PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (8)

PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (8)



wności mego Ja. Z drugiej jednak strony — jest ono najbardziej nieprzenikliwe, nie poddaje się obserwacji. Z chwilą gdy próbuję zwrócić uwagę na owo aktualnie aktywne Ja, pryska jego aktywność, pozostaje jakaś pusta forma, wspomnienie, rzeczywista aktywność przenosi się na wyższe piętro — jest nią Ja podmiotowe, które utrzymuje Ja przedmiotowe w pamięci lub w wyobraźni.

Tak więc aktywna w danej chwili nasza jaźń, owo Ja podmiotowe, próbując przedstawić siebie, musi swój obraz niejako fingować, i czyniąc to, zmienia charakter przeżyć, prowadzi w konsekwencji do skutków, o których mówiliśmy wyżej.

Takie ujęcie ludzkiej świadomości i istoty ludzkiej aktywności tworzącej kulturę wymaga z konieczności ustosunkowania się do znanego sporu między antropologami a strukturalistami, Zadaniem niniejszej pracy nie jest analiza systemów i szkół filozoficznych, lecz poszukiwanie teoretycznego odniesienia do badań empirycznych czyli poszukiwanie takich myśli ogólnych o człowieku i kulturze, które by możliwie najlepiej wyjaśniały dzisiejszą rzeczywistość kulturową. Jeśli więc z konieczności ustosunkowuję się do danego systemu czy szkoły, to nie dlatego, iż dostrzegłem całą jego spójność logiczną, a także spójność logiczną systemów konkurencyjnych, i pragnę na tej podstawie coś zawyrokować, ale dlatego iż widzę jego szczególną przydatność lub szczególną nieprzydatność w empirycznym wyjaśnieniu ludzkiej praktyki.

Człowiek w naszym ujęciu jest więc jednostką społeczną. Staje się człowiekiem zarówno w swym gatunkowym, jak osobniczym rozwoju dzięki opanowaniu rzeczywistości symbolicznej, rzeczywistość ta zaś mogła być stworzona tylko w interakcji między jednostkami, tylko dzięki procesowi społecznego komunikowania się. Mowa, ponieważ jest wynikiem i wytworem społecznego komunikowania się interiory-zując się, tworzy to, czym jest jednostka ludzka z jej świadomością, samoświadomością i potrzebą samorealizacji. Jak wiemy, eksperymenty dociekliwych królów, którzy chcieli odkryć naturalną religię czy naturalny język ludzki poprzez wychowywanie grupy dzieci w całkowitej izolacji od społeczeństwa i kultury — spełzły na niczym. Dzieci takie albo pozostawały głuche i nieme, jak w przypadku eksperymentu mongolskiego króla Akbara, albo też posługiwały się „językiem” zwierząt, z którymi mogły się stykać — jak w przypadku eksperymentu króla egipskiego, o którym wspomina Herodot. Tego samego dowodzą znane przykłady dzieci wychowywanych przez zwierzęta, a także dzieci trzymanych w całkowitej izolacji od świata.

Język i kultura są rzeczywistością zewnętrzną w stosunku do ludzkiego indywiduum. Języka nie wymyślił żaden przodek, żaden geniusz, powstał on w wyniku porozumiewania się jednostek, jako rzeczywistość od początku ponadindywidualna, społeczna, i człowiek dzięki niemu staje się jednostką społeczną.

Odcinając się zdecydowanie od interpretacji antropologicznych, które rozpatrują jednostkę ludzką w oderwaniu od społeczeństwa, musimy też odciąć się od tych interpretacji strukturalistycznych, które usiłują sprowadzić ją całkowicie do jej funkcji w strukturze społecznej. Osobowość, naszym zdaniem, nie jest nigdy jednoznacznie zdeterminowana przez strukturę, jednostka nie realizuje się całkowicie w tej funkcji, jaką narzuca jej aktualna struktura.

Przez strukturę społeczną w bezpośredni sposób jest determinowana ta część naszej jaźni, którą określiliśmy jako Ja przedmiotowe. Ja podmiotowe jest określone przez nią w sposób pośredni.

Wszystko, co możemy zaliczyć do naszego Ja przedmiotowego — zarówno obraz naszego ciała, naszego ducha, jak i naszych ról społecznych, zarówno to, co naszym zdaniem inni o nas sądzą, jak i to, co powinni sądzić, to, czym w naszym mniemaniu jesteśmy, i to, czym powinniśmy być — wszystko da się mniej lub bardziej przekonująco wyjaśnić oddziaływaniem

2* 19


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (44) świadomości formy. Lud uprawiając to, co my nazywamy sztuką, nie był ś
55926 PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (26) świata W: ścisłe kategorie przyczynowo-skutkowe jest bez porówna
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (29) Dotykamy tu istotnego zagadnienia antropologicznej funkcji mitu. Mit w
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (18) ze współtowarzyszkami z podwórka. „Czytanie” tych sygnałów, czyli reag
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (29) Dotykamy tu istotnego zagadnienia antropologicznej funkcji mitu. Mit w
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (29) Dotykamy tu istotnego zagadnienia antropologicznej funkcji mitu. Mit w
Kojec nad głębią znikł u nas dawno, na drugiej jednak barży ocalał. Ten więc, kto nie wyzbył się jes
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (56) nym, to znaczy w społeczeństwie tradycyjnym, anty- j nomii tej nie zn
PAWLUCZUK ŻYWIOŁ I FORMA (6) Realne jest jedynie Ja podmiotowe, Ja przedmiotowe jest jego obrazem, o

więcej podobnych podstron