który najpewniej nie odbiegał znacząco od obserwowanego na innych wysoko rozwiniętych gospodarczo terenach zajętych przez późne osadnictwo celtyckie w Europy Środkowej. Wskazuje to także na daleko posunięte wówczas rozwarstwienie majątkowe i społeczne osiadłej tu ludności, jako że prawo bicia monet było u Celtów domeną władców („królów”) plemiennych bądź najpotężniejszych przedstawicieli arystokracji - no-bilów (Woźniak 1981,261).
Sumując, źródła, których dostarczają badania podkrakowskich osad kultury lateńskiej, pozwalają na szereg istotnych spostrzeżeń dotyczących kierunków aktywności gospodarczej zamieszkujących je społeczności, stopnia technologicznego zaawansowania gospodarstw rolnych i warsztatów rzemieślniczych, zapotrzebowania na surowce i zakresu wymiany handlowej, szczątkowo jedynie informując o strukturze społecznej i statusie poszczególnych grup wytwórców. Uzyskane na ich podstawie dane wskazują, iż poziom rozwoju gospodarczego (a najpewniej również społecznego) nie odbiegał zasadniczo od tego, jaki obserwuje się wśród społeczności zamieszkującej osady otwarte na centralnych obszarach Celtyki, osiągając nadspodziewanie wysoki pułap u schyłku okresu lateńskiego. Wydaje się również, że ludność zasiedlająca w okresie lateńskim nadwiślańską terasę lessową wyróżniała się w tym zakresie na de całej grupy tynieckiej, a zwłaszcza w porównaniu ze swymi nieceltyckimi sąsiadami z obszarów położonych na północ od Małopolski.
Niewątpliwie fundament, bez którego nie byłby możliwy rozwój ekonomiczny i kulturowy, stanowiła gospodarka rolna, w której, mimo znacznego stopnia rozwoju hodowli, pierwszoplanową rolę odgrywała uprawa ziemi, zwłaszcza zbóż, osiągająca wysoki poziom efektywności dzięki wprowadzeniu szeregu zupełnie nowych bądź znacznie udoskonalonych narzędzi i technik produkcji. Na tej podstawie możliwy był postęp specjalizacji w szeregu gałęzi wytwórczości, które bezspornie osiągnęły wówczas status samodzielnych dziedzin rzemiosła. Wyposażone w nowoczesne narzędzia i technologie warsztaty rzemieślnicze koncentrowały się na zaspokajaniu podstawowych potrzeb ludności (narzędzia, ceramika, a zapewne także inne niezbędne sprzęty gospodarstwa domowego), pracując głównie na rynek miejscowy. Niewykluczone, iż stopniowo dochodziło do koncentracji działalności w niektórych ośrodkach rzemieślniczych i wyraźniejszego poszerzenia rynków zbytu na ich wytwory (np. ceramika malowana).
Rozwój produkcji wiązał się nierozłącznie z rozwojem handlu. Wymiana obejmowała najpewniej w pierwszym rzędzie towary o znaczeniu kluczowym, „strategicznym”, tj. rzadkie surowce (sól, grafit, prawdopodobnie także metale kolorowe oraz żelazo), niektóre zaawansowane technologicznie wyroby gotowe (narzędzia, broń), ale także szeroką gamę „modnych” artykułów „luksusowych” (np. ozdoby szklane, sapro-pelitowe, metalowe, cenne naczynia, etc.) produkowanych na innych terenach Celtyki. Zajmujący się nią kupcy, wśród których znajdowali się najpewniej także przedstawiciele miejscowej społeczności, stanowili ważne ogniwo podtrzymywania żywych kontaktów z najwyżej rozwiniętymi centrami świata celtyckiego, przyczyniając się do uniformizacji kultury lateńskiej. Dzięki nim wyroby z południa, a być może także niektóre wyroby miejscowych rzemieślników trafiały dalej na północ na tereny kultury przeworskiej.
Intensyfikacja wymiany handlowej, zwłaszcza dalekosiężnej, nastąpiła w najmłodszej fazie osadniczej, u schyłku okresu lateńskiego, kiedy to, jak się wydaje, mieszkańcy tego rejonu odgrywali aktywną rolę w tranzytowym handlu bursztynem bałtyckim, czerpiąc z tego tytułu pokaźne profity. Zaowocowało to nadzwyczaj gwałtownym przyspieszeniem tempa rozwoju gospodarczego, czego najbardziej spektakularnym przejawem jest fakt podjęcia przez mieszkającą tu grupę Celtów, zapewne jej bogatą i ambitną elitę, własnej działalności menniczej. Poziom cywilizacyjny osiągnięty w ostatnich dziesięcioleciach przed Chr. i w czasach około przełomu er nie różnił się od obserwowanego w przodujących ośrodkach późnej Celtyki. Najpewniej więc głównie niewielka liczebność populacji celtyckiej, zamieszkującej wówczas Małopolskę sprawiła, iż nie doszło tu do powstania centrów w rodzaju tych, jakie funkcjonowały współcześnie na terenach środkowo-dunajsłdch (np. Bratysława-Devin, Budapeszt i inne).