PICT2664

PICT2664



402 Część !V. Twoja śmierć

rodziny królewskiej. Zajęłyby one dużą, centralnie położoną świątynię, która przejęłaby rolę opackiego kościoła w Saint-Denis. Dokoła świątyni ludzie wielcy dzięki swemu urodzeniu, szlachta, a w trzecim kręgu wielcy dzięki swojej sławie: „Wielcy ludzie narodu, którzy zasłużyliby na tak chlubne wyróżnienie, jak się to praktykuje w Anglii, w kościele Westminsterskim. Groby ich ozdobi się posągami.’* Czwarty krąg zawrze w sobie „dwa małe kościoły” na „osobne groby, sześć piramid i około 2000 małych kaplic przeznaczonych na prywatne groby dla wszystkich domów i rodzin, które zechcą je zakupić na wieczne czas y”. Pojawia się pomysł oddania ziemi na grób po wieczne czasy oraz określenie tej transakcji. Piąty krąg to „groby publiczne”. Jest ich trzynaście.

Szósty krąg stanowi wielką nowość i ukazuje inną koncepcję grobu: samotny grób pośród natury. Właściwie nie jest to krąg, lecz park, „wielki wolny teren w rodzaju na przykład Pól Elizejskich, gdzie wszyscy, którzy zechcą wznieść malowniczy grób, będą to mogli uczynić, nabywając potrzebne im miejsce po wyznaczonej za sążeń cenie.”

„Ten rozległy zamknięty teren otaczałyby topole, cyprysy, wiecznie zielone drzewa wszystkich gatunków, które ukryłyby przed ludzkim okiem pomniki, przedstawiając jeden z najniezwyklejszych widoków, jakie stworzyć może wyobraźnia; obraz tym bogatszy, że można by tam zgromadzić wszystkie znane dotąd grobowce [muzeum grobowców; dlatego przeniesiono potem na Pere-Lachaise groby Abelarda i Heloizy, Moliera...). Ukazywałby jednocześnie grono wielkich ludzi i arcydzieła słynnych dawnych artystów: pomniki, dzisiaj rozproszone w rozmaitych miejscach i mało znane, gdyż niedostępne, ujrzałby cały świat.”

Analiza tych trzech projektów umożliwia nam nakreślenie obrazu francuskiego cmentarza w latach 1770—1780, tuż przed rewolucją.

Przede wszystkim cmentarz w swojej topografii jest odbiciem całego społeczeństwa, tak jak mapa odtwarza rzeźbę terenu albo krajobraz. Wszyscy na tym samym ogrodzonym terenie, ale każdy na swoim miejscu: rodzina królewska, duchowieństwo, dwie albo trzy kategorie szlachetnie urodzonych, sławni i, praktycznie biorąc, bogaci, bo miejsce trzeba kupić, a wreszcie ubodzy. Pierwszym celem cmentarza jest symboliczne przedstawienie społeczeństwa w pomniejszeniu. Następnie stanowi on galerię znakomitych mężów, w której naród czci pamięć wielkich ludzi, jak opactwo Westminsterskie w Anglii, wymienione w jednym z projektów, albo później Panteon we Francji.

A wreszcie cmentarz to muzeum sztuk pięknych. Dzieła te winni podziwiać nie tylko amatorzy: spełniają one rolę społeczną, rozkoszować się nimi mają wszyscy pospołu. Nie ma społeczeństwa bez sztuk pięknych i miejsce sztuk pięknych jest wśród społeczeństwa.

Jednakże ani społeczeństwa, ani sztuki nie można odrywać od natury i jej nieśmiertelnego piękna. Cmentarz jest więc parkiem, angielskim ogrodem

obsadzonym drzewami. Na drugi plan natomiast schodzą miłość rodzinna, więź pomiędzy zmarłym a jego rodziną i przyjaciółmi: cmentarz jest tylko obrazem oficjalnego społeczeństwa.

Jak daleko odbiegliśmy od pierwszego projektu radców paryskiego parlamentu z lat 1760! W latach 1760—1780 odbyto drogę od troski o ład publiczny, zdrowotność i higienę do zadań obywatelskich: państwo umarłych to trwały znak społeczeństwa żywych. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że ta quasi religijna rewolucja dokonała się bez udziału Kościoła. Wprawdzie księża dalej są obecni: zajmują honorowe miejsce w hierarchii cmentarnych kręgów, biorą też czynny udział w obsługiwaniu cmentarza jako kapłani, ale rola ich jest bardzo dyskretna, zbliżona do roli urzędnika, przede wszystkim zaś ideologicznej koncepcji tego cmentarza obca jest tradycyjna teologiczna metafizyka chry-stianizmu i wszelkich religii zbawienia.

HANIEBNA RZECZYWISTOŚĆ CMENTARZY: ZMARLI NA ŚMIETNISKU

Rzecz jasna, burza rewolucji unicestwiła te wszystkie piękne plany. Po termidorze stosunki jednak unormowały się, a zgromadzenia narodowe albo departamentalne Konwencji, Dyrektoriatu i Konsulatu nie przestały troszczyć się o stan cmentarzy.

Zdawano sobie sprawę, że urąga on wszelkiej przyzwoitości, i przyznawano, że dłużej tego tolerować niepodobna. Cmentarze powszechne zakładane od czasu zamknięcia Niewiniątek i starych kostnic wcale bowiem nie przewidywały miejsca na groby indywidualne i wszystkich zmarłych w Paryżu wrzucano do jednego wspólnego grobu, który wcale nic był lepszy od wspólnych dołów na cmentarzu Niewiniątek.

„Zobowiązany przez was do zlustrowania cmentarzy Paryża — pisze w 1799 obywatel Cambry, zarządca departamentu Sekwany — i stwierdzenia stanu, w jakim się znajdują, skontrolowałem je wszystkie. Pragnąc oszczędzać waszą wrażliwość, nie kreślę obrazu, jaki mógłbym przedstawić. Żaden naród, żadna epoka nie pozostawia człowieka po śmierci w tak okrutnym zaniedbaniu... Jakże to! Ową świętą istotę, matkę naszych dzieci, słodką towarzyszkę mojego życia... miano by mi jutro porwać i wrzucić do plugawego kloacznego dołu na ciało najpodlejszego, najohydniejszego zbrodniarza!”24

Pewien autor w 1801 roku przytacza rozmowę paru osób na ten temat. Dialog toczy się pod dwoma cyprysami na grobie, w którym spoczywa brat właściciela majątku: jesteśmy na wsi, w dolinie odległej od Paryża, gdzie można taki grób zbudować. Eufrozynie się to nie powiodło: „Szczęśliwy ten, kto może przyjść i zapłakać nad grobem istoty, którą kochał [jest to nowy temat, odwiedzanie cmentarza, nie spotykany jeszcze w tekstach z lat 1760—1780]! Niestety! Pozbawiono mnie tej smutnej radości. Mój małżonek pochowany


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PICT2602 572 Część III. Śmierć długa i bliska Sade, ludzie płaczą i modlą się zamiast bluźnić albo r
PICT2608 mi Część III. Śmierć długu i bliska mi Część III. Śmierć długu i bliska POją lak utworzyły
PICT2638 Cifie IV. Twoja śmierć Jamesa ufundowała zmarłemu dziecku grobowiec, a na nim mcitw „Memoir
PICT2662 488 —    IV. Twoją śmierć LOS ICH ZMARŁYCH OBOJĘTNOŚĆ PARYŹAN NA To, ze podo
PICT2602 572 Część III. Śmierć długa i bliska Sade, ludzie płaczą i modlą się zamiast bluźnić albo r
PICT2608 mi Część III. Śmierć długu i bliska mi Część III. Śmierć długu i bliska POją lak utworzyły
64747 PICT2609 356 Część III. Śmierć długa i bliska rury i coraz dalej przesuwało granice podboju te
PICT2607 382 Część III. Śmierć długu i blulu ZDERZENIE CZŁOWIEKA Z NATURĄ WEDŁUG SADE Ą Mówiąc ogóln
PICT2645 456 Część IV. Twoja śmierć 456 Część IV. Twoja śmierć wszystkich kościołach dość dużych, ab
PICT2647 ***    Część IV. Twoja śmierć zdobycie władzy, bogactwa i wiedzy widzi sposó

więcej podobnych podstron