P1080657 (2)

P1080657 (2)



że bohater musi z całą odwagą zanurzyć się w koszmar.

Ze świata tego nie można uciec również i dlatego, że jest to świat zamknięty, kolisty; mówi o tym Paweł: „Widzi pan, ja. w swoim życiu zatoczyłem wielkie koło i na powrót pewne sprawy stały się dla mnie ważne. Może nawet ważniejsze niż wtedy, kiedy się rodziły. Bo teraz, poza anegdotyczną wartością, doszukuję się w nich jakichś większych znaczeń, jakiegoś sensu, który stanowi o porządku bytowania” (s. 209). Bohater nie może więc wyjść poza ten obszar ani też nie może uniknąć powtórnego przeżycia doświadczeń, które raz już stały się jego udziałem, ponieważ, wyrządziwszy zło, wstąpił w krąg historii, w zamknięte koło krzywdy i cierpienia: „W każdym człowieku będziesz widział tych, których skrzywdziłeś. Każda twarz wyda ci się znajoma, w każdej odnajdziesz rysy zgryzoty, której ty przysporzyłeś” (s. 275), mówi Józef Car do Pawła. Upiorna prawidłowość kolistego czasu na tym właśnie polega, że nie może się w nim wydarzyć nic nowego: wszystko, co bohater napotka, okaże się , już znane”, a wszystko, co było — zwłaszcza to najgorsze — będzie raz jeszcze.

Rozstrzygnięcie dylematu „sen to czy jawa?” jest zatem niemożliwe i do pewnego stopnia nieistotne. Tytuł powieści nie sygnalizował za-.miaru wytłumaczenia snów współczesnych;

oznaczał raczej, że to współczesność ma charakter senny, że czas, w którym żyją postacie, jest mroczną materią utkaną z obrazów przeszłości, z koszmarów i skojarzeń. W takim świecie teraźniejszość przypomina plastyczną masę ugniataną w dowolne kształty przez „wyrzuty pamięci”. Paweł wrócił do Doliny właśnie po to, by tym wyrzutom sprostać, żeby wreszcie „nie śnić strasznych snów, żeby nagle serce nie dygotało dusznym przypomnieniem, żeby uwolnić się od tego ciężaru, ulepionego przez lata” (s. 94).

Jeżeli uda nam się nazwać „straszne sny”, „duszne przypomnienia” i „ciężar ulepiony przez lata”, wówczas zdołamy ustalić tożsamość bohatera. A zatem:

„kim jestem?”

Odpowiedź na to pytanie wymaga zupełnie innego odczytania Sennika... Musimy z całego szeregu epizodów, stanowiących przemieszany, nie uporządkowany ciąg zdarzeń, jakie powracają w pamięci Pawła, zrekonstruować jego biografię. W tym celu należy oddzielić trzy ciągi fabularne, wyodrębnione przez samego autora wyróżnikami gramatycznymi.

Podstawowa trudność w lekturze tej powieści, czyli przemieszanie czasów i osób, daje się rozwiązać, jeśli zwrócimy uwagę, iż gramatyczne

81


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
BSM Uchnast5 tif 72 E. UCHNAST — SAMOLECZENIE BIOEMANACYJNYM SPHZĘZENIE?!.. się potem przekonamy czy
29 (54) 29 trzeby, a sądzą, tak ostro, ze się nijak z pod nich wymignąć nie można. Matus. A dy mi da
20098 skanuj0071 (17) M6 Pranie mózgu zakłada się, że wszystko daje się mierzyć; to, czego zmierzyć
DSCN1798 146 Pranie mózgu zakłada się, że wszystko daje się mierzyć; to, czego zmierzyć nie można, p
Urzędy centralne: Dzieliły się na nadworne i na koronne. Nie można ich utożsamiać, że jedne były
uważa się za bohaterów i widzi w nich przykład prawdziwie ludzkiego stosunku do świata. W każdym raz
23 (537) miesięcy, a potem to się wszystko zatrze i śladu z tego nie będzie. Inaczej ja pomyślę, że
160 O KLEJNOCIE zdrowia swego. Posłał do nich porucznika, rozkazując im, aby się uciszyli, bo jeśli

więcej podobnych podstron