ScanImage08 (2)

ScanImage08 (2)



Ajas

To wpadam w lęk i drżę od trwóg Jak lotnych oko gołębi.

Bo gdy po nocy błysnął świt,

Wraz głosów złych mnie doszedł zgrzyt Hańbiący ciebie do głębi,

Żeś ty wśród koniopląsych błoń W Danaów łup wymierzył broń I na zdobytych bydło stad Z błyszczącym mieczem wpadł.

A takie szepty i gawędy Wymyśla, głosi Odys wszędy.

Rychło uwierzy rzesza,

Bo ta zbyt łatwo głosom wierzy I słysząc to, co inny szerzy,

Jeszcze innemu opowiada,

A szyderstw wraz przymiesza.

Bo gdybyś w wielkich zmierzył strzał, Nie chybisz snadź ty celu,

Lecz chybisz, gdybyś na cel brał Mnie, którym jeden z wiełu;

Zawiść ku możnym się podkrada.

A bez tych wielkich człek pośledni Zawodnym twierdzy wałem.

Słabych zaś poprą ci, co przedni,

A ci znów wzrosną z małym.

Lecz próżno tej mądrości wieść Dla rzeszy głupich nieść,

A od tych ludzi idzie krzyk,

Wiedz zaś, nie stłumi go, o panie,

Bez ciebie tutaj nikt.

Bo takie poczną wnet krakanie,

Gdy wzrok odwrócisz w tył,

Jak ptaków rój, gdy minie bój,

A sęp się w górę wzbił.

Lecz starczy, byś się zjawił tu,

A tym snadź zbraknie tchu!

HOR

Czyż Ąrtemida, co turów dosiada,

Zeusowa córa — o, straszna ty wieści,

Mej hańby matko! — pchnęła cię na stada Te nasze — za to, że wyszła bez części Z walki zwycięskiej, żeś broni jej w darze Ani nie oddał łani na ołtarze?

Czyż Enyalios, w miedź twardą okuty,

Żeś niepamiętny był jego pomocy,

Nocną tą hańbą skarał grzech twej buty? Boś przecie nigdy do dzisiejszej doby Tak nie pobłądził, synu Telamona;

Z dopustu bogów mogą przyjść choroby, Lecz niech twa głowa będzie uchroniona — Zeusa i Feba mocą od niesławy!

Jeśli zaś królów to kłamstwo zbrodnicze I syn Syzyfa je ukuł nieprawy,

Bacz, byś w namiocie ukrywszy oblicze Nie sycił niecnej tej wrzawy.

Więc nuże, rusz się, bo dziś ci nie trzeba W gnuśnym i w męki pełnym zawrzeć się spokoju.

Ażby żar klęski tknął nieba.

Wrogowie bowiem o hańbie twej roją,

j


W cichym schronieniu, skryci przed zawieją,

Z twego nieszczęścia się śmieją.

I złością zieją oszczercę.

Aż moje krwawi się serce.

Z namiotu A ja sa wychodzi T e km e

43


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ScanImage25 Ajas PRZODOWNIK CHORU 1045 Menelaj idzie, sprawca tej wyprawy. TEUKROS Widzę, bo z blisk
page0271 CHRONOLOGIA FEDROSA. 269 starszym od niej, jak chcą uczeni wspomniani, bo najprawdopodobnie
17826 ScanImage23 Ajas CHOR Grozą Atrydów twa mowa się łzawi, Niech bóg was od nich wybawi! TEKMESSA
ScanImage19 Ajas PRZODOWNIK CHÓRU Ależ on wyszedł z najlepszym zamiarem, Aby wyzwolić się od gniewu
ScanImage24 Ajas TEUKKOS Czyż go Tu nie sprowadzisz od razu, by czasem Wróg go nie porwał, jak szcze
225 i kształcenia się artystycznego, aż do czasu powrotu do gniazda rodzinnego,—to jest, okres czasu
img006 (15) WYWIERANIE WPŁYWU PRZEZ GRUPY cej samej kategorii oraz to, co je odróżnia od przedstawic

więcej podobnych podstron