czeni, ale wobec ich dużej przewagi liczebnej wszystko zależało od postawy ludu Warszawy. Zdobycie arsenału przy ulicy Długiej i rozdanie broni ludności przesądziło o opuszczeniu przez Rosjan Warszawy.
9. Głogów, oblegany przez cesarza Henryka V w 1109 roku. Głogowianie, chcąc zyskać na czasie,- by przygotować się do obrony i nawiązać łączność z Bolesławem Krzywoustym, zawarli z Niemcami pięciodniowe zawieszenie broni, wydając zakładników, wśród których były dzieci. Po upływie rozejmu, mając rozkaz od Bolesława, by bronić się do upadłego, odrzucili żądanie kapitulacji. Niemcy szturmując miasto przywiązali do machin oblężniczych głogowskich zakładników, ale Głogowianie odpierali ataki i doczekali się nadejścia księcia, co zmusiło Niemców do odwrotu.
10. Formacja kosynierów, która poczynając od Racławic dc ostatniej w powstaniu styczniowym potyczki oddziału księdza Brzóski, zapisała na swym koncie liczne przykłady bohaterstwa i poświęcenia.
KOPIJNICY, STRZELCY, HUSARZE
1. Pierwszymi husarzami byli zaciężni Serbowie, zwani w Polsce Racami. Poczęto werbować ich do służby w obronie potocznej w ostatnim dziesiątku lat XV wieku, a już na początku XVI wieku także Polacy służyli „obyczajem rackim”, jako lekko zbrojni jeźdźcy, posiadający pancerz w postaci metalowego napierśnika, małą tarczę i lekką kopię. Dopiero za Stefana Batorego i w pierwszych latach panowania Zygmunta III dokonała się reforma; husarzy przezbrojono na wzór węgierski, czyniąc z nich rodzaj jazdy ciężkiej. Otrzymali oni półzbrojki, szable, koncerze i długie, ciężkie kopie.
2. W bitwie pod Stoczkiem, 14 lutego 1831 roku, dowodził Polakami świetny kawalerzysta, generał Józef Dwernicki. Miał on pod swoimi rozkazami 3 bataliony piechoty, 16 szwadronów jazdy i 6 dział. Pobił rosyjską dywizję jazdy generała Teodora Gejsmara, zdobywając 8 dział.
3. Charłamp służył w jeździe pancernej, zwanej na Litwie także petyhorską — jazda ta należała do autoramentu narodowego. Natomiast Wołodyjowski, jako oficer dragonów, służył w autoramencie cudzoziemskim.
1 dlatego rotmistrz Charłamp mógł uważać się za oficera wyższego rangą od pułkownika Wołodyjowskiego. Istniał bowiem zwyczajowy prymat autoramentu narodowego nad cudzoziemskim, prowadzący do tego, że np. towarzysz nie mógł iść pod komendę nawet generała wojsk autoramentu cudzoziemskiego, zaś ów generał mógł znaleźć się pod komendą towarzysza autoramentu narodowego.
4. Kozakami przez małe „k” byli żołnierze lekkiej jazdy pancernej, która w Koronie nosiła także nazwę jazdy kozackiej. Nie znaczy to, że w chorągwiach kozackich służyli Kozacy — po prostu uzbrojenie w chorągwiach kozackich było wzorowane na uzbrojeniu powszechnie używanym przez jazdę Kozaków.
5. Pomijając kwestię nazwy i umundurowania, do roku 1809 różnica między ułanami a szwoleżerami polegała na tym, że pierwsi byli uzbrojeni w lance, szable i pistolety, zaś drudzy w szable, pistolety i karabinki; dopiero po bitwie pod Wagram (1809) szwoleżerowie otrzymali także lance. Ponadto trzeba pamiętać, że szwoleżerowie, czyli 1. polski pułk lekkokonny Cfr. ćhe-vau-legers) gwardii cesarskiej, pozostawali na żołdzie francuskim.
6. Był to pułk eklererów czyli zwiadowców, pełniący służbę ubezpieczeniową. Pułk ten wraz z pułkiem szwoleżerów tworzył polską brygadę kawalerii starej gwardii cesarskiej i brał udział w kampanii 1814 roku we Francji.
7. W chorągwiach kopijniczych było więcej ciężkozbrojnych kopijników a mniej lekkozbrojnych strzelców (przeciętnie 1:2), a w chorągwiach strzelczych mniej kopijników a więcej strzelców (przeciętnie 1:4). Ko-pijnik uzbrojony był w kopię i miecz, posiadał też uzbrojenie ochronne (hełm i tarcza, zbroja — niekiedy całkowita), zaś strzelec miał łuk lub kuszę i miecz lub szablę, a jego uzbrojenie ochronne było lżejsze. Taki był podział zaciężnej jazdy polskiej w XV wieku. Natomiast chorągwie rodowe i ziemskie występowały w pospolitym ruszeniu. W pierwszych stawali rycerze jednego rodu (musiał to więc być ród liczny, bardzo rozgałęziony), a w drugim rycerstwo jednej ziemi (powiatu).
161
11 500 zagadek o dawnym wojsku