więc przeznaczone dla odbiorcy zdolnego do samodzielnej, wnikliwej lektury, której rytm i tempo dostosowane są do jego indywidualnych możliwości i upodobań. Taki typ recepcji wydaje się optymalny właściwie dla wszelkich utworów o fabule wielowątkowej, zawierających znaczną liczbę elementów statycznych. W przypadku takich tekstów nieco innego sensu nabierają czytelnicze powroty do wybranych dziel. Celem ich staje się bowiem nie tylko przeżycie tej samej radości i satysfakcji, które towarzyszyły pierwszemu kontaktowi ze znanymi utworami, lecz także odkrywanie w nich nowych znaczeń, odczytywanie wcześniej nie zauważonych treści. Kolejne akty recepcji, zwłaszcza jeśli zostały rozdzielone odpowiednim upływem czasu, mogą więc przynosić nawet zasadniczo różniące się od siebie konkretyzacje, będące efektem zmieniającej się wiedzy o święcie, zainteresowań i kultury literackiej odbiorcy. Taką sytuację uznać można za typową dla baśni z tzw. uniwersalnym adresem czytelniczym, tradycyjnie uznawanych za trudne, adresowanych do młodocianych odbiorców niejako „na wyrost”. Do Andersena, Hoffmanna czy Leśmiana powracać można właściwie przez całe życie, odnajdując w ich dziełach wartości ważne i interesujące na każdym etapie literackiego wtajemniczenia. Dlatego właśnie baśń stać się może i powinna lekturą zarówno dzieci jak i dorosłych stanowiąc wspólny „alfabet kultury” umożliwiający porozumienie i budowanie wspólnego świata wartości humanistycznych.
Wydaje się, że omówione role dziecka w procesie literackiej komunikacji i związany z nimi zróżnicowany stosunek do baśni — oparty na identyfikacji bądź nacechowany ludycznym dystansem i świadomością estetyczną — stanowią elementarne doświadczenie literackie dziecka, stanowiące swego rodzaju przygotowanie do recepcji całej złożoności dzieł literatury pięknej.
Jest to przy tym doświadczenie konieczne i niereduko-walne. Aby w sposób pełny i wszechstronny uczestniczyć w kulturze literackiej swych czasów, czytelnik nie musi mieć w swym indywidualnym doświadczeniu lektury romansów dla dziewcząt czy powieści indiańskich, ale na pewno pożądane jest, aby w dzieciństwie wzruszył się losem Kopciuszka.
\