Jednakże jest to doskonały i prosty przykład integracji sensorycznej. Jakie zmysły były zaangażowane w działanie dziecka? Wzrok i słuch aktywizowały ruch ciała i rąk, by dziecko mogło poruszać się w kierunku zabawki. Równowaga (narząd przedsionkowy) i podstawowe odruchy dały możliwość przyjęcia takiej pozycji, która umożliwiła ruch i chwyt zabawki. Zmysł dotyku i propriocepcji oraz chwyt umożliwiły trzymanie zabawki, pomagały przekładać ją z ręki do ręki i potrząsać nią.
Przeanalizujmy dokonanie, jakim jest pisanie imienia przez nieco starsze dziecko. Najpierw widzi ono, że inni to robią — rodzice lub nauczyciel w szkole. Twór siatkowaty (patrz: rozdział Twór siatkowaty) pobudza jego procesy sensoryczne, przygotowując je w ten sposób do działania. Patrzy (wzrok), sięga i chwyta długopis (dotyk i propriocepcja). jednocześnie utrzymując równowagę na krześle (układ przedsionkowy). ! Następnie obserwuje, jak wyglądają napisane przez nauczyciela litery składające się na jego imię, wreszcie przystępuje do pisania, tworząc taki sam układ liter (koordynacja wzrokowo-ruchowa). Chociaż wydaje się to takie proste, w trakcie tej czynności dokonuje się wiele skomplikowanych procesów integracyjnych w mózgu. Można tu wskazać na takie procesy, jak: organizacja pola widzenia, orientacja przestrzenna, koordynacja wzrokowo-słuchowa czy wreszcie różnicowanie stron prawa-lewa. Rozważania tego typu można prowadzić dalej, co da nam doświadczenie „naukowej analizy”. Być może chcesz kontynuować analizę. Ułatwią ci to następujące pytania: Jak dzieci uczą się czytać lub łapać i rzucać piłkę? W jaki sposób uczą się wchodzić na drabinę i schodzić z niej? Jak uczą się huśtać? Jak utrzymują równowagę poruszając się po nierównym terenie?
Jaki wpływ na kształtowanie się samooceny ma uczenie się powyższych sprawności? Wydaje się, że uczenie się czytania, pisania i wielu aktywności fizycznych bez większych trudności niepozytywny, wpływ na rozwój prawidłowej samooceny. Również wówczas, gdy dziecko z trudnościami (poddane terapii, podczas której osiąga sukcesy), może wreszcie wykonywać wiele rzeczy, których wcześniej nie potrafiło, kształtuje prawidłową samoocenę. Po prostu zaczyna siebie lubić, staje się bardziej uważne, lepiej współpracuje z innymi i jest radosne.
Większość z nas uczy się przedstawionych powyżej czynności bez większych problemów. Może to wyglądać tak, jakbyśmy uczyli się tego niemal „automatycznie’’, jakby proces ten zachodził nieświadomie. Tym niemniej, by móc wykonywać te wszystkie czynności, musi dokonywać
32