ScannedImage 6

ScannedImage 6



Struktura rewolucji naukowych

i musi trwać w czasie. Tylko wówczas, gdy wszystkie niezbędne do ujęcia danego faktu kategorie pojęciowe są już z góry gotowe, odkrycie, że coś istnieje, i wykrycie, czym to coś jest, może się dokonać jednocześnie i niemal w jednej chwili. W takim jednak wypadku nie jest to odkrycie faktu nowego rodzaju.

Jeśli odkrycie wiąże się z trwającym w czasie (choć niekoniecznie długo) procesem pojęciowego przyswajania, to czy oznacza ono również zmianę paradygmatu? Na to pytanie nie można jeszcze dać ogólnej odpowiedzi. W interesującym nas jednak przypadku odpowiedź musi być twierdząca. Począwszy od roku 1777, Lavoisier w swoich pracach pisze nie tyle o odkryciu tlenu, ile o tlenowej teorii spalania. Teoria ta staje się podstawą do tak zasadniczego przebudowania całej chemii, że traktuje się ją zazwyczaj jako rewolucję w chemii. Gdyby bowiem odkrycie tlenu nie przyczyniło się w tak wielkim stopniu do powstania nowego paradygmatu w chemii, problem pierwszeństwa, od którego rozpoczęliśmy naszą analizę, nie wydawałby się tak ważny. W tym wypadku, podobnie jak w innych, wartość, jaką wiążemy z odkryciem nowego zjawiska, i wysoka ocena jego autora zależą od tego, w jakiej mierze zjawisko to pogwałciło naszym zdaniem przewidywania formułowane na gruncie danego paradygmatu. Zauważmy jednak już tutaj (gdyż będzie to miało znaczenie w dalszych rozważaniach), że samo odkrycie tlenu nie stanowiło jeszcze przyczyny przeobrażeń teorii chemicznej. Lavoisier był przekonany, że z teorią flogislonową nic wszystko jest w porządku i że ciała spalane przyłączają jakiś składnik atmosfery, na długo przed tym, nim w jakikolwiek sposób przyczynił się do odkrycia nowego gazu. Donosił o tym już w roku 1772 w pracy złożonej sekretarzowi Francuskiej Akademii Nauk1. Badania nad tlenem doprowadziły do tego, że dawne podejrzenia Lavoisiera co do istnienia jakiegoś błędu w teorii przybrały zupełnie nową postać. Dojrzał on w tlenie to, co przygotowany był już odkryć: substancję, którą spalane ciało pobiera z atmosfery. Ta wstępna świadomość trudności była istotnym czynnikiem, który pozwolił dojrzeć Lavoisierowi w doświadczeniach takich jak Priestleya gaz, którego on sam ujrzeć nie potrafił. Z kolei fakt, że do dostrzeżenia tego niezbędna była rewizja funkcjonującego dotąd paradygmatu, uniemożliwił Priest-leyowi do końca jego długiego życia zrozumienie własnego odkrycia.

Aby mocniej uzasadnić to, co powiedzieliśmy dotąd, a zarazem przejść od omawiania istoty odkryć naukowych do zrozumienia warunków, w jakich się one wyłaniają, rozpatrzymy jeszcze dwa krótkie przykłady. Chcąc wskazać na główne drogi dokonywania odkryć, wybraliśmy takie przykłady, które różnią się zarówno między sobą, jak

109

1

Najbardziej miarodajnym omówieniem źródeł tych zastrzeżeń Lavoisiera jest praca Henry’ego Guerlaca Lavoisierthe Crucial Year: The Background and Origin of His First Experiments on Combustion in 1772, Ithaca, New York 1961.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
33726 ScannedImage 9 Struktura rewolucji naukowych nak, przekształciły one również istniejące wcześn
ScannedImage 2 Struktura rewolucji naukowych zapewne o tej samej cząsteczce, lecz każdy z nich patrz
ScannedImage 3 Struktura rewolucji naukowych dygmacie. Taki jest bowiem rezultat pojawiania się zasa
ScannedImage 7 Struktura rewolucji naukowych i od omówionego odkrycia tlenu. Przykład pierwszy: prom
ScannedImage 8 Struktura rewolucji naukowych o wiele mniej oczywista. W odróżnieniu od tego ostatnie
50578 ScannedImage 4 Struktura rewolucji naukowych miały wpływu na interesujący nas tu schemat histo
Po trzecie, czieci nauczą się postępować społecznie tylko wówczas, gdy sa motywowane do takiego

więcej podobnych podstron