WSTĘP
m. ŚWIAT IDEI: NATURA - ETYKA - PATRIARCHALIZM
17
w zaufaniu, gest i każde e, potrzebne toryka napo-ksiądz albo
iwienie. Czy rb, może być Ł nosicielem łlności ludo-abyte, zwią-w Biblii? kwiąca w lu-w Boga lub rątki filozofii III i końcem cie do społe-fcwo „dobre”, ą mdywidu-też swój ide-owieka tych Służyło temu r swobodnej tym niebem, cie młodzież : retorycznie ał:
liu jego wzro-należy nigdy \ mu chodzić, suta z naszej
j wychowaw-ualnego, za-
lecą Rousseau podobną zasadę „niesprzeciwiania się naturze”. Jeśli bowiem młody człowiek nie jest zepsuty przez złe społeczeństwo, jego namiętności są wyrazem instynktu pomnażania życia. Autor Emila skłonny jest też wyprowadzić z natury pojęcie sumienia. Rodzi się ono „z podwójnego stosunku: do siebie i bliźnich”.24 W ten sposób jesteśmy wolni od ciężaru filozoficznego roztrząsania, czym jest moralność. Dzięki sumieniu „możemy być ludźmi nie będąc uczonymi”.25 Rozum pozwala nam rozpoznawać dobro, a sumienie każe nam je kochać. Obecność Boga kieruje rozum ku dobru. Gdyby nie było Boga, „rozum należałoby przyznać tylko złemu, dobry byłby głupcem”.26 W tym przekonaniu o boskich gwarancjach dla ludzkiego rozumu i bezustannej pracy sumienia zawiera się sens wiary i postawy religijnej Rousseau. Wiara trwa poza doktryną i instytucją kościołów; jest jednym z naturalnych przejawów wrodzonej dobroci człowieka.
Orzeszkowa nie musiała sięgać do saipegn Rousseau. Jego idee powracały w interpretacji wielu myślicieli dziewiętnastowiecznych, bliskich pisarce ze względu na jej szerokie zainteresowania antropologiczne i filozoficzne. Odnajdywała je z pewnością w .pism a oh Erne-sta Renana. filozofa francuskiego, któremu poświęciła w okresie bezpośrednio poprzedzającym napisanie Chama obszerny, rzetelny i interesujący szkic biograficzno-interpretacyjny.27
Współczesny badacz, Krzysztof Kłosiński, jest przekonany, że to przede wszystkim zachwyt Orzeszkowej dla Renanowskiego Żywota Jezusa zaznaczył się wyraźnie w konstrukcji tytułowego bohatera Chama. Pierwsi uczniowie Jezusa, prości, dobrzy i szczęśliwi nad brzegami jeziora Genezaret, byli swoistymi pierwowzorami Pawła Kobyckiego.
Orzeszkowa podtrzymuje dyskretnymi sygnałami symboliczne konotacje, zbliżające Pawła do kręgu Renanowskiej idylli. Przedstawiając bohatera emfatycznym: „Rybakiem był...” (s. 49), nadając mu imię apostolskie i rozpoczynając akcję w parę miesięcy potem, jak „czterdzieści dwa lata na świętego Piotra i Pawła ukończył!’ (s. 51). Dwuznacznie brzmi też dialog, w którym Franka zapytuje: „Czy ty prorok, czy co, że wszystko
| druku przygo-bliofceka Klasy-
24 Tamże, t. 2, s. 123.
26 Tamże, s. 123.
26 Tamże, s. 12S.
27 E. Orzeszkowa, Ernest Renan, „Ateneum" 1886, t. 2. Fragment przedrukowany w: 700 lat my iii polskiej, t. VI: Filozofia i myśl społeczna w latach 1865-1895, wybór i opracowanie A, Hochfeldowa, B. Skarga, cz. 1: Warszawa 1980.