102 Oświecenie — moment $tanowU\c\i o istocie JlUr/.o fil
2) Ale nic tylko presokratyków, nic tylko historyczne źródło filozofii I tym samym Jej początkowy charakter. Inaugurująca Ją figura, dają się w ten sposób opisać Jako droga ku samodzielnemu myśleniu ISclbstdcnken); także sofistyko Jako drugą wielką fazo filozofii należy z uwagi najej formo I treść scharakteryzować Jako oświecenie. Nic bez powodu nazywa sio Ja także „solistycznym oświeceniem": Jest ona przecież — sprowokowanym przez stosunki polityczne w święcie greckim — krytycznym. nadającym płynność wszystkim utrwalonym tradycjom i kryteriom ruchem, w którym — w przeciwieństwie do dawnej filozofii przyrody — do rangi centralnego tematu filozofii podniesiony zostaje świat człowieka. W niej dochodzi do głosu olbrzymia przemiana Intelektualna zachodząca w Grecji wieku V I IV przed Chrystusem. której charakterystyka. Jeśli opisywać Ją Jako wykształcanie sic ducha Indywidualizmu 1 sceptycyzmu. musi wydać sic niemal jeszcze nic dość dobitna. Poszczególna Jednostka — Jako zdolny posługiwać się rozumem 1 w tym względzie zdany na samego siebie autonomiczny podmiot - zajmuje odtąd pozycję centralną. Solistyczne oświecenie Jest krytycznie wymierzone przeciwko możliwości prawdziwego poznania w ogóle. przyrody w szczególności. Jak też przeciwko możliwości sensownej wiary w bogów, 'l ak się przynajmniej ono prezentuje na tle dokonanej przez sceptyków likwidacji poznania oraz w krytyce rellgll u Protagorasa I Gor-glasza. W późniejszej fazie, u Hlpplasza, Kaliklcsa. Trazymacha 1 Krltlasza. zwraca się ono przeciwko utrzymującej się [gclebtc) w państwaeh-mlastach naturalnej l tradycyjnej moralności, przeciwko obyczajowi, prawu, 1 w Istocie też przeciwko samej polis, prowadząc w ten sposób do rozkładu obyczajów i praw w rezonerskim myśleniu: w odurzeniu refleksją.
Jeśli w ten sposób pojmiemy drogę. Jaką poszła sofistyka, wówczas słusznie nasuwa się pytanie, cóż zatem lo myślenie ma wspólnego z filozofią. Czy nie należy żywić poważnych wątpliwości wobec ścisłego łączenia oświecenia — które strukturalnie nic różni się od oświecenia solistycznego — z filozofią, a nadtojcszczc wobec zamiaru pojmowania gojako momentu stanowiącego o Istocie filozofii? Faktycznie, oświecenie solistyczne I wszelkie oświecenie ma eo najmniej ambiwalentny charakter, dopóki forma Jego realizacji (VollzugsJonn). Jego zasada, Jaką Jest refleksja. Jest w samej refleksji ustanowiona jako absolutna, a nie raz Jeszcze pojmowana na podstawie wyższego prawa rozumu. Ale temu rodzajowi myślenia o rozumie, myśleniu zwieńczającemu oświecenie. Jest rozum koniecznie potrzebny Jako pewne założenie (Pormis.so/zmąy). pewien stały 1 niezmienny moment. Proces refleksji, czyli oświecenie. Jest dla realizacji prawdziwej Istoty człowieka w Jego wolno-ścl tak samo konieczny. Jak konieczny Jest dla urzeczywistnienia filozofii: Istotne tutaj nic są bynajmniej zresztą nie konieczne I wcale nic zawsze destrukcyjne — zewnętrzne następstwa procesu oświecenia, lecz Istotna Jest Jego zasada: myślenie, któreJest zdane tylko na siebie, pewne samego siebie, czyli doświadczenie potęgi myśli Jako warunek (Voratissefzimf/) poznania przez nic swej bezsilności.
Jeśli Jednak tak należy rozumieć sofistykę, to wówczas okazuje się ona z kolei pozytywnym momentem rozwoju humanizmu, nauki 1 filozofii. Za jej sprawą nauka staje się samodzielna, staje niejako na własnych nogach; widać z nie j. że — oraz Jak — ludzkie myślenie uzyskuje oparcie (Sfartd) w samym sobie; ale także, że myślenie w sobie tylko mające oparcie zagraża ogólnej kulturze (Bllclung) oraz krytycznej refleksji, że Jest problematyczne i prze ku temu. by wykraczać poza siebie. To. że sofistyka wskazuje poza siebie, wyraźnie uwidacznia sama łiistoria filozofii. Do orientacji solistycznej należy wszak Sokrates, którego filozoficzne stanowisko w Platońskiej kontynuacji Jest krytyką I zarazem zadawaniem zasady oświecenia. Fakt. iż nie sposób nic przyznać, że bez soflstyczncgo oświecenia nic do pomyślenia byłby Sokrates i tym samym klasyczna filozofia