy 1 Istotny rozumu człowieka. Wyrażenia ..myśleć samodzielnie", „zdawać się w myśleniu na samego siebie" {..steli Im Denken cmj steli sclbst stcllcn"). ..oświecenie" oznaczają zawsze ponowne zwrócenie się (Riickgang) człowieka ku rozumowi. Ściślej