*■ » Rozdział VIII. Wykładnia funkcjonalna mm*
które byłoby pozbawione jakiejkolwiek rationis legis1. Powołanie się na cele regulacji prawnej może jednak przybrać różną formę. W znaczeniu najwęższym ratio legis, to konkretny ceł, którego realizacji służy interpretowany przepis, w znaczeniu szerszym to cel instytucji, której jest on elementem, a w znaczeniu najszerszym chodzić może o podstawowe cele całego systemu prawa. Trafnie w tym kontekście zauważa J. Wróblewski, że w toku wykładni interpretator powinien starać się harmonizować cele przepisu prawnego z celami instytucji prawnej i całego porządku prawnego2. Do identyfikacji celów regulacji bardzo często służy preambuła do aktu normatywnego, w wielu przypadkach możemy też bliżej zidentyfikować cele na podstawie materiałów przygotowawczych, a bardzo często wynikają one po prostu z treści przepisu lub aktu normatywnego.
Mówiąc o wykładni celowościowej nie możemy oczywiście pozostawić na boku niezmiernie kontrowersyjnego zagadnienia, o czyje cele w wykładni prawa powinno chodzić. W tej materii spotykamy się z bardzo rozbieżnymi poglądami (por. wywody o wykładni subiektywnej i obiektywnej). Tutaj możemy się ograniczyć do stwierdzenia, iż mówiąc o wykładni celowościowej jedni mają na myśli cele historycznego prawodawcy (tzw. wykładnia cełowościowa subiektywna, historyczna lub genetyczna), inni cele aktualnego prawodawcy (wykładnia cełowościowa obiektywna), a jeszcze inni cele, które obiektywnie wynikają z treści przepisów prawnych. Ten ostatni typ wykładni również nazywa się wykładnią celowościową obiektywną. W najbardziej zgeneralizowanej formie, która nie rozróżnia tych różnych wariantów wykładni celowościowej argumentowi z ratio legis możemy nadać następującą formę.
■ Interpretując przepisy prawne należy brać pod uwagę cel regulacji prawnej (ratio legis).
Interesującym przykładem argumentacji z ratio legis może być na przykład wywód SN, w którym dowodzi on, że chociaż art. 399 § 1 k.p.k.3
• ** 159 ■ »»
* S. Grzybowski, System prawa cywilnego. Część ogólna, Wrocław 1985, s. 172.
J. Wróblewski, op. cit., s. 143 i nast., por. też uchwala SN z 21.12,1999, I KZP 45/99, OSNKW 2000/1-2/7.
:n Art. 399. § 1. Jeżeli w toku rozprawy okaże się, że nie wychodząc poza granice oskarżenia można czyn zakwalifikować według innego przepisu prawnego, sąd uprzedza o tym obecne na rozprawie strony.