LX WOLTER O RZYMTE
u siebie, a pozbawienie Jej swych sąsiadów, tak teraz zniszczyli ją u siebie, a zaprowadzili u innych.
Dodajmy, że Monteskiusz przed Gibbonem wskazywał na fatalne skutki, jakie dla wschodniego Cesarstwa miały spory teologiczne i wichrzenie duchowieństwa.
Warto także pamiętać o głównym dziele Monteskiusza O duchu praw (1748). Przypominam choćby uwagi o konieczności zbytku w ustroju monarchicznym i o naturalnym skażeniu zasady rządu despotycznego. Zbytek jest następstwem nierównego podziału dóbr, a taki podział leży u podstaw monarchicznego systemu. Dlatego August, a potem Tyberiusz, sprzeciwiał się ustanowieniu praw przeciw zbytkowi: „To stąd, iż zakładał monarchię, a grzebał republikę*’. Z istoty ustroju despotycznego wywodzi polityk jego konieczną zgubę:
Zasada rządu despotycznego kazi się bez ustanku, bo jest skażona z natury. Inne rządy giną dlatego, iż osobliwe wypadki gwałcą ich zasadę; ten ginie przez swój błąd wewnętrzny, o ile jakieś postronne przyczyny nie zapobiegną skażeniu jego zasady.
W badaniach nad Irydionem zupełnie pomijano Woltera, choć jego głośne dzieło Studium o obyczajach i duchu narodów (1756) niemało się przyczyniło do urobienia opinii epoki o historycznej roli imperium rzymskiego. Kleiner uważał krytyczny stosunek Krasińskiego do dziejowej roli Rzymu za przykład wpływu Herdera. Przeciw metodzie „indywidualnych źródeł” można powiedzieć, że Wolter, przed Herderem i Heglem, bardzo krytycznie patrzył na wzrost potęgi Rzymu, nazywając jego wysławiane przez historyków podboje „bandytyzmem” (le brigandage), a zachwalane przez moralistów zalety „cnotą złodziei” (c’est la vertu des uoleurs). Tendencja Woltera jest republikańska i antychrześcijańska. Rzym zgubili okrutni, znie-wieściali i pobożni cezarowie. Zwycięstwo chrześcijaństwa i uzurpacja władzy cesarskiej przez papieży to według Woltera dziwaczne przypadki losu:
Romulus nie przypuszczał, że zakładał Rzym dla gockich książąt i biskupów. Aleksander Wielki nie wyobrażał sobie, że Aleksandria będzie należeć do Turków. A Konstantyn nie budował Konstantynopola dla Mahometą II.
Mimo „teorii przypadku” Wolter jako przyczynę upadku imperium wymienia dwie klęski: najazd barbarzyńców z zewnątrz i wichrzenie chrześcijan wewnątrz: „Chrześcijaństwo otwierało niebo, lecz gubiło imperium...”. Gdy germańskie watahy zalewały prowincje, cesarze zwoływali koncylia dla ustalenia dogmatów. W rezultacie barbarzyńcy zniszczyli wielką cywilizację materialną, a chrześcijaństwo wielką kulturę starożytnego świata.
Klasyczne dzieło Gibbona o Zmierzchu cesarstwa rzymskiego (1776—88) od dawna zajmowało badaczy Krasińskiego. Hahn uważał je za jedno z głównych źródeł Krasińskiego. Pini był zdania, że Gibbon stał się dla polskiego poety przewodnikiem w lekturach mniejszych historyków cesarstwa. We wszystkich badaniach źródłowych chodziło uczonym przede wszystkim o historyczne materiały do dramatu; nie interesowali się zaś zbytnio metodą i duchem Gibbonowskiej syntezy.
Zaczniemy od tej ważnej, a zaniedbanej sprawy. Dzieło Gibbona miało tendencję humanitarną, tchnęło duchem tolerancji religijnej, walczyło z absolutyzmem i torowało drogę postępowym ideom Oświecenia. Gibbon piętnował zaborczość, ganiąc powszechnie w XVIII wieku wielbionych cesarzy:
Trajan pragnął sławy; a dopóki ludzkość będzie hojniej oklaskiwała swoich tępicieli niż dobroczyńców, dopóty żądza chwały wojennej będzie wadą nawet najbardziej wzniosłych charakterów.