k ("JiL
k ("JiL
134
Richard Sheppard
kadzie. Przede wszystkim jednak — bez względu na to, czy ujmowali to w takich kategoriach czy nie — przedstawiciele obu prądów usiłowali powstrzymać dialektyczny zwrot, jakiego dokonał centralny projekt oświecenia, i sprowadzić ten ostatni na właściwy dlań kurs. (Stąd ich próby sprowadzenia technologii z powrotem do ludzkich wymiarów przez projektowanie i budowę miast niosących estetyczne treści, gdzie imperialistyczny kapitalizm nie miał prawa przekształcić się w chaotyczny, autonomiczny system, gdyż został poddany rozsądnej ludzkiej kon-troli.jTę ogólną postawę można opisać jako pozbawiony ostrza humanizm: Człowiek zostaje ponownie umieszczony w centrum wszechrzeczy, lecz nie jest koniecznie uznawany za miarę wszechrzeczy. Ludzki rozum z kolei, choć zachowuje centralne miejsce, nie jest przeceniany, gdy staje wobec mocy nierozumu wewnątrz natury ludzkiej i poza nią. Taki duch ukształtował decyzję Bruno Tauta porzucenia poglądów utopijnych oraz stanowiska architekta miejskiego w Magdeburgu152, a także egzy-stencjalizm Sartre’a, główną doktrynę Jungowskiej „integracji”, Spuren Ernsta Blocha [Ślady] (1930)153, decyzję Ddblina; by dokonać zmian (wprowadzających element podziwu dla autonomii człowieka oraz jego umiejętności technicznych) w apokaliptycznej powieści Berge Meere und Giganten (1932)1 , zaś pośród dzieł Thomasa Manna, jeśli którekolwiek to właśnie te-. tralogię Joseph (1926-42) |Józef i jego bracia (1961)]. W niej, jak celnie zauważa Ritchie Robertson, Mann miast „poddawać się ślepo pierwiastkom pierwotnym, czy zaprzeczać ich sile" poszukiwał sposobu „zbadania i zrozumienia ich przy pomocy swej własnej świadomości nowoczesnej”, co doprowadziło do rozwinięcia postawy ironicznej jako „środka służącego utrzy-
112 Weinstcin, op. cit, s. 229.
111 Zob. Klaus L. Berghahn, „A View through the Red Window: Ernst Bloch'i Supren", w: Huyssen, Bathrick, op. cit, s. 200-215.
154 Komentarze Alfreda DOblina dotyczące jego zmiany postawy zawierająjcfO „Epilog” oraz „Nachwort zu ‘Giganten’” (s. 388), w: Airfsdtze zur Literatur, wyda* przez Waltera Muschga, Ol ten—Freiburg im Breisgau 1963, s. 383-99 oraz 371-4.
mamu w ryzach tego, co pierwotne, przy jednoczesnym uznaniu jego władzy i uroku”155.
Na koniec można wyodrębnić tendencję wewnątrz modernizmu idącą wyraźnie ku sformułowanej przez McHale’a definicji kondycji postmodernistycznej jako akceptacji (Anarchicznego krajobrazu światów w liczbie mnogiej’] (s. 37),[wraz z którą artyści odrzucają nostalgię pragnienie epifanii, transcendencji oraz [estetyki] zamknięcia| Z modernistycznego punktu widzenia ta podwójna postawa akceptacji i odrzucenia może być doświadczana albo jako utrata (jak w ostatnim, pośmiertnie opublikowanym utworze Virginii Woolf Between the Acls [Pomiędzy aktami] (1938-41), czy, w sposób mniej tragiczny, w powieściach Ulisses i Walt), albo jako wyzwolenie (jak w Finnegans Wake oraz Der Mann ohne Eigenschafien), albo też jako jednoczesne doświadczenie obu tych uczuć. Najlepszego przykładu tej ostatniej, wieloznacznej reakcji dostarcza bez wątpienia Dada wraz z jego anarchistycznymi korzeniami, wielością rejestrów poetyckich (w tym także umyślnego banału), szeroko zakrojonym użyciem elementów kolażu, rozpoznaniem kina raczej niż słowa drukowanego jako formy sztuki właściwej nowoczesności, agresywnymi atakami na założenia klasycznego humanizmu, metale-ptyczną nieufnością wobec hierarchii, brakiem szacunku dla rzekomo nieprzekraczalnych granic (jak ta między „Sztuką” i „życiem”), wrogością wobec rozwiązań ostatecznych i [form] zamkniętych, parodyjnym wykorzystaniem maszyny, eksperymentowaniem z heteroglosją w poematach symultanicznych, karnawałowym obrazowaniem, chęcią akceptacji swej własnej jednorazowości/śmierci, antyilustracjami i wciąż powtarzanym naleganiem, że Dada oznacza zdolność mówienia „tak” i „nie” jednocześnie156. Można dowodzić, że dadaizm pominął zbyt 2 1
Zob. skromny wybór artykułów na niektóre z tych tematów: Sheppard, „ What ii Dada?” s. 189-190; Richard Sheppard, „Dada and Expressionism”, Publications
133 Ritchic Robertson, „Primitivism and Psychology: Nietzsche, Freud, Thomas Mann", s. 91, w: Modemism and the European Unconscious, wydane przez Petera Colliera i Judy Davies, Cambridge 1990, s. 79-93.