182 Emile M. Cioran
Wyjątkowe brzmienia, zrodzone przed czasem, świadczą
0 wahaniu pomiędzy istnieniem a nieistnieniem. Pierwotny niepokój, karmiony niezdecydowaniem pomiędzy niczym a wszystkim, spowija nas dźwiękową szatą, jakby miał nas zaprowadzić ku tym krainom, których nikt nie widział ani nie słyszał. Po takim kosmicznym marzeniu, jaka tęsknota może się jeszcze skroplić w duszy?
Owińcie mnie w całun, dale, otulcie mój smutek waszym niebem, a moją duszę waszą niedostępną aurą. Rozwiejcie me marzenia i ocalcie mnie przed potępieniem
1 męką tęsknoty. Poprowadźcie mnie ku miejscu snu i rozproszcie mnie w przestrzeni tęsknoty.
O TYM, W JAKI SPOSÓB ŻYCIE STAJE SIĘ WARTOŚCIĄ NAJWYŻSZĄ
Uwielbienie kobiet: rehabilitacja Erosa jako boskości, naturalne zdrowie, przemienione przez subtelność, pęd tańczący we wszystkich aktach życia, wdzięk zamiast żalu, uśmiech zamiast myśli, uniesienie zamiast pasji, dal jak skończoność, życie jak sam Bóg, sama rzeczywistość i sama religia, grzech jak zbrodnia i śmierć jak hańba... Cała reszta to jedynie filozofia, chrześcijaństwo i inna forma upadku.
Jedynie stany uniesienia, wewnętrznego upojenia i najwyższego napięcia nadają nam tragiczną doskonałość, dzięki nim doznajemy rozkoszy pragnienia destrukcji samych siebie bez przyczyny lub poświęcenia się bez przeszkód. Chwile zniechęcenia są zamierzeniem się na życie, ambicją diabła, zatrutymi strzałami, które śmiertelnie ranią entuzjazm i umiłowanie życia. Bez nich wiemy niewiele, lecz wraz z nimi nie potrafimy żyć. Ten, kto nie potrafi ich wykorzystać ani zapłodnić, zanim ich nie obejdzie, nie będzie mógł uniknąć klęski. Ideałem byłoby powszechne rozpierzchnięcie się depresji, należałoby wypowiedzieć tym narzędziom śmierci wojnę na śmierć i życie, zapowiedzieć ostateczne unicestwienie, wraz