46 V. Legitymizacja władzy
opiera się na normach określających, kto może władzę sprawować - legitymizacja sukcesji władzy - oraz jak ta władza ma być sprawowana, jakimi środkami, metodami, przy użyciu jakich procedur - legitymizacja sposobu sprawowania władzy. Zauważmy, że mowa tu o podstawie normatywnej, a nie wyłącznie prawnej, ponieważ zjawisko (proces) legitymizacji władzy dotyczy nie tylko władzy państwowej i publicznej, ale szerzej, również władzy politycznej i pozapolitycznej (np. sprawowanej w patriarchalnej rodzinie). Może ono na przykład dotyczyć władzy w jakiejś organizacji, w której działają też inne normy: statutu organizacji, obyczaju organizacyjnego itp. Zresztą proces legitymizacji, także wobec władzy państwowej, przybiera wymiar pozaprawny. Ma on wyraźne zabarwienie etyczne, jest ugruntowany także w normach moralnych i obyczajowych.
Wedle niektórych podejść, częstych zwłaszcza w naukach politycznych, przedmiotem legitymizacji społecznej może być: (a) wspólnota polityczna (państwo), (b) ustrój tej wspólnoty (państwa), (c) grupa w danym czasie rządząca w tej wspólnocie. Aprobata dla państwa, dla jego bytu, afirmacja jego niepodległości nie jest równoznaczna z uznaniem dla jego ustroju. Uznanie takie z kolei nie musi być tożsame z poparciem społecznym dla danej ekipy rządzącej. Na tej zasadzie zbudowana też została koncepcja opozycji politycznej jako podważającej prawomocność obiektu będącego przedmiotem legitymizacji. Odróżnia się zatem opozycję wewnątrzsystemową, która polega na kontestowaniu ekipy przywódczej (grupy rządzącej) i zewnątrzsystemową, która w postaci łagodniejszej sprowadza się do podawania w wątpliwość ustroju państwa (politycznego, ekonomicznego, społecznego), a w postaci radykalnej polega na kwestionowaniu samego bytu tego państwa, to jest jego niepodległości lub integralności terytorialnej.
59. W różnych organizacjach pozycje władcze obejmuje się w różny sposób. W Polsce, aby zostać prezydentem, trzeba wygrać wybory. W Kościele katolickim, aby zostać biskupem, trzeba otrzymać sakrę od papieża. Gdyby ktoś siłą chciał objąć te urzędy, jego pozycja władcza nie byłaby legitymowana na gruncie norm, odpowiednio: obowiązującego u nas prawa konstytucyjnego i norm kodeksu prawa kanonicznego. Osiągnięta byłaby wbrew normatywnym regułom sukcesji.
60. Również o sposobie sprawowania władzy można mówić w identycznych kategoriach. Władza, w znaczeniu relacjonalnym lub proceduralnym, jest legitymowana, gdy sposób jej sprawowania, to jest procedury decyzyjne i środki służące kierowaniu postępowaniem podmiotów podporządkowanych w stosunkach (strukturach) władzy, opiera się na normach (w państwie - głównie na normach prawnych). W różnych czasach różne cele i środki ich urzeczywistniania były normatywnie (prawnie) uznawane za dopuszczalne. Warto w tym miejscu jeszcze raz podkreślić, że zbiorcze określenie „sposób sprawowania władzy” obejmuje co najmniej dwa różne, choć powiązane ze sobą elementy - cele stawiane przed tymi, którzy władzę sprawują, i metody, jakimi się oni dla ich realizacji posługują. Może się zatem zdarzyć, że cele są legitymowane, a środki - podważane. Rzadszą sytuacją jest ta, w której legitymowane są środki, lecz nie cele. W państwach współczesnego demokratycznego konstytucjonalizmu zarówno cele, jak i środki są limitowane, przede wszystkim dzięki istnieniu rozległego katalogu deklarowanych wolności oraz praw człowieka i obywatela. Podstawowymi, wyznaczającymi granice władzy są w tym względzie dwie reguły: „Każdemu wolno czynić to, czego prawo nie nakazuje lub nie zakazuje”, „Władza publiczna może czynić to tylko, co jest jej nakazane lub dozwolone prawem”. Ogromne znaczenie ma w tym względzie respektowanie wolności i praw człowieka i obywatela, zarówno gdy idzie o ich treść (cele), jak i środki ich dochodzenia i obrony.
Nie oznacza to oczywiście, że jedynie normy prawne wyznaczają reguły postępowania ludzi. Nawet wtedy, gdy prawo czegoś nie zakazuje jednostce, nie powinna ona zachowywać się w dany sposób, jeśli jest to sprzeczne z uznawanym przez nią zespołem norm moralnych i obyczajowych. W każdym jednak razie, powołane wyżej zasady wchodzą w skład współczesnego wyobrażenia o państwie prawnym (państwie prawa).
61. Powstaje pytanie, czy może się zdarzyć tak, że ktoś osiąga władzę zgodnie z regułami sukcesji, a potem działa niezgodnie