----------Przegląd leksemćw odmiennych
Wyjaśniło się również, dlaczego Oclu zen tak łatwo zgodził się być przewodniki, Opodal letai zasypany śniegiem olbrzymi niedźwiedź, upolowany przez Ochczn^ którego i tak musiałby przyjechać (M Żbik, Kosmiczne katastrofy)
A czy pan myśli, te tern: nas nikt nie śledzi ? - Musiałby był przyjechać za nanu, a nami nikt nie jechał. (K Makuszyński, Szatan z siódmej klasy)
W związku z tą różnicą mówi się, że za pomocą czasu nicprzeszłego w trybie warunkowym wyrażany jest tzw. tryb potencjalny, a za pomocą czan przeszłego wyrażany jest tzw. tryb nierzeczywisty. Trzeba jednak pamiętać, *{ o ile formy przeszłe wyrażają jedynie tryb nierzeczywisty, o tyle za pomocą form nieprzeszłych można komunikować oba tryby - potencjalny i nierzeczywjj. ty, por.:
(1) (Gdyby mu kazali, to) byłby przyjechał
(2) (Gdyby mu kazali, to) by przyjechał.
Ze zdania (1) wynika, że w jakimś minionym momencie osobie, o której mowa, nie kazano przyjechać i że w rezultacie jej przyjazd nie nastąpił. Zdanie (2) nie rozstrzyga zaś, czy chwila, w której danej osobie nie kazano przyjechać, już minęlą (skąd wynikałoby, że przyjazd nie nastąpił i nie nastąpi), czy też chwila ta dopiero nadejdzie (skąd wynikałoby, że przyjazd jest wciąż możliwy). Zazwyczaj kontekst wskazuje, co ma na myśli mówiący. W najprostszym przypadku może być to bezpośredni kontekst wyrazowy, por.:
(2a) (Gdyby mu wczoraj kazali, to) by przyjechał (tryb nierzeczywisty)
(2b) (Gdyby mu teraz kazali, to) by przyjechał, (tryb potencjalny)
Zauważmy, że zdanie (2a) wyraża tryb nierzeczywisty podobnie jak zdanie (IX mimo że użyto w nim formy czasu nieprzeszłego, a nie formy czasu przeszłego.
Niektórzy autorzy nasz czas niepizeszły w trybie warunkowym określają jako czas teraźniejszy (np. Szober 1968: 241), ale jest to mylące, gdyż formy nieprzeszłe trybu warunkowego nie służą tylko do tego, by za ich pomocą mówić o zdarzeniach „teraźniejszych”, tzn. współczesnych z chwilą, w której lub o której mówimy. Przeciwnie - jak pokazują przytoczone właśnie przykłady, foimy nieprzeszłe mogą odnosić się do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości (nie-przeszły znaczy tu więc ‘taki, który nie jest wyłącznie przeszły’), podczas gdy . 6-8 formy przeszłe odnoszą się wyłącznie do zdarzeń minionych.
6.2.5.3. Formy rozkazujące
Odmieniają się przez osobę i liczbę, częściowo syntetycznie, częściowo analitycznie:
niech piszę piszmy
pisz piszcie
niech pisze niech piszą
Formy syntetyczne charakteryzują się tym. że adresat wypowiedzi jest tożsamy l adresatem polecenia lub prośby wyrażonej trybem rozkazującym. Formy analityczne zazwyczaj nie mają tej własności, co skłania niektórych autorów do wyłączenia form analitycznych z trybu rozkazującego (tak jest np w Morfologii). My jednak pozostawimy je w paradygmacie czasownika, gdyż po pierwsze chcemy zapełnić miejsce w schemacie wyznaczonym przez opozycje form syntetycznych, po drugie zaś wychodzimy z założenia, że funkcje semantyczne i pragmatyczne form fleksyjnych nie muszą być zgodne z ich konwencjonalnym nazewnictwem (podobnie np. czas przyszły, jak się przekonamy, me zawsze służy do mówienia o zdarzeniach przyszłych). Funkcje te zostaną przedstawione w zarysie w rozdziałach 9 i 10.
Formy trybu rozkazującego warto uważać za odmienne także przez rodzaj. Argumenty przemawiające za tym, by objąć kategorią rodzaju formy czasu teraźniejszego i przyszłego prostego (zob. 6.2.5.1, punkty 1 i 2), dają się bowiem odnieść do form trybu rozkazującego. Porównajmy:
Pan pisał.
Pan pisze.
Niech pan pisze-Pisz pan!
Pani pisała.
Pani pisze.
Niech pani pisze. Pisz pani!
Kategoria rodzaju w trybie rozkazującym jest w pełni zneutralizowana, ale na podstawie kontekstu można wnosić, że w zdaniach przytoczonych po lewej stronie występują formy czasownikowe w rodzaju męskoosobowym, a w zdaniach przytoczonych po prawej stronie występują formy w rodzaju żeńskim. W podobny sposób można uzasadniać potrzebę objęcia form rozkazujących kategorią deprecjatywności (por. Niech no ci łajdacy tu przyjdą! i Niech no te łajdaki tu przyjdą!).
Zatrzymajmy się jeszcze nad formami typu Pisz pan!, Pisz pani! W dzisiejszej polszczyźnie są one nacechowane i uchodzą za nieuprzejme, choć nie zawsze takie były, o czym świadczy choćby język Trylogii Henryka Sienkiewicza. Można by zapytać, po co w ogóle sięgnęliśmy po takie przykłady, uzasadniając odmianę form rozkazujących przez rodzaj, zamiast wykorzystać po prostu neutralne zdania z wołaczem, np. Chłopcze, pisz! Otóż konstrukcja z mianownikiem jest nam potrzebna dlatego, że rzeczownik w wołaczu nie narzuca swojego rodzaju formie czasownikowej. Rodzaj czasownika towarzyszącego rzeczownikowi w wołaczu zależy nie od rodzaju tego rzeczownika, lecz od jego odniesienia do rzeczywistości (Andrcjewicz 1989, Wiśniewski 1994: 99), por.:
Bezczelna Świnio, po co to pisałeś? - wypowiedź skierowana do mężczyzny
Bezczelna Świnio, po co to pisałaś? - wypowiedź skierowana do kobiety.
7 - Wykłady z polskiej fleksji