scanr (3)

scanr (3)



milicją i służbami specjalnymi. Nikt przecież nie wyda „swoich” milicji czy FSB, nawet jeśli nie podziela ich poglądów. Ale każdy obcy to zagrożenie. Tym bardziej dziennikarz (a za takich nas brano). Na każdym kroku wspominano machaczkalińską dziennikarkę, która w 1999 roku napisała, że we wsi ukrywają się bojownicy, co stało się przyczyną umieszczenia wsi Kwanada na liście aułów do zbombardowania (obok Karamachi i Czabanmachi). Lokalni liderzy cudem odwiedli władze od tego pomysłu. Któż może wiedzieć, co napiszemy my?

W drodze powrotnej do domu w naszą stronę lecą kamienie. Jakiś dowcipniś rzucił także kota w naszą stronę. Głupie dzieciaki wymyśliły sobie zabawę. Albo wyrażają nastroje rodziców, niezbyt zadowolonych z naszej bytności we wsi. Dorośli bowiem, widząc zachowanie podrostków, wcale ich nie powstrzymują.

*

O zmierzchu głos muezzina wzywa na wieczorną modlitwę. Alejki aułu zapełniają się brodatymi mężczyznami w dresowych spodniach, skórach i klapkach. Magomed znika w tłumie podobnie ubranych mężczyzn.

Życie w Kwanadzie reguluje islam. Mało kto umawia się tu „na godzinę”. Mówi się raczej „wpadnę po porannym” lub „po wieczornym namazie”. Nawet lokalne zegary dostosowane są do cyklu namazów

-    niewygodne przestawianie zegarów z czasu zimowego na letni zostało tutaj zniesione (w efekcie latem w Kwanadzie funkcjonuje czas „białoruski”, w przeciwieństwie do moskiewskiego obowiązującego wszędzie indziej).

Kwanada to pierwsza dagestańska wieś, w której nie mieliśmy od razu do czynienia z co najmniej jedną osobą z typowej trójcy

-    milicjant, szef administracji, dyrektor szkoły. Najważniejszą osobą w społeczności jest imam. Lokalna administracja ma niewiele do powiedzenia. Imam wraz z radą starszych podejmuje najważniejsze decyzje, łącznie z ustaleniem kandydata, na którego wieś będzie głosować. Bo po co skłócać ze sobą ludzi z takiego powodu? Oni i tak nie znają się na polityce. Lepiej niech imam i starsi zdecydują i samodzielnie wypełnią karty do głosowania.

Państwo nie jest kwanadyjczykom potrzebne. Radzą sobie doskonale bez niego. Milicji we wsi nie było nigdy, nawet w czasach stalinizmu. Teraz raz na miesiąc przyjeżdża dzielnicowy, żeby „odhaczyć” wykonanie zadania. Problemy (nawet natury karnej) rozwiązywane są we własnym zakresie (najczęściej skutecznie - jak choćby silny gdzie indziej konflikt między salafitami a „tradycjonalistami”). Mało kto pracuje na państwowej posadzie, do niedawna na takie osoby (z wyjątkiem nauczycieli) patrzono wręcz z pogardą. Kwanadyjczycy na co dzień porozumiewają się swoim językiem (bagwalińskim), wielu z nich (przede wszystkim kobiety) słabo lub w ogóle nie zna języka rosyjskiego. W ich minipaństwie nie jest im, jak twierdzą, potrzebny

-    Gasan, pora namazu! - Aiszat strofuje syna, widząc, że ten siedzi przy komputerze.

-    Zara... - mruczy nastolatek.

-    Nie zaraz, a w tej chwili! Marsz do meczetu! Tylko się obmyj wcześniej!

W ostatnich dniach postu muzułmanie szczególnie gorliwie wypełniają obowiązki religijne, na pamiątkę okresu, w którym Mahometowi został objawiony Koran. W tym czasie przywiązuje się szczególną wagę do czystości - zaleca się zupełne powstrzymanie od stosunków seksualnych, nawet po zmroku. Mężczyźni uczestniczą w nocnych modlitwach, słuchają dodatkowych kazań.

Aiszat tymczasem sama rozpoczyna abłucje przed modlitwą (kobiety modlą się w domu, rzadko chodzą do meczetu, szczególnie na wsi).

-    Podczas modlitwy należy być czystym. Trzeba dokładnie umyć ręce, stopy i twarz - z gorliwością neofitki wyjaśnia nam Aiszat. -W czasie menstruacji lepiej się nie modlić. Ciężko być wówczas nawet przez chwilę czystym. Kiedyś próbowałam i co chwila chodziłam się myć, ale mi się nie udawało. Lepiej później odrobić opuszczone namazy.

Aiszat zdejmuje spodnie a nawet majtki, aby - jak tłumaczy - nie mieć na sobie nic brudnego. Wchodzi do czarnego worka

145


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scanr (3) milicją i służbami specjalnymi. Nikt przecież nie wyda „swoich” milicji czy FSB, nawet jeś
to. jak ktoś wygląda. Nikt przecież ich nie zobaczy, to tylko glosy na nagraniu. Tym razem, mając św
Magazyn 510 przeciw, z nad »wolnego morza«, gdzie jest kraj, skąd nikt już nie wraca«, wyrast
Przekraczają granice wnioskowania, do którego upoważnia ich dana dyscyplina. A przecież nikt im nie
Zdj?cia 0098 Stosunek wykluczania się - przeciwieństwo Nie istnieje przedmiot, który byłby cks> g
skanuj0026 (87) IV, s Zakres wiedzy ludzkiej 219 niż że przydał jej jeszcze substancję zdolną m
IMG55 Niesterydowe przeciwzapalne Pytania G. 28. Przeciwzapalnie nie dziate: A. Aspiryna B Indom et
10 PRAWDA O KWESTYI RZYMSKIEJ. Rzym i wtrącą ówczesnego Papieża do więzienia, ale dziś przecież nie
18 PRAWDA O KWESTYI RZYMSKIEJ. korzyści z dzisiejszego stanu rzeczy, przeciwważyć nie może istotnej
PRZYGODA NA WSI ZOBACZ CO CI ZAGRAŻA 0 <A do tego tak sie kurzy, że nawet nikt by nie Jf (T
RZYM 100 —    Ciała nadal tu są, Cat. Don rozkazał, żeby nikt ich nie ruszał, d
grafli jej przeciwnicy. Nie był to jednak wielki powód do zmartwienia - jak pisze dalej M. Komża, st

więcej podobnych podstron