strI

SZMIDT

przeczyUti

Tak—

JAK

Skąd ten list znalazłem między swoimi rzeczami i laką kobietę pan ostrzegał, te Jeżeli coś pan znajdzie me w porządku, to Jej kości połamie?...

SZMIDT

To była kartka pisana do pańskiej babki JAN

Do mojej babki?

SZMIDT

Tak.

JAN

A skąd pan z moją babką... w tak serdecznych stosunkach?

SZMIDT

Sam pan mówił, źe słyszał coś o jakimś marynarzu. JAN

Rzeczywiście, mało znam historię swojej babki, tylko matka moja wspominała czasem... No tak... i mówiła dużo, jako do dziecka... o pewnym marynarzu— więc to był pan?

SZMIDT

To byłem ja. (po chwm) Zbliżamy się do wiadomości ważnej. Czujesz to, chłopcze? Tylko słuchaj spokojnie. (po chwili) Kobieta, do której to napisałem, była moją... no, jak to nazwać... była moją... i basta. Mieliśmy razem córkę. Ta córka była twoją matką...

Milczenie, Szmidt zamyślony patrzy w dym fajki.

19

4    Zeglarx